1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Obustronny rak piersi przewodowy inwazyjny
Autor Wiadomość
amri 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 161
Skąd: świętokrzyskie
Pomogła: 25 razy

 #16  Wysłany: 2010-12-30, 20:34  


Mana, gratuluję tak szybkiego leczenia!!! Tobie również życzę w nowym roku przede wszystkim zdrówka!!! :)
_________________
Amri
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #17  Wysłany: 2010-12-31, 16:47  


No i jestem juz po pierwszej chemii. Wrazen sporo chyba strach sprawil, ze cala nos snila mi sie chemia. Nie bylo tak zle. Czuje sie troche otumaniona i troche mnie mdli, ale to ponoc normalne. Dostalam ze szpitala tabletki i zastrzyki, ktora mam robic w domu. Podczas podawania chemii przynosza porzadne drugie sniadanie wiec da sie wytrzymac.
Pielegniarka napisala mi na kartce jaka chemie pobieram, moze ktos mi pomoze i wyjasni co to oznacza taka "mieszanka":
Doksorubicyna
Cyklofosfamid

Bardzo dziekuje i zycze duzo zdrowka w Nowym Roku :-D
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #18  Wysłany: 2010-12-31, 17:24  


Mana napisał/a:
moze ktos mi pomoze i wyjasni co to oznacza taka "mieszanka":
Doksorubicyna
Cyklofosfamid

Są dwoma z trzech elementów schematów FAC / TAC (porównaj ten i dwa następne posty).
Czy tylko te dwa składniki chemii przyjmujesz ?
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #19  Wysłany: 2010-12-31, 17:40  


Dziekuje za szybka odpowiedz. Pielegniarka napisala mi tylko te dwa skladniki. W sumie mialam 5 woreczkow, jeden byl z czerwona substancja, i ten woreczek byl w czarnej folii.

[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-12-31, 18:28 ]
Doksorubicyna - tzw. czerwona chemia (ten składnik ma czerwony kolor).

[ Dodano: 2011-01-01, 12:30 ]
Wczoraj strasznie kiepsko sie czulam, doslownie scielo mnie z nog, nudnosci i wmioty zrobily swoje. Noc minela w miare spokojnie. A dzisiaj? coz, sama mysl o jedzeniu i piciu wzbudza we mnie nudnosci. Po kazdym lyku wody musze sie polozyc, i dlugo lezec, zeby nie wymiotowac. W szpitalu dali mi leki przeciwymiotne. Dzisiaj udalo mi sie zjesc sniadanie i potem owoce, narazie jest spokoj. Ale z piciem mam problemy, wiem ze powinnam pic duzo, a nie potrafie :-(
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #20  Wysłany: 2011-01-03, 20:15  


Zmartwychwstalam po 3 dniach, kiedy to juz myslalam, ze ta pierwsza chemia mnie wykonczy. Czuje sie juz znacznie lepiej, ale nadal kiepsko z jedzeniem i piciem. Przez te dni zjechalam na wadze 3 kg. Nie ma to jak "dieta cud" :) Jutro mam dwie tomografie jamy brzusznej i kosci. Sama mysl o wypiciu 1,5 l wody mnie oslabia. No, ale tym bede martwic sie jutro. Mam nadzieje, ze uda mi sie tu zajrzec czesciej, bo narazie zawroty glowy na to nie pozwalaja. Pozdrawiam serdecznie :-D
 
gosiaczek8729 



Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 92
Skąd: Świetokrzyskie
Pomogła: 12 razy

 #21  Wysłany: 2011-01-04, 22:15  


witaj Mana właśnie przeczytałam Twój watek i aż milo się czyta :)
Wszystko idzie do przodu i jest pod kontrola, to super ze masz taka opiekę.
A chemie przeżyjesz i dasz rade:)trzeba pamiętać ze zabija to paskudztwo
trzymam mocno kciuki
 
