1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Moja przygoda z czerniakiem
Autor Wiadomość
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #31  Wysłany: 2017-08-03, 16:06  


lady, zrobię tak jak radzisz, dziękuję

arawis, a dlaczego miałaś kłopoty, odbieram ją dopiero jutro to może lepiej podziękować? ;)
_________________
zagubiona, przerażona
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #32  Wysłany: 2017-08-04, 12:17  


marjas42, może nie tyle co miłam problem, ale przydłużyło mi to czas do wycięcia wartownika (zamiast tygodnia czekałam dwa), nawet mo ówczesny lekarz prowadzący powiedział, że niedobrze, że ją mam. Może dlatego, że taka karta ma bardziej bytu u pacjentów z podejrzeniem choroby nowotworowej a nie z jej już konkoretnym zdiagnozowaniem. Teraz to już mnie nikt nawet o tą kartę nie pyta. Zresztą osobiświe wydaje mi się, ze już na chwilę obecną nie jest mi potrzebna, w końcu leczę się w poradni onkologicznej gdzie nie ma zasady pierszeństwa przed innymi pacjentami, jeśli chodzi o zwykłe badania kontrolne. Może się przydaje w przypadku diagnozy innej choroby (np. grypa, zapalenie płuc) w sensie, że wchodzisz przed innymi pacjentami do lekarza. No mi generalnie ona się nie przydała, jeśli ktoś mógłby napisać, czy jemu w jakiejkolwiek sytuacji pomogła, to byłabym wdzięczna :)
 
lady_carrot 



Dołączyła: 30 Gru 2016
Posty: 303
Skąd: Łódź
Pomogła: 21 razy

 #33  Wysłany: 2017-08-04, 12:31  


arawis, marjas42, mnie się np. przydała w pierwszych tygodniach po diagnozie - tydzień później byłam już po RTG i USG, i miałam operację poszerzenia blizny i biopsję wartowników. Z tego co widziałam na forum to zwykle czeka się nieco dłużej. Później już nie była potrzebna, a w szpitalu, w którym się leczę powiedziano mi, że zaraz po operacji została ona zamknięta. Terminy na USG chyba wszędzie są dość odległe, a prywatnie to niestety kosztuje. W szpitalu, w którym się leczę jest tak, że jeśli USG jest konieczne, a w rejestracji nie chcą zapisać na dany termin (wg tego co wyznacza lekarz), to lekarz zwykle sam idzie i wpisuje swojego pacjenta na dany dzień... także może na początku Ci się przydać, ale później to już raczej trzeba liczyć na ludzi, aniżeli kartę.

[ Dodano: 2017-08-04, 13:40 ]
ale nadal sądzę, że lepiej ją mieć - jak lekarz daje to bierz ;)
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #34  Wysłany: 2017-08-04, 12:47  


lady_carrot, no widzisz a u mnie było zupełnie odwrotnie, tzn. musiałam swoje odczekać, bo inaczej system by mnie nie przyjął, o ile dobrze pamiętam. I na badania i na wycinkę. A jeszcze poza tym tą kartę mi jakoś żle wystawił lekarz rodzinny i przez to też miałam problem. No ale generalnie, to karta ma pomagać, więc jak dają to bierz :)
 
icia 


Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 140
Pomogła: 16 razy

 #35  Wysłany: 2017-08-04, 17:49  


Jeśli już piszecie o kartach to i ja swoje doświadczenie dodam :)

Uważam że korzystniej ją mieć od samego początku, ja jej nie miałam , rejestrowałam się telefonicznie i miałam wyznaczoną wizytę za bodajże 3 tyg. W rejestracji pacjentów pierwszorazowych był ze mną pacjent który zgłosił się bezpośrednio z kartą i tam usłyszałam że jeśli ma kartę to oni muszą w ciągu 2 tyg rozpocząć diagnostykę.

Mi na pierwszej wizycie profesor sam założył taką kartę więc chyba jest ona potrzebna :)
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #36  Wysłany: 2017-08-07, 16:27  


Odebrałam dziś wynik RTG płuc, brzmi on:
"Jamy opłucnowe wolne od płynu. W polu górnym płuca prawego drobny cień ok 3 mm, poza tym miąższ płucny bez widocznych zagęszczeń i zmian ogniskowych".

