Witam serdecznie,
wracam do tematu, ponieważ niestety wczoraj dowiedzieliśmy się, że nastąpił progres choroby
Przypomnę, że ostatnie badania TK były wykonane w VIII.2014 r. i wtedy wykazały, że zmiany się zmniejszyły, markery również były niższe.
W styczniu 2015 wykonano TK kontrolną i wyniki przedstawiam w załączniku.
(Poprzednie wyniki z VIII. 2014 są widoczne w moim poście #22 w tym wątku).
Wczoraj prowadząca onkolog stwierdziła, że chemia działała, ale już przestała.
Ostatnia seria FOLFIRI była 3 tygodnie temu, i teść ma się pojawić znów dopiero za 3 tyg. na inną chemię, czyli przerwa pomiędzy chemia wyniesie 6 tygodni.
Czy to nie za długo?
Teść ma za niskie leukocyty, już kilka razy zanim podano mu chemię musiała dostawać zastrzyki Neupogen.
Dodatkowo ma anemię, za mało czerwonych krwinek.
Powiem szczerze, że czujemy się pogubieni i nie wiemy co mamy o tym wszystkim myśleć.
Czy są jakieś standardy w leczeniu onkologicznym nt. częstotliwości robienia badań typu markery, TK?
Standardowo przed podaniem chemi ma robiony tylko podstawowy panel tj. morfologię, elektrolity, ekg, próby watrobowe i kilka innych badań.
Markery miał robione chyba dosłownie 2 razy (od maja 2014), teraz ma zlecone na następną wizytę za 3 tygodnie.
Czy TK kontrolne powinno się wykonywać z jakąś określona częstotliwością?
Teść pierwszą TK miał robioną w szpitalu powiatowym jeszcze przed leczeniem chemią i operacją usunięcia guza jelita (marzec 2014), drugą kontrolną już w szpitalu Onkologicznym (sierpień 2014) i teraz w styczniu 2015 r. dotychczas ostatnią.
Ostatnio skarży się na bóle brzucha, a Pani dr onkolog na wczorajszej wizycie zasugerowała, aby udać się do chirurga z tym problemem
To w końcu kto ma go leczyć?
Moim zdaniem lekarz prowadzący powinien poprowadzić pacjenta, wydać ewentualnie skierowanie itd....
a tu ich rola ogranicza się do zrobienia podstawowych badań, podaniu chemii, wypisaniu recepty na nospę i tyle.....
Przepraszam za te słowa goryczy, ale czujemy się jak dzieci we mgle i w zasadzie nie wiemy czego możemy się domagać od onkologa prowadzącego pacjenta i kto tak naprawdę powinien go prowadzić i pomagać w trapiących dolegliwościach???
Bardzo dziękuję za wszelkie rady i sugestie i ewentualnie interpretację aktualnej TK, czy jest bardzo źle?
Czego możemy się spodziewać odnośnie dalszego leczenia?
Czy jest coś, co może podnieść leukocyty i podbudować odporność?
Bardzo dziękuję za wsparcie....
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-02-04, 14:18 ]
Proszę również usuwać dane lekarzy.