OLA1 



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 32
Pomogła: 4 razy

 #22  Wysłany: 2011-01-05, 00:22  


Cieszę się, że tak pozytywnie podchodzisz do całej sytuacji,
moja mama dzisiaj usłyszała (pomimo wcześniejszych zapowiedzi że wystarczy hormonoterapia) że powinna dostać chemię, jest załamana.
Ale nie poddamy się. Będzie dobrze - musi być!!
Pozdrawiam mocno.
Najlepsze Życzenia na Nowy Rok!!
_________________
Ola
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #23  Wysłany: 2011-01-05, 12:06  


Olu kochana dzieki za cieple slowa. Wiem co moze czuc Twoja Mama. Chemia to faktycznie ciezkie przezycie, ale tez nie wszyscy maja podobne skutki uboczne. Najwazniejsze w tym wszystkim jest to, ze w naszym przypadku (rak piersi) chemia jest skuteczna. Powiem Ci, ze w tych dniach kazdy lyk wody byl dla mnie milowym krokiem. Mdlilo mnie na sam widok napoju i jedzenia. Ale teraz juz jest lepiej. Znalazlam swoj napoj, wode z odrobina soku cytrynowego (naturalnego) i to moge pic...... i pije za swoje zdrowie, i za tych ktorzy przechodza podobna droge do mojej.
Bedzie dobrze, musi byc dobrze!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Ciebie i Twojej Mamy!
Pozdrawiam serdecznie
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #24  Wysłany: 2011-01-11, 20:23  


Napisz co dostajesz w tej drugiej chemii, bo to ciekawe. I napisz jak się po tym czujesz.
Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
Erevain21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 209
Skąd: Wrocław/Lublin
Pomógł: 77 razy

 #25  Wysłany: 2011-01-11, 21:35  


AC->T?

3maj się:>
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #26  Wysłany: 2011-01-11, 23:21  


Dzieki za wspracie :-D . Jutro mam przebojowy dzien. Rano badanie krwi, potem wizyta u onkologa i decyzja o drugiej chemii. W miedzyczasie pobiegam sobie po tym kolosie jakim jest szpital Santa Maria w Lizbonie, bo musze jeszcze odebrac wyniki badania serca (usg z doplerem) oraz pojsc do poradni genetycznej i umowic sie na konsultacje (dostalam skierowanie). Mam juz wyniki tomografii, ale niestety koperta jest zamknieta, wiec nie moge podejrzec wynikow, ale jutro pewnie moja sympatyczna pani doktor cos mi powie.
Jestem bojowo nastawiona do drugiej chemii. Mam nadzieje, ze bede miala ja planowo czyli jeszcze w tym tygodniu. Zakonczylam juz jeden etap rekonstrukcji piersi, czyli wypelnianie ekspandera.... skora pieknie sie naciagnela. Pozostaje tylko czekac na druga operacje po zakonczeniu calego leczenia. Przynajmniej ta czesc leczenia poszla bezproblemowo i bezbolesnie (ponoc niektore panie skarza sie na bol, ja nie wiem co to znaczy, przeszlam ten etap bezbolesnie).
Jutro mam tez zamiar podpytac o pelen sklad mojej chemii, bo w tym co podala mi pielegniarka brakuje jednego skladnika....
No i pewnie w najblizszym czasie bedzie jakas impreza na pozegnianie moich "pieknych" wlosow ;) , szukam teraz jakiegos nakrycia glowy, bo nie chce peruki. Zreszta tutaj sa strasznie drogie, sztuczna w granicach 300 Euro i nie ma refundacji. A poniewaz jestem na zwolnieniu wiec nie moge wychodzic z domu, tylko na zabiegi, wiec kolo sie zamyka.... ale moze cos mi znajomi zalatwia.
Dam znac jutro jak mi poszlo i kiedy chemia...
Pozdrawiam :mrgreen:

