[Pyzula]

Witam,
Dopiero za tydzien mam wizyte u lekarza, a bardzo zalezy mi zeby cokolwiek dowiedziec sie o wynikach histopatologicznych wycietego góza z mózgu mojej ukochanej babci. W wyyniku mam napisane nastepujace informacje:
Carcinoma nonmicrocellulare male differentiatum neuroendocrinale metastaticum ex pulmone ortum. Wyniki IHC: TTF1+, synaptofizyna + ogniskowo, CD56+, p63+ w części komórek.
Bardzo prosze o interpretacje tych wynikow i czy Waszym zdaniem jest jakas szansa dla niej. Czy raczej czeka ja operacja wyciecia pluca czy moze chemia?

[absenteeism]

Carcinoma nonmicrocellulare male differentiatum neuroendocrinale metastaticum ex pulmone ortum = rak niedrobnokomórkowy źle zróżnicowany neuroendokrynny przerzutowy - pochodzenie z płuc

Wynika z tego, iż guz w mózgu jest przerzutem niedrobnokomórkowego raka płuca.

Czy resekcja guza mózgu była całkowita?
Gdzie zlokalizowany był guz?
W jakim wieku jest babcia?
Co skłoniło do podjęcia diagnostyki w wyniku której stwierdzono guza - czy babcia miała jakieś niepokojące objawy? Bóle, zawroty głowy? Kaszel? Duszność? Chudnięcie?

Przerzut do mózgu jest przerzutem odległym - oznacza to, że choroba jest już mocno zaawansowana. Nie wiemy jak wygląda sytuacja w płucach, konieczne jest wykonanie TK klatki piersiowej.

Czy USG jamy brzusznej było robione?

[Pyzula]

Resekcja byla calkowita, guz znajdowal sie w lewym placie potylicznym. Babcia ma 80 lat i niestety palila papierosy przez wiekszosc swojego zycia. Babcia miala zaniki pamieci z ktorych zdawala sobie sprawe i lekarz internista skierowal ja do szpitala gdzie wykryto guzy na jednym plucu i w mozgu. Babcia nie ma ani kaszlu, ani dusznosci, nie chudnie tez. Jedyna dolegliwoscia ktora pojawila sie po operacji wyciecia guza mozgu jest zanik bocznego widzenia.
USG jamy brzusznej nie bylo wykonywane, RTG pluc oczywiscie byl.

[absenteeism]

Z badań obrazowych płuc było tylko RTG klatki? Bez TK?

W jakim stanie ogólnym jest babcia - choruje na jakieś choroby przewlekłe?
Była już konsultacja z onkologiem?

[Pyzula]

Tomografia tez byla wykonywana ale nie mam przy sobie tych wynikow.
Babcia nie choruje na zadne choroby, jest jedynie bardzo slaba po operacji wyciecia tego guza z mozgu . Operacja byla 2 tygodnie temu. Jak dlugo babcia moze dochodzic do siebie po takiej operacji?
Konsultacje z onkologiem mamy dopiero za tydzien.

[absenteeism]

No to może prościej będzie jak zapytam - czy były wykonywane jeszcze jakieś badania oprócz tych, o których już wspominałam? Najlepiej by było, gdybyś od razu przedstawiła pełną historię choroby babci - jakie badania były wykonane, z jakim rezultatem etc., naprawdę wszystko jest istotne w tym momencie.

Po takiej operacji myślę, że okres rekonwalescencji pacjenta w tym wieku może wynosić kilka tygodni.

[Pyzula]

rtg klatki piersiowej
tomografia glowy
badania krwi- wszystkie o dziwo w normie
i to by bylo na tyle.
Jutro wezme badania i napisze jakie byly ich wyniki.
A czy bez badan, tylko na podstawie wyniku mikroskopowego da sie cos o tym raku powiedziec?

[absenteeism]

Tylko tyle, że jest to rak niedrobnokomórkowy.

Dobrze byłoby zrobić USG jamy brzusznej.
No i TK klatki piersiowej koniecznie (bo wcześniej napisałaś, że TK było robione, a teraz doprecyzowałaś, że TK głowy - rozumiem więc, że TK klatki nie było).

[Pyzula]

jutro sprawdze wyniki i odezwe sie. Myslalm ze tak naprawde ma tylko znaczenie wynik histopatologiczny .

[absenteeism]

Ma bardzo duże znaczenie, jednak na równi z zaawansowaniem choroby.
Problem w tym, że mamy jedynie wynik określający, że jest to rak niedrobnokomórkowy. Wśród raków niedrobnokomórkowych płuca wyróżniamy raka płaskonabłonkowego, gruczolakoraka oraz raka wielkokomórkowego - są one leczone różnie. O tym, z jakim rakiem mamy do czynienia tutaj, powiedziałby wynik histopatologii wycinka pobranego z guza znajdującego się w płucu - pobranie takie odbywa się podczas bronchoskopii. Jednak nie wiadomo, czy guz byłby w bronchoskopii łatwo dostępny, ponieważ nie znamy jego umiejscowienia (który segment płuca) - o tym zapewne mowa jest w TK klatki.

Tutaj oczywiście mamy do czynienia z przerzutem odległym - do mózgu, więc automatycznie daje nam to IV stadium zaawansowania choroby. Można przypuszczać, że - jeśli stan babci będzie na to pozwalał - wdrożona zostanie chemioterapia. Natomiast są to tylko przypuszczenia.