Też mi się tak wydaje ponieważ w wypisie nie ma nić więcej tylko, że została podana chemia typu R-cho i antybiotyk bo wystąpiła gorączka. Czy po tej chemii tata może stracić włosy? czy ona może prowadzić do całkowitego wyleczenia? czy ktoś orientuje się jak przy tej chorobie jest z przeszczepami i czy one mogą prowadzić do całkowitego wyleczenia?
Jak dotąd jedyną metodą stwarzającą możliwość wyleczenia jest allogeniczny (czyli od dawcy) przeszczep szpiku kostnego. (Allo)przeszczep szpiku kostnego przeprowadza się u pacjentów, którzy mają mniej niż ok. 55 lat.
U chorych, którym nie można przeprowadzić przeszczepu szpiku celem terapeutycznym jest uzyskanie całkowitej remisji (CR, complete remission), wydłużenie czasu jej trwania (PFS, progression-free survival) i całkowitego czasu przeżycia (OS, overall survival).
a_skowro napisał/a:
została podana chemia typu R-cho
Jaka dokładnie ta chemia została podana.
R-COP czy jakaś zmodyfikowana R-CHO?
Ta literka 'H' jest czy nie ma?
Wydaje mi się, że R-COP, bo w przypadku tej choroby podaje się m.in. R-COP.
A_skowro, proszę Cię o większą dokładność
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
mój tata leczy się na przewlekłą białaczkę limfatyczną ale również dostaje ten sam system leczenia R-CHO jako chemię. Między cyklami zawsze ma biseptol i heviran. Mam pytanie czy Twojej mamie wypadły włosy po tej chemii?? Tata ma podawaną chemię na oddziale dziennym.
Tak, mamie wypadły włosy zaraz po pierwszej chemii prawie wszyskie, potem brwi, zostały rzęsy ale coś mi się wydają przerzedzone więc pewnie też wypadną.
A_skowro, póki co dokładnie nie wiem(y) jaki schemat ma Twój Tata. Prawdopodobnie jest to R-COP. Mama Jesiennej ma schemat R-CHOP.
R-COP to taki zmodyfikowany R-CHOP, bez doksorubicyny (popularnie zwana 'czerwoną chemią').
Skutki uboczne są kwestią indywidualną.
Wypadanie włosów zazwyczaj rozpoczyna się 3-4 tygodnie po podjęciu leczenia, niekiedy wcześniej. Włosy zwykle wypadają całkowicie i może również wystąpić przerzedzanie lub utrata rzęs, brwi oraz owłosienia w innych miejscach na ciele. Jest to zjawisko przejściowe. Po zakończeniu leczenia włosy odrastają, chociaż mogą być nieco inne niż dotychczas.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
jestem już w stanie podać konkretne informacje. Tata dostaje chemię r-cop. pierwszy cykl dostał w szpitalu z jednym epizodem gorączki ( włączono antybiotykoterapię). Na drugi cykl tata został zakwalfikowany na oddział dzienny chemioterapii. W piątek tata dostał drugi cykl R-cop. Czuje się po nim dobrze nie ma póki co żadnych skutków ubocznych. Za 3 tygodnie tata ma kolejny cykl. W domu tata bierze biseptol 3 razy w tygodniu, heviran 2 razy dziennie, ecoroton 100 mg dziennie, trilac 3 razy dziennie, milurit 1 raz dziennie; Dodatkowo wczoraj musiał przyjąć zastrzyk Neulasta. Po ostatniej chemii znacząco pomniejszyły mu się węzły chłonne. Oddział chemioterapii dziennej jest bardzo fajny przyjazny dla pacjentów tylko strasznie długo to wszystko trwa. byliśmy w szpitalu 13 godzin. Sama chemia trwała 5-6 godzin ale czekanie na wszystkie wyniki i prześwietlenia trwało długo.