[ Dodano: 2011-01-12, 17:57 ]
Richelieu, zapytalam dzisiaj lekarke o sklad mojej chemii i potwierdzila, ze dostaje tylko te dwa skladniki, o ktorych juz pisalam wczesniej. Powiedziala, ze jestem w grupie wysokiego ryzyka i profesor stwierdzil, ze taki schemat bedzie dla mnie najlepszy.
Zanoszac papiery na oddzial, zdazylam jeszcze przeczytac ze dostaje jeszcze dexametason i ondasetron (bylo napisane ze to jest "pre chemia").
Wyniki mialam dobre, tomografia i ekg tez super, wiec jutro druga chemia. Jestem gotowa do kolejnej bitwy.
Pozdrawiam
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #27  Wysłany: 2011-01-12, 19:45  


Mana
super gratuluję podejścia , jesteś dzielna tak trzymaj :okok" a ja będę trzymać kciuki
pozdrawiam cieplutko |buziaki|
 
Erevain21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 209
Skąd: Wrocław/Lublin
Pomógł: 77 razy

 #28  Wysłany: 2011-01-12, 23:42  


Mana napisał/a:

No i pewnie w najblizszym czasie bedzie jakas impreza na pozegnianie moich "pieknych" wlosow ;)
zapytalam dzisiaj lekarke o sklad mojej chemii i potwierdzila, ze dostaje tylko te dwa
Zanoszac papiery na oddzial, zdazylam jeszcze przeczytac ze dostaje jeszcze dexametason i ondasetron (bylo napisane ze to jest "pre chemia").
Wyniki mialam dobre, tomografia i ekg tez super, wiec jutro druga chemia. Jestem gotowa do kolejnej bitwy.
Pozdrawiam

"włosy nie zęby,odrastają" mojej mamy motto po pierwszej chemii :dev:

Normalna premedykacja dexa i onda. Pewnie ten trzeci "tajemniczy" składnik to same taksany w piatej chemii i do końca. AC dostajesz teraz więc być może to schemat AC ->T,który jest standardem po operacji.Pełen schemat terapii u nas sie dostaje po operacji na karcie pacjenta.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wygraną :trtd:
 
amri 


Dołączyła: 11 Paź 2010
Posty: 161
Skąd: świętokrzyskie
Pomogła: 25 razy

 #29  Wysłany: 2011-01-14, 08:27  


Mana, jak dziś Twoje samopoczucie? Nowe leki przeciwwymiotne pomogły :roll:

U mnie na razie samo mulenie... Zjadłam śniadanko, wypiłam leki :roll: Zobaczymy, co będzie dalej :?ale?:
_________________
Amri
 
Mana 



Dołączyła: 17 Gru 2010
Posty: 127
Skąd: Lizbona, Portugalia
Pomogła: 19 razy

 #30  Wysłany: 2011-01-14, 11:22  


Witaj Amri! U mnie mozna powiedziec, ze super. Spalam bardzo dobrze, mulenie minelo. Zjadlam leki i sniadanko.... i jak narazie jest spoko. Wzielam sie na sposob i jem i pije tylko to na co mam ochote do niczego sie nie zmuszam.
Mysle jednak ze ten dodatkowy lek zrobil tez swoje.
Mam nadzieje, i tego Ci z serca zycze, ze mulenie szybko minie. To tylko pierwsze dni, a potem bedziesz miala ponad dwa tygodnie normalnego samopoczucia i zdazyc zapomniec o muleniu. Ze mna tak bylo, chociaz mialam tylko tydzien na zapomnienie. Na chemie poszlam w swietnym nastroju...... i ten nadal sie utrzymuje.....
Pozdrawiam Cie serdecznie z zamulonej.... czyt. zamglonej Lizbony

mana :-D

[ Dodano: 2011-01-14, 18:48 ]
Jestem mile zaskoczona, by nie powiedziec zachwycona reakcja mojego organizmu na druga chemia. Jest super. Owszem czuje sie z lekka oslabiona, ale w porownianiu do pierwszej to jest nic. Tak wiec dzien minal mi jak niemowlakowi na jedzeniu, piciu (-+ po 10 min. lazienka) i spaniu. Pije duzo, duzo wiecej niz po pierwszej..... i slucham uwaznie organizmu..... tylko to na co mam ochote. I jak widac pomaga! Psychicznie jestem w swietnym nastroju. :-D
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group