No wlasnie, zrobcie prywatnie.
Po co sie denerwowac przez dwa miesiace.
Facet boi sie wyniku czy samego zabiegu?
Zabiegu nie musi sie bac jesli bedzie on przeprowadzony w glebokiej sedacji (dozylnej)
Ja gdy mialam miec gastroskopie wybralam bycie pacjentem prywatnym bo proponowany termin byl o 3 tygodnie wczesniej. Uznalam, ze warto zaplacic 200 dolarow (500 zl) ekstra ( to koszt lozka w prywatnej klinice endoskopowej. Koszt zabiegu praktycznie w calosci pokryl Medicare czyli nasze powszechne ubezpieczenie). Zreszta i tak gastroskopie robil ten sam profesor tyle, ze sedacjonista nie byl moj GP tylko jakas inna (bardzo zreszta mila) pani doktor.
A kolonoskopie tez chyba sobie kaze bo wlasnie niedawno usunieto duzy polip mojemu Tacie. Teraz ma miec powtorna kolonoskopie - po usunieciu polipow jest to rutyna.
Poczytaj tutaj.
http://www.endomedica.pl/kolonoskopia.php