Długo nic nie pisałam bo leczenie szło bez większych problemów. Tata dostał 1 cykl R-cop w szpitalu i potem przeniesiono go na oddział dzienny i tam dostał kolejne 2 cykle i teraz w piątek miał być podany kolejny cykl. Ale niestety tata zlapał zapalenie opon mózgowych i obecnie przebywa na oddziale zakaźnym. Do szpitala trafił w niedzielę prawie nieprzytomny - był bardzo słaby, miał bardzo wysoką gorączkę, silny ból głowy i pleców oraz wymioty. Od razu zrobiono mu punkcję lędzwiową i posiewy. lekarz powiedział, że leczenie będzie trwało 2 tygodnie. Dziś juz jest trochę lepiej - tata może wstawać, nie ma już takiej gorączki tylko jeszcze mocno go boli głowa. Czy ktoś z Was może też miał takie zapalenie? co w związku z tym teraz z chemią? Czy tata będzie musiał przyjmować jeszcze raz wszystkie cykle czy tylko będzie dalej prowadzona kontynuacja? Czy białaczka może wywoływać takie zapalenie opon mózgowych?
Prawdopodobnie po zakończeniu leczenia zapalenia opon mózgowych będzie kontynuowana chemioterapia. O tym kiedy podać następną chemię zadecyduje lekarz (pod uwagę będzie brany stan ogólny pacjenta).
a_skowro napisał/a:
Czy tata będzie musiał przyjmować jeszcze raz wszystkie cykle czy tylko będzie dalej prowadzona kontynuacja?
Będzie kontynuacja.
(leczenie od początku zaczyna się, gdy jest nawrót choroby)
a_skowro napisał/a:
Czy białaczka może wywoływać takie zapalenie opon mózgowych?
Obniżona odporność po chemioterapii powoduje, że jest zwiększona szansa na wszelkie m.in. zapalenia. Jest zwiększona podatność na zakażenia bakteryjne, wirusowe, grzybicze.
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Rozmawiałam dziś z lekarzem na Hematologii i powiedział, iż tata ma zadzwonić pod koniec leczenia i ustali się termin oczywiście zachowując czas na rekonwalescencję. Chemioterapia będzie kontynuowana.
Dziś tata był na konsultacji w poradni zakaźnej i lekarz był zaskoczony tak dobrym powrotem do zdrowia mojego taty. Lekarz przeczuwał iż leczenie potrwa około 4 tygodni a ty w 2 już się zakończyło leczenie. Za tydzień kolejna chemioterapia.
Witajcie, właśnie się dowiedzieliśmy od lekarza ze chemia nie działa. wyniki morfologi są w normie, wezły na szyi się pomniejszyły ale te wewnątrz jamy brzucha sa takie same. w związkuz tym lekarz przerwał dotychczasową chemioterpię i kazał tacie położyc się do szpitala. Tam zrobili usg brzucha i badania krwi i ustalono kolejna chemię na 2 września. Moje pytanie czy to prawda, że jak sie raz dostało jakąś chemię to nie można jej już więcej dostać??
dziękuję za odpowiedź ale chyba się źle wyraziłam. Mój tata dostawał pewien rodzaj chemii natępnie mieliśmy 1 rok remisji i potem nawrót. Czy tata może znów dostać ten sam rodzaj chemii mimo tego, że choroba wróciła?
"Przyjmuje się jednak, że wystąpienie nawrotu/progresji przed
upływem 1 roku od zakończenia leczenia pierwszej linii nakazuje zastosowanie leczenia alternatywnego, podczas gdy późniejszy nawrót lub progresja choroby dopuszczają możliwość ponownego zastosowania leczenia pierwszego rzutu." - zalecenia puo 2013
http://onkologia.zaleceni...limfocytowa.pdf
(str. 831)
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witam, tata dostaje nowy rodzaj chemioterapii o nazwie Lewant. Czy ktos cos o tym leczeniu słyszał? Tata czuje się ogólnie dobrze, ale musi jesacze przejsc konsultację laryngologiczna po przejsciu zapalenia opon mozgowych.
Witam, trochę się niepokoje samopoczuciem Taty. Czy ktoś z Was dostawał chemioterapię o nazwie Lewant? Tata dostał już 2 cykl i okazało się, że ma niski stan białych krwinek i dostal 10 zastrzyków na podniesienie poziomu krwinek. Obecnie tata czuje się względnie, jest trochę apatyczny i czuje dyskomfort ze strony ukladu pokarmowego. Proszę Was o informację co do tego typu chemii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum