Witam serdecznie.
Mam ogromną prośbę w kwestii interpretacji wyników mojej babci, lat 67, od 40 lat pali, od 2005 r. leczy się na astmę oskrzelową. Lekarz pulmonolog zlecił jej przeprowadzenie badania rtg klatki piersiowej, które wykonano 23 sierpnia tego roku. W opisie stwierdzono:
"Zmiany włókniste w górnym polu płuca lewego. Pozostałe pola płucne o wzmożonym ryskunku podścieliska. Nawarstwienia opłucnowe w polu środkowym i dolnym płuca prawego. Spłycone oba kąty przeponowo - żebrowe - zroty? Wnęki szerokie, naczyniowe. Miażdżycowo zmieniona aorta piersiowa. Sylwetka serca powiększona w całości. Poszerzony cień śródpiersia górnego po stronie prawej - wskazane USG tarczycy. Spłycenie fizjologiczne kyfozy, skolioza lewostronna i zmiany zwyrodnieniowo - wytwórcze kręgosłupa piersiowego". Dodam tylko, że babcia niedawno (w czerwcu 2010) przechodziła koklusz - wydaje mi się, że ma to wpływ na obraz płuc. Lekarz skierował ją na badanie spiralne TK, do którego zostało jeszcze dużo czasu. Podejrzewa rozedmę albo nowotwór. Ja osobiście nie mam pojęcia co ten opis tak naprawdę oznacza, stąd proszę o pomoc - mam nadzieję, że to "tylko" rozedma.
Dziękuję za odpowiedzi,
Joanna
@joanna87
Aczkolwiek obraz nie wywołuje zachwytu, nie pora jeszcze na rozpacz.
Twoja babcia wydaje się być w nie najlepszym stanie zdrowia. Obraz ogólny trochę jak z podręcznika o astmie: rozedma, powiększone serce, zrosty. Jak z nadwagą?
Tak, czy owak, Twoja babcia wymaga leczenia. Jak długo ma czekać na CT? Tomograf wydaje się absolutnie niezbędny.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi! Z całego serca.
Z tych emocji pokręciłam w poprzednim poście informacje o TK babci. Babcia ma czekać ok. 2 tygodni, ale na wizytę u pulmonologa, zaś badanie klatki piersiowej i śródpiersia miała dziś. Wynik jest zły i chyba nie muszę być lekarzem, żeby się tego domyślać. Pisze tak:
"W segmencie 1/2 płuca lewego widoczna zmiana tu o nieostrych, spikularnych ibrysach i wymiarach 24x22x26 mm. Kolejna zmiana guzowata widoczna jest również w obrębie segmentu 6 płuca prawego, ma ona średnicę 11 mm. Przy tylnej ścianie klatki piersiowej, w segmencie 6 płuca prawego widoczna jest zmiana tu o nieregularnych, nieostrych obrysach i orientacyjnych wymiarach ok. 11x28x66 mm, z pogrubieniem opłucnej na tym poziomie. W obrębie segmentów 9/10 płuca prawego, obwodowo kolejna zmiana o wymiarach 11x28 mm z widoczną jamą otoczoną grubymi ścianami. W górnych partiach obu pól płucnych cechy rozedmy oraz obszary zwiększonej gęstości miąższu płucnego - matowej szyby. Masywne powiększenie węzłów chłonnych wszystkich pięter - przytchawicznych, podaortalnych, rozdwojenia tchawicy oraz prawej wnęki płucnej. Na poziomie oskrzela prawego wymiar pakietu powiększonych węzłów chłonnych w przekroju poprzecznym wynosi 35x52 mm, przewężający światło tego oskrzela. Aorta piersiowa z obecnością drobnych uwapnionych blaszek miażdzycowych, wydłużona o nieco krętym przebiegu. Zmiany zwyrodnieniowe uwidocznionych trzonów kręgów.
Wnioski: zmiany tu obu płuc, meta do węzłów chłonnych".
Martwią mnie te zmiany guzowate i powiększone węzły chłonne...
Odpowiadając na pytanie billyb - babcia nie ma nadwagi, wręcz przeciwnie - zwykle ważyła ok. 60 kg, teraz ma 54.
Rzeczywiście, obraz radiologiczny odpowiada zaawansowanej chorobie nowotworowej. Rokowanie, jeśli diagnoza kompletnie się potwierdzi będzie złe, musisz o tym pamiętać.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Wynik TK sugeruje obraz rozległej choroby nowotworowej, jednak należy jeszcze wykonać np. bronchoskopię, aby dowiedzieć się z jakim rodzajem nowotworu mamy do czynienia. Sugerowałabym dużo szybszą konsultację z lekarzem kierującym na RTG i TK, a jeśli nie da rady, to bezpośrednio z onkologiem.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Będę się starać jak najszybciej umówić babcię z jakimkolwiek lekarzem, bo nawet, żeby iść do szpitala, to musi mieć skierowanie od lekarza rodzinnego albo prowadzącego (który będzie dopiero 9.09.). Mam do Państwa jeszcze pytanie, czy ta "meta do węzłów chłonnych" oznacza przerzuty? I czy z tych wyników badań wynika, że operacja nie jest możliwa, że zostaje tylko chemioterapia itp.? Chciałabym się przygotować, na to, co nas czeka.
