cleo33 w takim razie zapraszam na kawusie
ana7 z tymi facetami tak jest, mój dopiero koło 19 wrócił z delegacji jak wyjechał w sobote od 5.00 rano ciągle sama z dzieciakami a potem mam być jeszcze zadowoloną żonką...
porażka,...
bardzo się cieszę, że blisko mamy,bo mama jeszcze się nie pozbierała po śmierci taty, na weekend jej syna Maksa posłałam to dzisiaj mi przez telefon mówiła że dobrze, że jej go zostawiłam (tata dokładnie rok temu trafił do szpitala)
mój syn ma 4 lata a miał 3 jak mój tata jego dziadek zmarł i takie rzeczy mówi że szok\
"babciu ja mam dziadka w głowie", "kto go zakopał, dlaczego go samolot zabrał" "tęsknie za nim" "nie płacz juz babciu masz dziadka Jasia (Jasiu drugi dziadek Maksa)
niby fajnie dom duży dom, ale 100 razy więcej sprzątania, jak ja to ogarnę. Ale jak się przeprowadzę pójdę na prawo jazdy a potem będę szukała pracy bo już ponad 4 lata jak siedzę z dziećmi w domu ...można dostać do głowy z nimi od rana do nocy