Dziś obchodzimy po raz szósty w Polsce Światowy Dzień Donacji i Transplantacji!
Dobrze, że coraz częściej i coraz głośniej mówi się o tak ważnych sprawach. Niewiedza ludzka jest ogromna i właśnie tylko dzięki takim akcjom i nagłaśnianiu można wiele zmienić w postrzeganiu ludzi na wiele spraw.
Ja niestety już nigdy nikogo nie uratuję nikogo nie wspomogę, jedynie duchowo.
Ja niestety już nigdy nikogo nie uratuję nikogo nie wspomogę, jedynie duchowo.
Kasiu, nie możesz tak myśleć. To, że nie możesz być dawcą, to jeszcze nie oznacza, że nie możesz nikomu pomóc. Ja też nie mogę być dawcą, a mam olbrzymi dług do spłacenia. Żyję i staram się dać żyć innym, a przy okazji kogoś wspomóc (mniej lub bardziej udolnie).
Ty masz dziecko, i jedno ważne zadanie, wychowanie go na pełnowartościowego człowieka. Poza tym w inny sposób też można wspomagać. A najtrudniej być bohaterem na co dzień poprzez proste czynności.
Wiem, że priorytetem jest bycie przy moim synu, wychować go na porządnego, pełnowartościowego człowieka, który będzie potrafił radzić sobie w tym coraz cięższym świecie. To jest mój cel- jak najdłużej przy nim być.
Jednak pisząc o tym ,że nie będę mogła nikomu pomóc- będąc dawcą- myślałam również o moim synu i mężu. Obym nigdy nie musiała być w takiej sytuacji. Wszyscy troje mamy taką samą grupę krwi i gdyby coś....będę tylko stała z boku. Wiem również, że w szpitalach jest zasada krew za krew i to jest kolejny przykład na to że........że kolejny raz stoję i mogę liczyć tylko na innych.
Wszyscy troje mamy taką samą grupę krwi i gdyby coś....będę tylko stała z boku. Wiem również, że w szpitalach jest zasada krew za krew i to jest kolejny przykład na to że........że kolejny raz stoję i mogę liczyć tylko na innych.
Hm... jakieś dziwne wyobrażenie. Oczywiście nie znam wszystkich sytuacji ze szpitali, ale to nie jest tak. Potrzebujesz krwi, to Ci organizują. I nie ma takiego warunku, że komuś z Twoich bliskich podadzą krew pod warunkiem, że Ty im oddasz.
Jesteś fajną dziewczyną, ciepłą, bądź taka.
U nas zimno, ale jest piękne słonko, piękne niebo i piękne kolory. Po obowiązkach ruszam z aparatem w plener
"(...) Ale jedno wiem po latach,
Prawdę musisz znać i ty:
Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść... zejść na psy! (...)"
http://www.youtube.com/watch?v=vIrPx93pJOU
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Justynko, gdyby nie nasi wspaniali dawcy to nie wiadomo jakby się potoczyły losy wielu z nas.
Dziękujmy za to ,że są tacy ludzie,którzy mogą i chcą pomóc.
Należy o tym mówić ,dobrze ,że jest taki dzień,ich dzień.
Pozdrawiam Ciebie i Twoich gości.
Gdyby nie nasi wspaniali dawcy to nie wiadomo jakby się potoczyły losy wielu z nas.
Dziękujmy za to ,że są tacy ludzie,którzy mogą i chcą pomóc.
Należy o tym mówić ,dobrze ,że jest taki dzień,ich dzień.
Dzień dobry Justynko
Czy w Wa-wie również aura zimowa?Moja Klaudia,jak się obudziła i spojrzała w okno miała taką minę a po chwili zmieniła na taką i zapytała-"a gdzie są sanki,idziemy lepić bałwana?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
nikogo nie wspomogę, jedynie duchowo.
A skoro u mnie takowy był to jak sądzę i u Justynki też świeciło słonko 
a po chwili zmieniła na taką 
