Witam
Bardzo proszę o pomoc bo nic nie rozumiem z tego co napisane z karty informacyjnej. Wszystko jest niepewne ? Przejedzenie ?
Rozpoznanie:
Chory ze zmianami w opłucnej prawej połowy klp.z podejrzeniami o rozrost miedzybłoniaka. Przyjęty do kliniki celem kwalifikacji do videotorakoskopii. Aktualnie ból i ucisk w prawej połowie klp. i z przodu. W wykonanym 15.12.2019r. KT angio kl. piersiowej stwierdzono obecność zmian w klp. płaszczyznowe nieregularne pogrubienie do 12 mm.opłucnej ściennej i przeponowej prawej połowy klp.z retrakcją tkanki płucnej - podejrzenie tu.
W wywiadzie w dniu 25.03.2020 r. przewieziony karetką z podejrzeniem udaru mózgu. W CT głowy obszar malacji w przedniej części płata skroniowego prawego o wym.18 mm. W angio CT szyi i głowy CCA I ICA bez ubytków zakontraktowania,, tt mózgowia bez ubytków, asymetria w zakresie VA-P gtLL poszerzenie R ACA na pograniczu A1/A2 do 2,6 mm. Wykluczono świeże zmiany w OUN.
W CT klp. progresja zmian opłucnowych i płynu.
W kolejnych dobach ze względu na gorączkę pobrano wymaz w kierunku COVID-19 ( wynik ujemny )
Chory na oddziale uskarżał się na okresowe dolegliwości bólowe w jamie brzusznej. W usg bez patologii.
W leczeniu zastosowano drenaż prawej opłucnej. - uzyskując wypływ surowiczo-krwistego płynu. W kolejnych dobach utrzymujące się obfite drenaże opłucnowe surowicze.
Wynik badania histopatologicznego płynu z opłucnej - skupienia komórek nowotworowych podejrzanych o gruczolakoraka. Po konsultacji z kierownikiem Kliniki Chirurgii został zakwalifikowany do diagnostycznej interwencji torakochirurgicznej droga videooskopowa z wysokim stopniem ryzyka środ-i pooperacyjnego ze wskazań żylowych.
W dniu 28.04.2020 operowany - pobrano wycinki ze zmian opłucnowych i wykonano pleurodezę talkową. W kolejnych dobach drenaże opłucnowe mniejsze płuco prawe w odcinku dolnym rtg klp. rozprężone. Zostaje wypisany do domu z drenażem.
Tu z karty informacyjnej :
Rozlane guzkowe pogrubienie opłucnej płucnej i ściennej po tej stronie do 2-7 mm. W największym stopniu ( urwany wyraz ) jest opłucna na poziomie kąta przeponowo żebrowego oraz górnego płata.
Podopłucnowy guzek w segmencie 9 płuca lewego 4x8 mm.
Objawy rozedmy z przewaga płuca prawego.
Powiększony lewy płat tarczycy o wym.38x43x65 mm. uciskający tchawicę na poziomie gornego otworu klp. piersiowej. zwężający jej światło do 13 mm.
Wynik badania histopatologicznego z dnia 22.04.2020 r.
Płyn z opłucnej prawej
1.rozmazy cytologiczne
2.materiał z bloczka parafinowego
Opis mikroskopowy; ( brak daty pobrania materiału )
Ad.1 Treść białkowa pojedyncze granulocyty obojętnochłonne i limfocyty. Materiał bardzo skąpy.
Ad.2Treść białkowa, erytrocyty, pojedyncze mikrofagi, granulocyty obojętnochłonne, limfocyty
pojedyncze skupienia komórek nowotworowych, podejrzanych o gruczolakoraka ale nie można określić czy to zmiana pierwotna czy przerzutowa. Materiał pod względem obojetnosciowym bardzo skąpy pod względem ilościowym nie kwalifikuje się do badań molekularnych.
Wynik reakcji immunohistochemicznych: EMA( + ) reakcja cytoplazmatyczno-błoniowa. BerEp-4 (+), calretynina (-), WT-1 (-), BAP1 (+) widoczna reakcja jądrowa, TTF -1 (-).
Następne badanie histopatologiczne z dnia 05.05.2020 r.
