Tato zakwalifikowany do radioterapii, ale nie wiem jakiej. Dowiemy się pewnie już na miejscu gdy pojedziemy na planowanie. Gorzej że rana pooperacyjna jeszcze się nie zagoiła. Wyciekł mu taki płyn i rana się rozeszła. Teraz ziarninuje (chyba tak to się mówi) - ale dziura jeszcze dość duża jest. używam jakiegoś żelu - chyba trochę przyspiesza gojenie ale i tak to wolno idzie. 6 marca jedziemy na planowanie - zobaczymy co oni po obejrzeniu taty powiedzą
[ Dodano: 2015-02-26, 21:18 ]
Nic nie rozumiem. Tato do radio zakwalifikowany, a ja dziś odebrałam opis TK i wygląda strasznie. Popełniłam jeden błąd, nie dostarczyłam wypisu z chirurgii z informacją o tym że tatę operowano. I tak się zastanawiam - czy w to co opisuje radiolog to może być coś po operacji ( płyn i powiększone węzły chłonne) - cały czas rana nie zagojona. Oby tak było - bo te wnioski na końcu wcale mi się nie podobają.
Niestety TK robione w innym miejscu - zależało mi na czasie - więc opis robiła inna osoba.