Jusia podpisuję się pod tymi wypowiedziami naprawdę jesteś świetna -przecież masz okres żałoby, a mimo to pomagasz innym ( m.i. mnie )- próbuję być podobna do Ciebie, ale nie potrafię - cokolwiek napiszę , jest tak beznadziejne, że to od razu kasuję, i chyba ten stan ogłupienia się nasila, bo nawet teraz myślę nad każdym wyrazem
TY jesteś dzielniejsza -
Przepraszam Jusiu za wtręt do Pixi. Pozwoliłam sobie, bo myślę, że ważne:
Pixi - jesteś mądrą i dobrą kobietą, kochającą żoną i matką. Nie jesteś Jusią, więc i zachowujesz się inaczej w cierpieniu.
Pamiętaj - nie musisz być dzielna, musisz być prawdziwa, bo inaczej za to zapłacisz wysoką cenę.
I prawdziwa jesteś - z tego powodu duży szacunek za odwagę. Taka prawda "nieuśliczniona" pomaga lepiej Cię rozumieć, pomaga więc oswajać się z nieszczęściem nam wszystkim tu na forum.
Każdy tu wnosi to, co ma do dania, więc nie porównuj.
Pamiętaj - nie musisz być dzielna, musisz być prawdziwa, bo inaczej za to zapłacisz wysoką cenę.
JaInko, opisałaś to idealnie.
Ja już płacę za trzymanie wszystkiego w środku.
Nie pozwoliłam sobie tak do końca wywalić wszystkiego z siebie i teraz wybija to się podwójnie.
Przy Mamie także popełniłam ten błąd - a później w środku mnie rozwalało.
Nie lubię pokazywać po sobie, że jest mi źle, bo nie lubię zwracać na siebie uwagi i żalić się.
Jak jestem sama to płaczę, rozpaczam, ale przy kimś uśmiech cały czas.
Każdy myśli, że sobie super radzę, ale nikt nie wie ile mnie to kosztuje - ta cała maska.
Czasem mam ochotę krzyknąć, że jest mi źle, bardzo źle, ale nie robię tego bo i po co?
Sama muszę to przejść.
pixi, ja ciągle piszę,wymazuję,piszę wymazuję i tak w kółko.Nawet teraz chciałabym to wszystko co mam do przekazania jakoś ładnie,mądrze opisać,ale słów nie znajduję,nie potrafię.
MaFi, zapraszam na kawkę .
Fotek nie ma co dawać nowych, bo już niestety mam takie włosy, że ciemnych barw długo nie trzymają i co mycie są jaśniejsze....
Jusia, każdy swoją drogą kroczy sam. Ale bez przyjaciół i bliskich nie dojdzie się daleko.
Więc pozwól sobie pomóc trochę...Nie chowaj uczuć, nawet jeśli są bolesne...Tyle masek trzeba nosić do świata...odpocznij...pokaż siebie...
Bardzo mocno Cię przytulam...
_________________ Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
musiałam bo potrzebowałam przyjść tu do Ciebie i trochę posiedzieć w ten niedzielny wieczór. Usłyszałam przed chwilą słowa ks.Tischnera ( nie wiem czy dobrze napisałam ), które polecał ANDRZEJ S..( opieka paliatywna ) .... posłuchaj
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum