1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Proszę o interpretację wyniku badania tomografii komp.
Autor Wiadomość
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #16  Wysłany: 2011-11-19, 20:23  


Masa patologiczna = komórka anormalna, której nie powinno tam być. Tk nie daje jednoznacznej odpowiedzi czy to nowotwór, ale też nie odrzuca tej możliwości. Jednak węzły chłonne, gdy organizm jest zdrowy, nie są nigdy powiększone, zwiększają się, gdy dochodzi do rozwoju nowotworu lub też np. podczas toczącego się procesu zapalnego. Więc jak widzisz nie zawsze zwiastują nowotwór. Jednak słowo zwapnienie oznacza przeważnie, że dany organ, tutaj trzustka przechodziła proces zapalny. Tak samo doczytałam, że prostata ma zwapnienia. To ślady po przebytym zapaleniu prostaty. Czy tatuś ma prawidłowe wyniki PSA?

[ Dodano: 2011-11-19, 20:28 ]
absenteeism napisał/a:

Ejka napisał/a:
co stało się z chorymi węzłami sprzed lat ? zostały usunięte ?

Ty mi powiedz :) pisałaś, że wycięto część jelita wraz z chorymi węzłami chłonnymi.
Nie mamy żadnych wyników badań z tamtego okresu, więc nie wiemy jakie węzły były zajęte, jakie wycięto.


Zgadzam się z absenteeism. No właśnie, czy badanie histopatologiczne wykazało, że w wyciętych węzełkach chłonnych były przerzuty, czy nie?

[ Dodano: 2011-11-19, 20:35 ]
Wklejam link o węzłach chłonnych http://www.wezly.biurowy.pc.pl/

[ Dodano: 2011-11-19, 20:37 ]
Aha, i jeszcze jedno. Można poprosić lekarza rodzinnego o skierowanie na badanie krwi na CRP. Badanie to określi poziom stanu zapalnego i może być ważne w diagnostyce.
 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #17  Wysłany: 2011-11-19, 21:42  


Halink_a napisał/a:
Czy tatuś ma prawidłowe wyniki PSA?


tak, są w normie - 0.4

[ Dodano: 2011-11-19, 21:43 ]
Halink_a napisał/a:
No właśnie, czy badanie histopatologiczne wykazało, że w wyciętych węzełkach chłonnych były przerzuty, czy nie?


nie było przetrzutów
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #18  Wysłany: 2011-11-19, 22:17  


Ejka napisał/a:
Halink_a napisał/a:
Czy tatuś ma prawidłowe wyniki PSA?


tak, są w normie - 0.4

[ Dodano: 2011-11-19, 21:43 ]
Halink_a napisał/a:
No właśnie, czy badanie histopatologiczne wykazało, że w wyciętych węzełkach chłonnych były przerzuty, czy nie?


nie było przetrzutów


jak nie było przerzutów to bardzo dobrze rokuje. Napisz jak czuje się na dzień dzisiejszy twój tatuś?
 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #19  Wysłany: 2011-11-19, 22:33  


Halink_a napisał/a:
Napisz jak czuje się na dzień dzisiejszy twój tatuś?


trudno powiedziec :( to typ twardziela, który nie przyzna się jak mocno boli, z relacji mojej mamy wynika, że boli go raz mniej raz mocniej, ale nieustannie od kwietnia tego roku :(
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #20  Wysłany: 2011-11-20, 12:48  


Ejka napisał/a:
Halink_a napisał/a:
Napisz jak czuje się na dzień dzisiejszy twój tatuś?


trudno powiedziec :( to typ twardziela, który nie przyzna się jak mocno boli, z relacji mojej mamy wynika, że boli go raz mniej raz mocniej, ale nieustannie od kwietnia tego roku :(


To zapytaj Mamusi, czy Tatko przyjmuje jakieś leki przeciwbólowe? Ból wywołuje zapewne trzustka. Mój znajomy z onkologii był typem twardziela, nie narzekał tylko kładł się do łóżka i leżał. Brał leki przeciwbólowe pokryjomu, aby nikt nie widział, a potem okazywało się, że gdy żona chciała wziąć proszek już ich tam nie było. Postaraj się, by tatuś przyznał się, czy bierze jakieś tabletki od bólu. Jest różnica między tabletkami przeciwbólowymi zapisanymi na receptę przez Poradnię Leczenia Bólu przy Onkologii a zażywaniem na rękę przypadkowo posiadanych w domu kapsułek przeciwbólowych.
 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #21  Wysłany: 2011-11-20, 13:24  


Halink_a napisał/a:
To zapytaj Mamusi, czy Tatko przyjmuje jakieś leki przeciwbólowe?


tak, leki przeciwbólowe zapisał mu lekarz, ale bierze je jedynie wtedy, gdy boli go mocniej niż zwykle, mama liczy tabletki i dzięki temu wie, kiedy boli go bardziej. Myślisz, że boli go trzustka, a nie np powiększone węzły ? tata twierdzi, że ból pojawia się w różnych miejscach, ma nawet wrażenie, że bolą go żebra.
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #22  Wysłany: 2011-11-20, 19:17  


Ejka napisał/a:
Halink_a napisał/a:
To zapytaj Mamusi, czy Tatko przyjmuje jakieś leki przeciwbólowe?


tak, leki przeciwbólowe zapisał mu lekarz, ale bierze je jedynie wtedy, gdy boli go mocniej niż zwykle, mama liczy tabletki i dzięki temu wie, kiedy boli go bardziej. Myślisz, że boli go trzustka, a nie np powiększone węzły ? tata twierdzi, że ból pojawia się w różnych miejscach, ma nawet wrażenie, że bolą go żebra.


Myślę, że ból jest od trzustki. Podejrzewam również, że twój tatuś przeszedł zapalenie trzustki. Zwapnienia pojawiają się po stanie zapalnym. Proszę oto link, gdzie można przeczytać, że " Zmiany anatomopatologiczne - Najczęstszym zjawiskiem anatomopatologicznym jest przewlekłe zapalenie oraz włóknienie, a także utrata czynnego miąższu trzustki. Proces fibrotyczny ma charakter ogniskowy, odcinkowy lub rozlany. Występowanie zwapnień wskazuje na późną fazę pzt. Występują zmiany przewodu trzustkowego i jego rozgałęzień (zwężenia, rozszerzenia, złogi i zwapnienia). W przebiegu pzt często stwierdza się występowanie torbieli, najczęściej torbieli rzekomych.
Objawy i przebieg
Najczęstszym (występującym w ok. 85% przypadków) i najbardziej typowym objawem przewlekłego zapalenia trzustki jest ból brzucha.
Ma on charakter piekący, przeszywający, świdrujący lub ściskający; jest nawracający, uporczywy i ma zróżnicowane, czasem znaczne nasilenie. Występuje głównie po posiłku (po ok. 15-30 min.) i jest zlokalizowany głęboko w nadbrzuszu, najczęściej w górnym lewym kwadrancie jamy brzusznej, często z promieniowaniem do pleców w okolicę między Th12 i L2.
Ból może trwać kilka dni lub nawet tygodni, rzadko mija w ciągu 24 godzin. W początkowym okresie choroby ból występuje w postaci okresowych napadów; później bóle są coraz silniejsze i trwają coraz dłużej"


Oto link: http://pl.wikipedia.org/w...alenie_trzustki

Powiększone węzły chłonne również mogą być przyczyną bólu, gdy przeważnie naciskają na inne narządy. Ale wtedy przeważnie podaje się bardzo silne środki przeciwbólowe. Na pewno stan twojego Tatusia nadaje się do dalszej diagnostyki zarówno obrazowej jak i pod kątem badań laboratoryjnych pod kątem stanu zapalnego /CRP/ czy enzymów trzustki i markera.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-11-20, 19:22 ]
Kolor zielony użyty w poście zmieniony na kursywę. Powód: pkt 20 (b) cz II. Regulaminu Forum.

 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #23  Wysłany: 2011-11-22, 10:28  


Halink_a napisał/a:
Przyznaję, badanie poziomu amylazy i lipazy nie należy do powszechnie stosowanych. Wszystko zależy od lekarza. Ja swojemu tatce robię takie badanie w ramach kontrolingu raz na jakiś czas odpłatnie. Za amylazę zapłaciłam ostatnio 5 zł. Można zapytać lekarza, co myśli o tych badaniach, może dałby tatusiowi skierowanie. Zawsze to byłoby coś, jakiś krok do przodu w diagnostyce tej trzustki.


witam ponownie, zgodnie z Twoją sugestią tata zrobił badanie poziomu amylazy: wynik 43 oraz CRP: wynik 2,40. czy dobrze rozumiem, że nie ma stanu zapalnego więc bardziej prawdopodobny jest nawrót nowotwora ? bardzo proszę o odpowiedz, wizyta u onkologa dzisiaj o 15,00, ale oczekiwanie staje się trudne do zniesienia :(
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #24  Wysłany: 2011-11-22, 11:53  


Ejka napisał/a:
Halink_a napisał/a:
Przyznaję, badanie poziomu amylazy i lipazy nie należy do powszechnie stosowanych. Wszystko zależy od lekarza. Ja swojemu tatce robię takie badanie w ramach kontrolingu raz na jakiś czas odpłatnie. Za amylazę zapłaciłam ostatnio 5 zł. Można zapytać lekarza, co myśli o tych badaniach, może dałby tatusiowi skierowanie. Zawsze to byłoby coś, jakiś krok do przodu w diagnostyce tej trzustki.


witam ponownie, zgodnie z Twoją sugestią tata zrobił badanie poziomu amylazy: wynik 43 oraz CRP: wynik 2,40. czy dobrze rozumiem, że nie ma stanu zapalnego więc bardziej prawdopodobny jest nawrót nowotwora ? bardzo proszę o odpowiedz, wizyta u onkologa dzisiaj o 15,00, ale oczekiwanie staje się trudne do zniesienia :(



Witaj Ejka, właśnie weszłam na forum i już odpisuję. Poziom lipazy w skali U/L gdzie norma wynosi 13 -60 oznacza, że jest to wynik w normie, że trzustka nie jest w stanie zapalnym. CRP jest doskonałe, 2,40 oznacza, że w organiźmie nie toczy się w chwili obecnej stan zapalny, CRP daje to potwierdzenie. Doskonały wynik CRP nawet przy wznowie nowotworu daje lepsze rokowanie, pamiętaj o tym. Rozwijający się nowotwór wytwarza toksyny, które powodują uaktywnienie się w organiźmie stanu zapalnego. Skoro go nie ma, musieliście trafić na sam początek wznowy. Miejmy nadzieję, że dzisiejsza wizyta wniesie coś nowego. Zabierz wyniki tatusia i wieczorem daj znać jak przebiegła rozmowa i co ustalił lekarz. ZApytaj o Peta. Pozdrawiam i czekam na wiadomość. Będę trzymać kciuki!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #25  Wysłany: 2011-11-22, 12:43  


CRP nie jest diagnostycznie istotne w kontekście nowotworu - często bywa podwyższone w trakcie choroby nowotworowej, ale też bywa w normie mimo rozwiniętego procesu rozrostowego. Nie jest to czynnik, który wskazywałby na lepsze/gorsze rokowania.
_________________
 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #26  Wysłany: 2011-11-22, 15:37  


teraz jestem totalnie skołowana, po wizycie taty u onkologa wiem tyle samo co przedtem, dostał skierowanie na biopsję tego guza na 6 grudnia - dwa tygodnie oczekiwania !
onkolog stwierdził, że należy najpierw dowiedziec się co to jest: może tylko powiększone węzły chłonne, które można tylko zaleczyc, nie wyleczyc, może chłonniak, a może guz trzustki, co brzmi jak wyrok :( to relacja mojego taty :( nie wiem co teraz...

[ Dodano: 2011-11-23, 08:30 ]
czesc, wczoraj tata był jeszcze u jednego onkologa-chirurga, który operował go 5 lat temu, ten z większym prawdopodobieństwem odrzuca raka trzustki, natomiast zwraca uwagę na żołądek, parę m-cy temu tata również robił gastroskopię, wynik wskazywał na jakiś rumień....teraz zamierza zrobic ponownie to badanie. Onkolog mówi, że umiejscowienie tego guza jest feralne i nie pozwala jednoznacznie stwierdzic jego położenia. W każdym razie napierw biopsja guza i oczekiwanie na wynik. Czy jeśli badanie wykluczy nowotwór złośliwy czy powiększone węzły mogą wskazywac chłonniaka ? Zastanawiam się co jeszcze możemy zrobic na dzień dzisiejszy. Macie jakieś pomysły, sugestie ? Oczekiwanie jest powalające :(
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #27  Wysłany: 2011-11-23, 11:09  


Ejka napisał/a:
Czy jeśli badanie wykluczy nowotwór złośliwy czy powiększone węzły mogą wskazywac chłonniaka

O, chłoniak to też jest nowotwór złośliwy (ale nie rak) i może powodować powstanie takiego guza (czy też raczej pakietu węzłów chłonnych), więc wynik hist-pat guza od razu powinien wskazać rodzaj chłoniaka, jeśli to on jest przyczyną. O ile oczywiście uda się prawidłowo pobrać materiał z guza - czasami nie uda się trafić.

Przy przyjęciu takiej hipotezy rzeczywiście dobrze jest wykonać też gastroskopię, ponieważ istnieją chłoniaki umiejscawiające się szczególnie w żołądku.
_________________
 
 
Ejka 


Dołączyła: 19 Lis 2011
Posty: 18

 #28  Wysłany: 2011-11-24, 13:07  


Cytat:
Przy przyjęciu takiej hipotezy rzeczywiście dobrze jest wykonać też gastroskopię, ponieważ istnieją chłoniaki umiejscawiające się szczególnie w żołądku.

Gastroskopia nic nie wykazała, żołądek jest czysty, bez żadnych zmian. Gastrolog twierdzi, że ten guz wychodzący z trzustki to guz na zewnętrznej stronie jelita, uważa za mało prawdopodobne, że to guz trzustki, czy chłoniak. Mam pytanie: czy biopsja z tego guza wykaże co to za nowotwór i będzie można dobrac właściwe leczenie ? czy jeśli wykluczy nowotwora z tego guza to będzie trzeba szukac dalej ? czy wtedy należy zrobic kolejną biopsję, np: z węzłów ? będę wdzięczna za wszystkie sugestie.
_________________
pozdrawiam, Ejka
 
Halink_a 


Dołączyła: 08 Wrz 2011
Posty: 53
Pomogła: 3 razy

 #29  Wysłany: 2011-11-24, 13:36  


Ejka napisał/a:
Cytat:
Przy przyjęciu takiej hipotezy rzeczywiście dobrze jest wykonać też gastroskopię, ponieważ istnieją chłoniaki umiejscawiające się szczególnie w żołądku.



Gastroskopia nic nie wykazała, żołądek jest czysty, bez żadnych zmian. Gastrolog twierdzi, że ten guz wychodzący z trzustki to guz na zewnętrznej stronie jelita, uważa za mało prawdopodobne, że to guz trzustki, czy chłoniak. Mam pytanie: czy biopsja z tego guza wykaże co to za nowotwór i będzie można dobrac właściwe leczenie ? czy jeśli wykluczy nowotwora z tego guza to będzie trzeba szukac dalej ? czy wtedy należy zrobic kolejną biopsję, np: z węzłów ? będę wdzięczna za wszystkie sugestie.


Witaj Ejka, bardzo dobrze wiem ile nerwów kosztuje czekanie na wynik. Ja z lękiem podchodzę do wszystkich, nawet do morfologicznych badań. Gdy mam otworzyć kartkę trzymam ją długo i się modlę, a w nocy nie mogę spać i budzę się spocona jak mops. Piszę o tym, bo wiem co czujesz, jakie lęki przeżywasz i bardzo Ci współczuję. Po wielu przeżyciach niestety już wiem, że w tej drodze po życie, po każdy dzień lęk towarzyszyć będzie nam nieustannie. :cry:
Mam pytanie, czy chirurg - onkolog, który operował tatę oglądał płytkę CD ? Bo opis TK - jeśli nie jest jednoznaczny - powinien lekarza zmotywować do obejrzenia płytki. Zawsze należy poprosić o obejrzenie płytki! Ja, gdy coś było niejasne, nosiłam płytkę do konsultacji i w ten sposób zawsze diagnoza była potwierdzana przez dwóch lekarzy.
Niestety w obecnej chwili biobsja może wyjaśnić wątpliwości, bo lekarze nie wiedzą jakie leczenie podjąć. Biobsja zawsze daje lekarzowi informację co do leczenia, wykazuje jaki nowotwór zaatakował. Także trzeba czym prędzej zrobić biobsję, by czym prędzej odliczać dni do wyniku.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #30  Wysłany: 2011-11-24, 13:38  


Cytat:
czy biopsja z tego guza wykaże co to za nowotwór i będzie można dobrac właściwe leczenie

W czasie biopsji można pobrać materiał skutecznie i wtedy badanie hist-pat wykaże, co to za nowotwór. Jeśli jednak wykaże, że to przerzuty skądś, będzie trzeba podjąć dalszą diagnostykę w celu odnalezienie ogniska pierwotnego - to może okazać się trudne lub niemożliwe. Lekarz może wtedy przyjąć najprawdopodobniejszy scenariusz - wznowę.

Jeśli jednak przy biopsji nie trafią w guza, pobiorą z niego zdrowe komórki lub materiał będzie niewystarczający, to konieczne będzie inne pobranie materiału do badań. Biopsja cienkoigłowa z tych węzłów, które opisano, byłaby trudna. W takim wypadku trzeba wciąć cały węzeł, jednak w jak już się zdecydują otwierać, to pewnie wytną po prostu i guza i węzły.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group