Nie wygląda to chyba dobrze, prawda? Czy ten cień to może być przerzut? Czeka mnie kolejna bezsenna noc, dopiero za 3-4 dni będę mieć wyniki z wycinanych 5-ciu brzydkich znamion, koszmar
_________________
zagubiona, przerażona
 
TP53 


Dołączył: 10 Maj 2016
Posty: 548
Pomógł: 73 razy

 #37  Wysłany: 2017-08-07, 17:21  


Przy Twoim stadium czerniaka wątpię by to był przerzut. Konsultowałaś wynik z lekarzem?
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #38  Wysłany: 2017-08-07, 17:32  


Do pewnych wyników RTG trzeba podchodzić z dystansem. Rozumiem prześwietlenie i wynik "nie wykryto płuca prawego :shock: "
Miałem kiedyś RTG płuc i w wyniku napisano "zwapnienie w prawej wnęce". Nawet nie wiem co to znaczy, ale nie chciano mnie przyjąć do pracy :mrgreen: Musiałem zrobić 2 RTG i dokładny opis od lekarza z konkretnym zapisem, że mam zdolność do pracy, i dowiedziałem się, że zwapnienia są po przebytych zapaleniach, niewyleczonych grypach itp.
Czasem w wynikach można przeczytać różne rzeczy :-D zależy kto opisuje.
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #39  Wysłany: 2017-08-07, 17:47  


TP53, tak, ja też tak myslałam, ale teraz to już mam mysli czarne, że jeden z tych 5-ciu znamion to tez się okaże czerniak, tylko, że już bardziej "złośliwy" od tego pierwszego. Jest to możliwe? No jest :cry:

[ Dodano: 2017-08-07, 18:51 ]
mf54, chciałabym te Twoje zwapnienie, zdecydowanie wolę je od cienia
_________________
zagubiona, przerażona
 
mf54 



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 326
Pomógł: 42 razy

 #40  Wysłany: 2017-08-07, 18:14  


Przecież cień ma każdy, wystarczy stanąć na słońcu :-D
Nie przerażaj się za bardzo. Czasem nie warto za dużo czytać, bo są różne domysły :-(
Ja nie czytałem wszystkich swoich wyników, bo się na tym nie znam :-D
 
fifi007 


Dołączyła: 21 Lis 2015
Posty: 543
Pomogła: 38 razy

 #41  Wysłany: 2017-08-07, 18:31  


Na początku ja też bardzo panikowałam -chciałam nawet swój nick zmienić na "Panikara" ;) .
Po diagnozie usunęłam kilka znamion ,miałam lekko powiększone węzły (myśli czarnoszare)....dotarłam do prof Mackiewicza który uspokoił mnie mówiąc ,że bardzo,bardzo rzadko zdarza się drugi niezależny czerniak(nie przerzut ).
Potrzeba trochę czasu żeby złapać równowagę....strach wraca i tak już będzie :) .
Trzymaj się :)
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #42  Wysłany: 2017-08-08, 06:40  


Tak, nabrac dystansu mi trzeba, tylko, że to jest trochę trudne jeszcze, aczkolwiek pare dni temu było mi znacznie ciężej ;) .
Wczoraj pani w przychodni wyswietliła mi moje zdjęcia rtg płuc, widziałam dokładnie miejsce tego małego cienia w zdjęciu bocznym i przednim. Dopiero teraz zaskoczyłam, że miejsce tego cienia pokrywa się z miejscem brzydkiego znamienia, które usunęłam pare godzin później, po zdjęciu. Czekam na wynik histop. Czy mozliwe jest aby to był jakis naciek od tego znamienia? Nie, nie panikuję, ja tylko pytam :-D
_________________
zagubiona, przerażona
 
madzia1 


Dołączyła: 09 Kwi 2011
Posty: 78
Skąd: Gdynia
Pomogła: 12 razy

 #43  Wysłany: 2017-08-08, 16:48  


Czasami zdarza się, że na zdjęciu rtg widać cień znamienia, jeśli było duże i wystające. Podobnie jak brodawki sutkowe, często opisywane jako cień do weryfikacji. Robi się wtedy zdjęcie z naklejonym na to miejsce znacznikiem.
Z tym, że u Ciebie znamienia już nie ma, więc poczekaj spokojnie na wyniki :)
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #44  Wysłany: 2017-08-08, 17:24  


Dziękuję Madzia za pocieszenie, gdy robiłam zdjęcie to znamię jeszcze było, usunęłam je w tym samym dniu wieczorem, chciałabym aby to był jego slad, chociaż z drugiej strony....chyba sama siebie oszukuję bo na zdjęciu bocznym też widziałam ten cień, a przecież tego logicznie to już wytłumaczyć się nie da :?:

żałuję, że w ogóle robiłam te zdjęcie :fucc: lekarz mi jeszcze nic nie kazał

[ Dodano: 2017-08-08, 18:26 ]
aha, i miło tu spotkać kogos z mojego miasta Gdyni :)
_________________
zagubiona, przerażona
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #45  Wysłany: 2017-08-08, 18:55  


marjas42, ja miałam zacienienie na RTG w trakcie trwania zapalenia płuc, o którym nawet nie wiedziałam, że je właśnie przechodzę. Nie chorowałaś ostatnio?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group