TK przedstawia obraz zaawansowanej choroby nowotworowej. Meta oznacza przerzut. Choroba nie kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego. Pozostanie chemio/radio terapia paliatywna.
Przykro mi.
Mam nadzieję, że chemioterapia w jakiś sposób zatrzyma albo chociaż złagodzi rozwój choroby. Babcia ogólnie czuje się dobrze, nie ma krwioplucia, boli ją tylko w klatce piersiowej a wieczorami głowa. Być może już dziś uda się nam załatwić skierowanie do szpitala.
Chciałabym jeszcze wiedzieć, czy z tego opisu wynika jaki jest to nowotwór, tzn. drobnokomórkowy czy niedrobnokomórkowy?
Chciałabym jeszcze wiedzieć, czy z tego opisu wynika jaki jest to nowotwór, tzn. drobnokomórkowy czy niedrobnokomórkowy?
Nie, aby określić typ histologiczny nowotworu konieczne jest badanie histopatologiczne jego wycinka, pobranego np. właśnie w trakcie bronchoskopii (lub innego zabiegu).
absenteeism - Dziękuję!
Więc zostaje bronchoskopia "lub inny zabieg". Tylko że babcia bardzo boi się tej bronchoskopii, że będzie bolało i wogóle.. A ten "inny zabieg" to przykładowo jaki? Może byłby tak samo skuteczny jak bronchoskopia, chyba że da się ją zrobić np. pod znieczuleniem ogólnym. Mamy skierowanie do szpitala - będziemy działać.
Można wykonać biopsję transtorakalną, jednak czy jest ona "alternatywą" dla bronchoskopii śmiałbym wątpić. Po prostu kolejność badań powinna być zachowana. Można wykonać broncho w znieczuleniu/sedacji, ale musi to być uzgodnione z lekarzem i przede wszystkim jest to opcja możliwa dla chorych w dobrym stanie ogólnym.
_________________ www.rjforum.pl - Nowotwór jądra to nie wyrok! Masz wątpliwości? Dowiedz się więcej!
Dokładnie, w pierwszej kolejności należy wykonać bronchoskopię, ponieważ jest to badanie stosunkowo najmniej inwazyjne. Zapytajcie o możliwość wykonania zabiegu w sedacji, tak jak pisze vioom, jednak nawet jeśli nie będzie to możliwe, trzeba będzie to jakoś przetrwać. Wiem, łatwo mówić, ale jest to badanie niezbędne, aby móc wdrożyć odpowiednie leczenie.
czy mogłabym Cię zapytać jaki czasookres dzielił wykonanie RTG klatki piersiowej od wykonania TK? Chodzi mi oczywiście o badania, których opisy przytoczyłaś.
Co do diagnostyki - tak jest, zawsze najpierw powinna być wykonana bronchofiberoskopia.
Umożliwia ona często pobranie tkanki guza do badania histopatologicznego.
BAC (czyli biopsja cienkoigłowa wykonana przez ścianę klatki piersiowej), podobnie jak EBUS (biopsja węzłów chłonnych śródpiersia) daje możliwość jedynie badania cytologicznego - ma ono znacznie mniejszą wartość diagnostyczną i może nie wystarczyć do określenia czy mamy do czynienia z rakiem drobnokomórkowym czy też niedrobnokomórkowym. A to ostatnie determinuje wybór odpowiedniego schematu chemioterapii.
pozdrawiam ciepło.
DumSpiro-Spero - dziękuję za informację i zainteresowanie. Badanie rtg klatki piersiowej babcia miała 23 sierpnia a TK 1 września (wszystko tego roku). Czy ten czasookres ma znaczenie dla ostatecznej diagnozy? Z tego co się orientuję, rak drobnokomórkowy rozwija się dużo szybciej...
Babcia ma wyznaczony zabieg bronchoskopii na 16-ego września, na wyniki ma czekać ok. tygodnia. Skarży się trochę na ból, zwykłe tabletki nie pomagają, a lekarze nie chcieli przypisać jej niczego bez konkretnej diagnozy. Powiedzieli, że z tego opisu TK nie wynika jeszcze, że jest to rak, powiększone węzły chłonne śródpiersia też jeszcze o niczym nie świadczą. W sumie to już sama nie wiem, co mam o tym myśleć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum