1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Niedrobnokomórkowy płaskonabłonkowy rak płuca prawego
Autor Wiadomość
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #136  Wysłany: 2015-01-15, 19:39  


Już umówiłam suę z Panią doktor która prowadziła chemię. Dodatkowo pójdę z wynikami i wypisamu do onkologa. Muszę znaleźć jakiegoś który ma dostęp do radioterapii. Mój tato już się zastanawia jak wytrzyma 6 tygidni w szpitalu. Czyli optymizm. I ja twgo też się trzymam.

[ Dodano: 2015-01-15, 20:32 ]
Przepraszam za literówki pisałam z telefonu. Tato już mobilny, dreny zdjęte, morfina odstawiona. teraz dostaje ketonal, mówi że wystarcza. Jutro jadę do niego po południu.
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #137  Wysłany: 2015-01-15, 20:37  


:) Pozdrawiam. I trzymam kciuki.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #138  Wysłany: 2015-01-26, 20:40  


Tato w domu - nowa klasyfikacja T4 N1M0 - trochę mnie zdziwiła bo jak T4 wiem dlaczego to N1 nie bardzo ( w wyciętych węzłach chłonnych (nr 7 1 szt i nr 10- 4 sztuki) w hist - pat nie znaleziono komórek rakowych, Znaleziono pył węglowy) Onkolog u którego byłam powiedział, że to N1 to po tym co chirurg zobaczył - a widział zmienione węzły chłonne, które wyciął. W czwartek na zdjęcie szwów. Mieliśmy problem z chłonką. W piątek tryskała z rany - ale poradziliśmy sobie bez odciągania. Tato teraz więcej macha rękoma i wygląda, że wszystko wróciło do normy. Zobaczymy co dalej.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #139  Wysłany: 2015-01-27, 09:15  


MonikaMioduszewska napisał/a:
Tato w domu - nowa klasyfikacja T4 N1M0 - trochę mnie zdziwiła bo jak T4 wiem dlaczego to N1 nie bardzo ( w wyciętych węzłach chłonnych. (...)

Witaj Moniko,
Nie ma to w tej chwili większego znaczenia. Jest stopień III B ( o ile się nie mylę), który jest wskazaniem do dalszego leczenia.

Pozdrawiam serdecznie.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #140  Wysłany: 2015-01-27, 11:29  


Ta Jolano wiem że w klasyfikacji to to samo, ale dla mnie jedna mała różnica. Na TK te węzły były powiękdzone wiec gdzieś tam w głowie chodziła myśl, że to przerzut - a to skutki pracy pod ziemią.
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #141  Wysłany: 2015-01-27, 14:44  


Monika - ten podejrzany węzeł został usunięty - nie ma go.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #142  Wysłany: 2015-01-27, 15:20  


Tak i nic nie ma komórek rakowych, jest pył węglowy, dlatego wyglądał podejrzanie.

[ Dodano: 2015-01-27, 15:21 ]
Przepraszam za literówki -z telefonu piszę
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #143  Wysłany: 2015-01-27, 15:28  


Ważne, że węzły zostały usunięte i skontrolowane. I tego się trzymajmy.

Resztą się zajmie chemioterapia.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #144  Wysłany: 2015-01-27, 16:43  


Niestety chemia nie wchodzi w rachubę zostaje radio
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #145  Wysłany: 2015-01-27, 16:51  


O radioterapii wiedziałam ale myślałam że ewentualnie połączą z chemioterapią. lekarze wiedzą na co się decydują. Musimy im zaufać. Na pewno jest to najlepsza opcja z możliwych dla Twojego Taty.
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #146  Wysłany: 2015-02-25, 23:46  


Tato zakwalifikowany do radioterapii, ale nie wiem jakiej. Dowiemy się pewnie już na miejscu gdy pojedziemy na planowanie. Gorzej że rana pooperacyjna jeszcze się nie zagoiła. Wyciekł mu taki płyn i rana się rozeszła. Teraz ziarninuje (chyba tak to się mówi) - ale dziura jeszcze dość duża jest. używam jakiegoś żelu - chyba trochę przyspiesza gojenie ale i tak to wolno idzie. 6 marca jedziemy na planowanie - zobaczymy co oni po obejrzeniu taty powiedzą

[ Dodano: 2015-02-26, 21:18 ]
Nic nie rozumiem. Tato do radio zakwalifikowany, a ja dziś odebrałam opis TK i wygląda strasznie. Popełniłam jeden błąd, nie dostarczyłam wypisu z chirurgii z informacją o tym że tatę operowano. I tak się zastanawiam - czy w to co opisuje radiolog to może być coś po operacji ( płyn i powiększone węzły chłonne) - cały czas rana nie zagojona. Oby tak było - bo te wnioski na końcu wcale mi się nie podobają.
Niestety TK robione w innym miejscu - zależało mi na czasie - więc opis robiła inna osoba.



tkp02-2015.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1556 raz(y) 3,35 MB

 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #147  Wysłany: 2015-03-01, 10:24  


Witaj Moniko,

już od dłuższego czasu myślałam o Was. :)

Cytat:
czy w to co opisuje radiolog to może być coś po operacji ( płyn i powiększone węzły chłonne)

Taki obraz bardziej przemawia za progresją schorzenia. Obecność wysięku nowotworowego w jamie opłucnej jest przeszkodą w zastosowaniu radioterapii.
Rzeczywiście - wynik nie najlepszy...., ale nie zniechęcajcie się.

Zaczekajmy na ocenę i dalsze zalecenia lekarza prowadzącego.

Pozdrawiam serdecznie!
_________________
Aegrotus sacra est...
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #148  Wysłany: 2015-03-01, 11:27  


Nie odzywałam się bo nie było co pisać. Poza tym dużo pracy. Ja jestem przerażona. To TK, którego opis załączyłam pojechało na konsylium - i tam zakwalifikowano ojca do radio. No nic czekamy do piątku zobaczymy co powiedzą.
 
MonikaMioduszewska 


Dołączyła: 08 Lip 2014
Posty: 131
Pomogła: 12 razy

 #149  Wysłany: 2015-03-06, 18:05  


Tato po tomografii - doktor planuje radio. A ja mam pytanie czy są jakieś standardy. Bo mimo, że lekarz bardzo miły i chętny do odpowiedzi, przy ojcu nie chciałam zapytać. Pan doktor mówił cyku 15 naświetlań. I tak szukam czy to leczenie radykalne czy paliatywne. Podejrzewam że to drugie - ale wolałabym się upewnić
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #150  Wysłany: 2015-03-06, 18:31  


Wszystko zależy w jakich dawkach te naświetlania.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group