Rodzaj materiału :
1.wycinki z opłucnej ściennej (x2)
2.wycinki z opłucnej ściennej - tylna ściana (x1)
Ad.1 w każdym pojemniku kilka fragmentów tkankowych śr. do 2.3 cm 1-2 ( cm ) *(6) *(5)
Ad.2 sześć fragmentów tkankowych sr. do 2 cm. 3 ( cm )
Opis badania :
1. Masy włóknika, fragmenty utkania nowotworu epitelioidnego brodawkowatego.
Wyniki barwień immunohistochemicznych : TTF1 (-), CEA (+), EMA(+reakcja cytoplazmatyczna), kaleratynina (-), WT1(-), BAP1(+ , reakcja zachowana )
Obraz z wynikami barwień odpowiada rakowi gruczołowemu brodawkowatemu.
Nie można określić punktu wyjścia raka. Należy brać pod uwagę płuca i inne narządy.
Konieczna korelacja z obrazem klinicznym.
2. Masy włóknika, fragmenty zwłókniałej opłucnej, skupienia komórek nowotworowych.
Komórki raka stanowią około 50 % materiału.
Bardzo proszę o pomoc. Jaki to rak ? Bo widzę aż trzy nazwy. Nie widać tez jaki stopień.
Cichy133, dziękuje bardzo za szybka Odp.
Czy to nie dziwne ze nie ma konkretnej diagnozy ? Nawet nie jest określone jaki to stopień. Czytam to forum i wszędzie jest jasno określone jeśli to muedzyblobiak lub gruczolakorak i tez stopień. Czy nie jest tak ze w każdym stopniu leczy się inaczej ? Czy nieważne czy I II III czy IV to tak samo ? Teściowi zalecili chemię 3 serie. To chyba chemia paliatywna. Czuje się źle od września tamtego roku.
Czy szpital płucny w Warszawie to dobry szpital ? On leżał tam miesiąc i to wszystko co napisałam wyżej to informacje z tamtego szpitala.
[ Dodano: 2020-05-30, 23:45 ] Cichy133,
Pana historie czytałam wczoraj skojarzyłam po nazwie użytkownika. Przykro mi z powodu ojca.
Zapytam przy okazji o ten metadon. Czy to wypisuje onkolog czy inny lekarz ? Teść bierze morfinę 10 w tabletkach od paru dni.
Jeżeli chodzi o metadon to wypisuje go lekarz z Niemiec, u nas niestety nie zadziałał,jedynie przeciwbólowo, my leczyliśmy się w Gdańsku,jak przebiega leczenie w Warszawie-nie wiem ale na międzybłoniaka podaje się alimtę z cisplatyną. u nas to było 6 serii. Też nie mieliśmy oznaczonego stopnia,od początku było leczenie paliatywne, bo był nieoperacyjny.
Cichy133, i tu jest nieoperacyjny. Ale tak naprawdę nie wiadomo ile czasu zostało. Czytałam ze zależy od stopnia. Teściowi pobrali tez do badania wycinek w celu zbadania mutacji EGFR. Podobno przy tej mutacji można zamiast chemii podawać leki ? Nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
I nadal tak naprawdę nie wiem jaki to rodzaj raka. W rozpoznaniu na gorze opisu miedzybloniak na dole już co innego gruczolakorak. W badaniu histopatologicznym jeszcze inna nazwa. Dlaczego lekarze tego nie określili ? A trzymali w szpitalu miesiąc. Czy ktoś pomoże ?
Nie sądzę, u nas żaden lekarz tego nie określił, tylko tyle,że jest nieoperacyjny i nie da się tego wyleczyć, spróbuj porozmawiać z lekarzem o immunoterapii nivulomab podobno daje dobre wyniki ale jest nierefundowany w międzybłoniaku,myśmy nie zdążyli uzbierać na to leczenie chociaż nasz lekarz radził bardzo immunoterapię.
Dziękuje za Odp.
Podpowie mi Pan czy sugerować się opinia jednego onkologa na NFZ czy może iść gdzieś prywatnie ? Może Pan ma jakiegoś godnego polecenia ?
Wyniki ostatnich badań histopatologicznych i barwień immunohistochemicznych wskazują wg lekarzy na gruczolakoraka brodawkowatego ( czyli nowotwór epitelioidny złośliwy), na to wskazują te wszystkie TTF1, WT1, CEA, kalretynina.
Czy chory ma za sobą jakąkolwiek wcześniejszą historię onkologiczną? Chorował kiedyś wcześniej na jakiegoś raka?
Czy miał wcześniej problemy z tarczycą?
Również kwestia badania próbek pod kątem sprawdzenia mutacji EGFR oznacza, że lekarze idą w stronę leczenia gruczolakoraka. Jaka chemia została zlecona obecnie, wiesz może jaki schemat? I czy ta chemia się rozpoczęła?
Podejrzenie międzybłoniaka pojawiło się w oparciu o wynik tomografii pokazującej charakterystyczne dla tego nowotworu złośliwego guzowate pogrubienie opłucnej.
Niemniej taki obraz radiologiczny może się ujawniać także w specyficznym rodzaju gruczolakoraka - pseudomesotheliomatous adenocarcinoma:
Cytat:
Bardzo istotnym elementem postępowania diagnostycznego jest określenie immunofenotypu nowotworu rozrastającego się w opłucnej, przede
wszystkim w celu różnicowania międzybłoniaka
i rzekomomiędzybłoniakowego raka płuca (pseudomesotheliomatous adenocarcinoma).
Swoją drogą co się działo z chorym między grudniowym tk a kolejnym pobytem w szpitalu, w marcu tego roku? Czy w grudniu 2019 wykonano zaplanowaną wideotorakoskopię? Czy z jakichś powodów od niej odstapiono?
Mogłabyś przepisać, jeśli posiadasz, cały wynik ostatniej tomografii klatki piersiowej?
Pozdrawiam serdecznie, m.
[ Dodano: 2020-05-31, 14:58 ]
Uzupełniając jeszcze odpowiedź odnośnie Twojego pytania o zaawansowanie choroby - obecność komórek nowotworowych w płynie opłucnowym to najwyższy, IV st.zaawansowania.
missy,
Witam
Dziękuje bardzo za Odp. Niestety nie posiadam więcej żadnych wyników i informacji ze szpitala. Mieszkam w innym miesiące teściem zajmuje się jego syn. W styczniu miał bronchoskopię ale wyniku nie mam. Wypisali do domu i kazali leczyć zakrzepicę ponieważ przez to nie mogli nic więcej zrobić. I w kwietniu kazali przyjechać znowu. I te właśnie wyniki które wyżej opisałam są właśnie z tego okresu.
Chemii jeszcze nie dostał dopiero ma zaplanowana. 3 dni temu miał robiony TK ale wyniku jeszcze nie ma.
Jego syn mówił mi ze to II stopień zaawansowania ale trochę mi to nie pasuje bo chyba powinen w drugim stadium mieć usunięty guz a nie tylko talkowanie ?
Przez miesiąc jak lazal w szpitalu nie można było się ani dodzwonić na oddział ani wejść.
Jesli chodzi o to czy chorował wcześniej na nowotwór to nie. Tez nie wiadomo mi jest czy miał problemy z tarczycą.
I właśnie odnośnie tej tarczycy tez nie rozumiem ? Czy to jakiś przerzut ?
[ Dodano: 2020-05-31, 15:09 ]
Aha odnośnie pytania o wideotorakoskopie to miał robiona dopiero w kwietniu. I robione było talkowanie
Wypytuję o różne rzeczy, żeby lepiej rozumieć sytuację.
Jeśli będziesz miała za jakiś czas opis TK to zamieść go tutaj, proszę.
Póki co mogę się jedynie odnieść do wyników, które posiadasz. Według nich u teścia stwierdzono zaawansowaną chorobę nowotworową, w tej sytuacji operacja nie jest możliwa.
Patomorfolog w laboratorium określił komórki nowotworowe jako raka gruczołowego a onkolog w oparciu o objawy oraz wyniki badań obrazowych uznał, że miejscem wyjścia są płuca a nie inny narząd.
Czy jama brzuszna była sprawdzana jedynie w usg?
W przypadku wykrycia mutacji genu EGFR będzie można zastosować tzw.leczenie ukierunkowane molekularnie a nie standardową chemioterapię. W uproszczeniu jest to leczenie bardziej nacelowane na konkretny rodzaj raka - taki z określoną mutacją genetyczną. Nie wszystkie bowiem raki płuca mają mutacje.
Z kolei w przypadku braku mutacji genu EGFR należy też sprawdzić inne geny - ALK i ROS1. Te mutacje również oznaczają możliwość stosowania leczenia celowanego.
Dla chorego to taka bardziej „dopasowana” do jego nowotworu złośliwego metoda leczenia. Też ma swoje skutki uboczne, ale są one inne niż w przypadku chemioterapii i nie każdy pacjent te skutki szczególnie odczuwa.
Jeśli coś jest nadal niejasne to pytaj koniecznie, pozdrawiam.
Dziękuje za Odp.
Wycinek w zbadaniu tej mutacji pobrali około 3 tyg temu w szpitalu w Warszawie. Nie ma wyniku. A u Nas w szpitalu gdzie teść był u onkologa powiedzieli ze jeśli TK będzie w porządku to będzie chemia. Czy jest możliwe ze tu w szpitalu nie wiedza ze taki wycinek był pobierany ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum