1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
przerzuty do mózgu w dpr
Autor Wiadomość
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #121  Wysłany: 2012-01-18, 11:43  


Witajcie
dawno mnie tu nie było, ciągle czasu brak. Tata slabie, ale chodzi jeszcze sam, ledwo bo ledwo ale sam, jestesmy już pod opieką hospicjum domowego ( wspaniała p.doktor i wspaniał pielęgniarka ) Tata ma jakby opuchnietą twarz, p.doktor z hospicjum mówiła że może to byc efekt dexametazolu( czy jakos tak) i mamy zmniejszyć dawkę, a jak opuchlizna nie zejdzie to znaczy że jest to zespół żyły głównej, chciałbym sie dowiedzieć czy zespół żyły glównej może doprowadzić do śmierci? p. doktor mówiła że to zamykanie przez guza żyły głównej - tak zrozumiałem, wiec jeżeli całkowice ta żyła się zamknie to co wtedy ?
 
homer366 


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 183
Pomógł: 28 razy

 #122  Wysłany: 2012-01-18, 12:10  


macias,
Może być to przez branie dexametazolu.Biorę go (3x1) i wygladam jak księzyc w pełni (:
Co do zespołu ZG to poszukaj był tu taki temat (jak pamietam to organizm znajduje droge dla krwi przez pozostałe żyły)
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #123  Wysłany: 2012-01-18, 13:45  


macias napisał/a:
chciałbym sie dowiedzieć czy zespół żyły glównej może doprowadzić do śmierci?

ZŻGG może być stanem zagrażającym życiu, jeśli w porę nie zostanie opanowany np. radioterapią lub chemioterapią.
_________________
 
evita2 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 12 Sty 2012
Posty: 199
Pomogła: 60 razy

 #124  Wysłany: 2012-01-18, 14:41  


macias, trzymam kciuki. Moja mama miała inny nowotwór pierwotny (rak piersi) ale w pewnym momencie pojawiły się przerzuty do płuc a potem mózgu i objawy wyglądały identycznie jak opisywane w tym temacie. Trafiłam na wątek dotyczący DRP poszukując objawów przerzutów do mózgu. Mama też chodziła sama, potem tylko z pomocą, potem nawet z pomocą nie dawała rady. Sadzaliśmy ją na kanapce, która stała trzy kroki od łóżka aż do chwili, gdy nie mogła nawet tych kilku kroków z pomocą dwóch osób zrobić. Jeden z mamy guzów umiejscowiony był w płacie czołowo-skroniowym, były problemy z mową, zapominanie słów, kłopoty z rozpoznawaniem. Mama nieustannie pytała, która jest godzina, nie pamietała co jadła na śniadanie albo dziwiła się, że jest już obiad skoro ona nie jadła jeszcze śniadania. I kaszlała też, podawaliśmy Thiocodin, ACC, nawet antybiotyk wezwany lekarz rodzinny przepisał bo miała ciągle około 39 stopni. A potem temperatura wzrosła do 40,5 stopni i nie dało jej się niczym zbić. Próbowaliśmy paracetamolu (Perfalgan dożylnie), pyralginy, całymi dnami i nocami robiłam mamie okłady. Bezskutecznie. Macias, trzymaj się dzielnie!

[ Dodano: 2012-01-18, 14:48 ]
Zapomniałam dodać, że mama również otzrymywała Pabi-Dexamethason, najpierw 3 razy dziennie po 4 tabletki, potem stopniowo zmiejszaliśmy dawki, była wtedy bardzo opuchnięta na twarzy miała ogromny apetyt. Po odstawieniu sterydów opuchlizna zniknęła całkowicie, niestety - apetyt również. Serdecznie pozdrawiam.
_________________
Ewa
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #125  Wysłany: 2012-01-18, 17:54  


Dziekuje za informację,

ZŻGG może być stanem zagrażającym życiu, jeśli w porę nie zostanie opanowany np. radioterapią lub chemioterapią.- tylko ani radioterapia ani chcemioterapia nie wchodzi już w grę :(
 
Anelia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Gru 2010
Posty: 2959
Skąd: Wlkp
Pomogła: 466 razy

 #126  Wysłany: 2012-01-18, 18:22  


macias, mój tata też miał ZŻGG :-( Był CZASAMI (najbardziej rano) opuchnięty na twarzy i szyji.
Pamiętam, że pierwsze opuchnięcie pojawiło się przed zdiagnozowaniem choroby. W trakcie diagnozowania. Tata był jeszcze pod opieką torakochirurga. Zadzwoniłam do lekarza z pytaniem co robić, bo opuchnięcie jest coraz większe ? Powiedział, że albo dzwonić na pogotowie albo po prostu tam pojechać i podadzą sterydy ? Tata nie chciał jeszcze jechać a po kilku dniach opuchnięcie samo zmalało.

I nawet pózniej kiedy tato miał chemię opuchnięcie pojawiało się. Także Nam chemia czy radioterapia w tym przypadku nie bardzo pomogła.
_________________
Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #127  Wysłany: 2012-01-18, 21:40  


macias, pamiętaj, że Dexamethason trzeba odstawiać stopniowo, co parę dni.

Dobrze, że tata jest pod dobrą opieką.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #128  Wysłany: 2012-01-19, 20:50  


wiem, wiem, co dziennie zmniejszamy o jedną tabletkę
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #129  Wysłany: 2012-01-21, 08:38  


witam,
mam pytanie, tata ma chrypę, mówi że cos mu przeszkadza w gardle, zbiera mu sie w buzi b.dużo sliny, kaszel ostatnio ustąpił ale jak juz zacznie kaszleć to tak jak by sie miał dusić, wydaje mi się ze moze to byc efektem rozwoju guza w płucach ? bo na infekcje to raczej nie wygląda. Poza tym patrzeć sie nie daje na to jak ledwie chodzi, jak nieporadnie miesza herbatę, jak ledwo trzyma szklankę :(
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #130  Wysłany: 2012-01-21, 10:24  


macias , trzymaj się i dużo siły - w tej chorobie każdy dzień jest inny ;( chrypka może być wynikiem choroby - u mojej mamci była lekka chrypka i głos taki spowolniony, cichutki .... ;(
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #131  Wysłany: 2012-01-21, 10:43  


Macias,
ale onkolog Wam kazał odstawiać dexametason?

Przecież on dziala przeciwobrzękowo i przy przerzutach do mózgu wlaśnie się go stosuje, żeby pacjent się lepiej czuł i funkcjonował - zmniejszają obrzek wokół guzów, więc są mniejsze uciski...
_________________
Katarzynka36
 
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #132  Wysłany: 2012-01-21, 10:55  


nie, nie kazał odstawic tylko zmniejszyc dawkę, bo była zwiekszona przez tydzien ale nie dało to efektu więc stopniowo wracamy do poprzednie dawki
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #133  Wysłany: 2012-01-21, 12:09  


czy nie zaczyna się robić grzybica ? jama ustna, ślina,problem z połykaniem, ciężko odkaszlnąć.....
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #134  Wysłany: 2012-01-21, 14:02  


byc może, bo tata bierze jakiś lek wziewny 2 razy dziennie i pielęgniarka jak była mówiła zeby płukał usta po tym leku bo moze sie grzybica robić, chociaż p. doktor zagladała ostatnio tacie do buzi i nic nie stwierdziła
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #135  Wysłany: 2012-01-21, 18:39  


macias napisał/a:
mam pytanie, tata ma chrypę

Nowotwór może naciekać na nerw krtaniowy wsteczny i stąd ta chrypka.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group