A_skowro, następnym razem, gdyby udało się np. zrobić zdjęcie telefonem i potem wkleić na forum, to byłoby lepiej (gdybyśmy widzieli całość, a na nie wyrywki).
a_skowro napisał/a:
Ale czesc wezla zostala wyslana na ocene ryzyka do poznania. Nie rozumiem jakiego ryzyka?
Też nie wiem o co chodzi. Być może chodzi o to, czy nie doszło do transformacji w inną postać nowotworu układu chłonnego (transformacja Richtera), w tym przede wszystkim o typie chłoniaka rozlanego z dużych komórek B (DLBCL, diffuse large B-cell lymphoma) (80%) i rzadziej B-komórkowej białaczki prolimfocytowej. <już zbadano, że nie doszło do transformacji w chłoniaka Hodgkina> Lub może określenie nieprawidłowości cytogenetycznych (np.: oceny stanu mutacji genu (tzw.) TP53 - choć to powinno być zrobione przed wyborem schematu chemioterapii)
a_skowro napisał/a:
ma zapisana diete lekka.
Jak pisałam wyżej dieta lekkostrawna, ale wysokokaloryczna i wysokobiałkowa.
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
No wlasnie mi sie wydawalo ze wiecej badan powinno byc zrobionych przed chemia. Czasem wydaje mi sie ze lecza pacientow na oko. Dlatego chcemy skonsultowac tate z profesorem z Poznania. Slyszalam ze profesor dba o swoich pacjentow.
Dziś tata miał ocenę skuteczności chemioterapii - węzły sie pomniejszyły (tak stwierdziła lekarka po badaniu dotykając taty), spadły tacie płytki do 60 tys i białe krwinki do 4 tys (norma 4tys. -10tys). Lekarka zaleciła jeszcze dwa zastrzyki Zarzio na podwyższenie parametrów krwi. Czy po 1 cyklu chemioterapii wyniki mogły tak spaść? tata 5 sierpnia miał 50 tys białych krwinek a teraz zaledwie 5. Czy to znaczy, że chemia jest skuteczna i co będzie po kolejnej chemioterapi jak tacie tak będą spadać krwinki
Witajcie,
Mam takie nietypowe pytanie. Czy chemioterapia musi byc podawana co 28dni (mam na mysli schemat cmc)? To pytanie wynika z tego ze tata na jutro ma wyznaczony termin do szpitala a tam nie ma miejsca. Co teraz mozna zrobic? Chemia jest 3dniowa i jest problem bo jezeli tata nie dostanie od jutra chemii to do soboty nie zdazy. A w sobote mam slub i tata jest zalamany ze moze go nie byc na slubie. Tata dostawal ostatnio chemie 14-16sierpnia, czy moze byc tak ze chemia bedzie pozniej o dwa dni? Np. Od poniedzialku? Jutro tata jedzie do szpitala bo na wypisie ma napisane ze ma sie stawic. Ciekawe co bedzie.
Z tego co wiem, wyznaczone terminy podawania chemioterapii powinny być przestrzegane. Praktycznie jedynym odstępstwem, może być tylko zły stan zdrowia pacjenta, uniemożliwiający podanie cytostatyków w zaplanowanym terminie.
Brak miejsca na tym oddziale, to nie przeszkoda. Przecież można umieścić pacjenta, na innym oddziale.
Pamiętam jak termin chemioterapii wypadał mi tuż przed świętami Wielkanocnymi, zapytałem się lekarza czy można przełożyć o kilka dni. Odpowiedź brzmiała, nie ma takiej możliwości, chemia ma być podana dokładnie w terminie.
Twojemu Tacie, życzę dużo zdrowia oraz aby jednak mógł być obecny na ślubie swojej córki
A Tobie, życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
tata jest w trakcie leczenia w schemacie cmc. Mam małe pytanko w jaki sposób można podnieść płytki krwi. Tata ma obecnie 60 tysięcy tylko i nie wiem czy będzie mogła być podana chemia. Tata ma 12 października kolejny cykl.
Tata ma obecnie 60 tysięcy tylko i nie wiem czy będzie mogła być podana chemia.
Nie ma żadnych 'naturalnych'/'dietetycznych' metod.
Do 12.10. jeszcze tydzień, być może się podniosą do takiego poziomu, aby chemia mogła być podana
Tata już nie bierze Zarzio?
Jednym ze skutków ubocznych czynnika wzrostu jest spadek ilości płytek krwi.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Teraz tata dostał jeden zastrzyk Neulastan a nie Zarzio zaraz po chemii. Ten chyba lepiej mu służy bo po jednym zastrzyku krwinki białe i czerwone są w normie, a po tym Zarzio po 6 były za niskie. A czy w szpitalu można zrobić jakieś przetoczenie płytek? Jeżeli oczywiście będą za niskie. Lekarz pierwszego kontaktu jaki zlecał te badania kazał je powtórzyć i drugim razem znów wyszło mało. w poniedziałek tata idzie to lekarza pierwszego kontaktu i zobaczymy co on powie- czy skierowanie do Gorzowa czy czekać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum