[jo_a]

Sprawdzamy obecność? Tylko raz dziennie? (wiem, nie mam w sobie empatii
Klaryso, mogłabyś pisać takie rzeczy Lidii bardziej prywatnie? Albo mogłabyś np do niej zadzwonić?).

[romka]

Lidziu,w takim bądż razie ja też poproszę nr.telefonu

[Klarysa]

[Lidia Bieńkowska]

" Znamy się, jesteśmy ze sobą w trudnych chwilach - i.. nie zawsze chcemy o chorobie. TU można popisać o czymkolwiek "

Cytat z regulaminu o wątku " TU trzymamy kciuki"

[Klarysa]

Jestem

[Klarysa]

[misiak]

Jesteś Wielką kobitką, to co robisz to piękne, i nie rezygnuj. Tobie też nalezy sie trochę swobody, życia. Czasami chorych trzeba zrozumiec, oni cierpią i odbija sie to na nas.
Na kimś musi, mam nadzieję, że doceniają, bądz docenią to co dla nich robimy.Pozdrawiam.

[Klarysa]

[Klarysa]

[Klarysa]

To znowu ja! Pozdrawiam i pamiętam o Was każdego dnia!

[Lidia Bieńkowska]

Dziękuję

[romka]

Klarysa napisał/a:

Pozdrawiam i pamiętam o Was każdego dnia!

Lidziu,ja też

[Klarysa]

Pozdrawiam, jestem gdzieś obok i trzymam kciuki!

[Lucy37]

Pamiętam i trzymam

[Lidia Bieńkowska]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie

Właśnie sobie uświadomiłam, że to już rok minął od postawienia diagnozy przerzutów do kręgosłupa.
Onkolog wyrokował, że M. pożyje do grudnia a tu proszę .....na pewno naświetlania przedłużyły mu życie i jestem bardzo wdzięczna naszej Madzi za pomoc

Wprawdzie widzę jak jego stan się pogarsza bo jest coraz chudszy i słabszy. Cera mu się zmieniła, bardzo kaszle ale JEST i to najważniejsze.....
Jak długo tego nikt nie wie....