1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak drobnokomórkowy - początek walki
Autor Wiadomość
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #91  Wysłany: 2012-02-25, 00:11  


Witaj,
U nas, był przerzut do nadnerczy i zrobiliśmy TK,
Lekarz podaje dożylnie środek cieniujący i określa jego wypłukiwanie w danym czasie.
Jeżeli densyjność jest pow 10j... to jest prawdopodobnie przerzut.

[ Dodano: 2012-02-25, 00:22 ]
Miredo napisał/a:
Hypo, czyli co?

Ognisko hypodensyjne (lub hipodensyjne) (hypodense focus) to zmiana
patologiczna w obrazie tomografii komputerowej o zmniejszonym współczynniku
osłabienia promieniowania w stosunku do tkanki prawidłowej.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #92  Wysłany: 2012-02-26, 20:05  


Dziekuję Elu

Gdzies kiedyś spotkałam się z takim opisem, ale wiadomo medyczne stwierdzenia to jedno, a nasze możliwości przetworzenia na "swojski" język to drugie :-)
Jutro jedziemy na TK klatki, juz nie moge doczekac się wyników, mama udaje że sie nie stresuje wynikami, bardziej jutrzejszą maska, i tym jak oni to robia.

Ale i tak znosi to wszystko co sie dzieje dzielnie, wiem doskonale, że robi to tylko dla nas w pełni świadoma swojej choroby i rodzaju nowotworu.

Trzymajcie kciuki
M.
_________________
_Miredo_
 
agnes2121 


Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 207
Pomogła: 15 razy

 #93  Wysłany: 2012-02-27, 11:02  


Miredo napisał/a:
Trzymajcie kciuki
pewnie, że trzymamy. :-D
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #94  Wysłany: 2012-02-27, 19:49  


Witam
TK zrobione, maska do naswietlania również, i czekamy, najgorsze to czekanie...

Mam pytanie

zauwazyłam u mamy dzisiaj trzesące sie ręce, do tej pory widziałam, że ręce sa słabe, ale teraz sie trzesą jak przy Parkinsonie , lekko ale jednak...

Pytanie czy to może byc efekt chemii?

Generalnie mama osłabiona strasznie... ale walczy, chce żyć ...
Takie proste, a nie proste....
_________________
_Miredo_
 
agnes2121 


Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 207
Pomogła: 15 razy

 #95  Wysłany: 2012-02-27, 20:00  


Miredo, u mojej mamy też się trzęsą ręce, w zasadzie od początku choroby. Zanim dostała chemię trzęsły się bardziej (przerzuty w mózgu), teraz jest to mniej nasilone, ale jest. Może to powikłanie po chemioterapii, uszkodzone nerwy. Dodatkowo występuje silne mrowienie stóp, mama to określa jakby 200 igieł wbijano w stopy. :-(

[ Dodano: 2012-02-27, 20:01 ]
Miredo napisał/a:
Generalnie mama osłabiona strasznie... ale walczy, chce żyć ...
to tak jak u nas. Pozdrawiam Was z całego serca :flower:
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #96  Wysłany: 2012-03-05, 01:04  


Witam

TK glowy jest na szczescie czyściusieńkie, TK klatki - zmiana w nadnerczu, do weryfikacji w dalszym ciagu, stąd 8 marca na mamcię czeka PET

Chemia przesueła sie tym samym z poniedziałku na piątek.
Guz znacznie się zmniejszył, więcej szczegółow jak dostaniemy wyniki, pewnie razem z PET


Mam nadzieję, że bedzie wszytsko dobrze, i zakwalifikują moją mamę do radykalnej radioterapii,
cięzkie chwile...cięzkie...

Ale damy rade :-)
M.
_________________
_Miredo_
 
przegrana walka 



Dołączyła: 29 Lut 2012
Posty: 5
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 2 razy

 #97  Wysłany: 2012-03-10, 03:29  


Mirendo jak twoja mama?
_________________
Drobnokomorkowy rak płuc-przegralismy walke 21.02.2012 o godzinie 10.10 ta data zawsze zostanie w moim sercu .
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #98  Wysłany: 2012-03-11, 00:11  


Witaj, masz bardzo smutny nick...,
My walczymy ciagle, z wielką siłą, optymizmem i chociaz każdy z nas zdaje sobie sprawę z siły wroga z jakim nam przyszło sie zmierzyć, nie tracimy nadziei,

W głowie mama ma czyściutko...poki co, piątkowy PET pokaże jak w pozostałych częściach organizmu,
nie wyobrażam sobie, sytuacji, w której Nasza Kochana Pani doktor powie, że jest cos nie tak

Mama smutna, zamyslona, ale nie dajemy jej zbyt dużo czasu na zadumę, ciągle u niej ktos jest, wymieniamy się godzinowo, i czekamy, aż wróci do domu.

Ja za rok mam Komunie najmłodszego syna i wierzę, że przeżyjemy ją wspólnie.

I to trzyma mnie w tej sile, która mam dla mamy

Bardzo Ci współczuje, że spotkało Cie to najgorsze z najgorszych.

Bardzo, bardzo Ci współczuję.
M.

[ Dodano: 2012-03-11, 00:15 ]
Chemia. mam pytanie. Moja mama zmieniła miejsce leczenia. Dostala wczoraj pierwsza chemię IV cyklu Etop. i Cist. Dodatkowo mnóstwo różnych wlewek osłonowych np magnez i potas, chcoiaz nigdy tego nie dostawała wczesniej. Ale to nie ważne. dzisiaj dostala tylko Etoposyd, co nas bardzo zdziwiło, gdyz wczesniej dostaław te dwie chemie przez trzy dni.

Czy zastosowano inny model leczenia, czy generalnie tak sie robi w 4 cyklu.
A moze co szpital inaczej..

Próbowałam się dowiedziec, ale przy sobocie ciezko z kims było porozmawiać.

Pozdrawiam
_________________
_Miredo_
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #99  Wysłany: 2012-03-11, 18:46  


Miredo napisał/a:
Czy zastosowano inny model leczenia, czy generalnie tak sie robi w 4 cyklu.

Nie, musiałybyć słabsze wyniki i dlatego nie dodano cisplatyny.

Dobrze, że w główce mamusi ok :)

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #100  Wysłany: 2012-03-11, 18:49  


Miredo napisał/a:
dzisiaj dostala tylko Etoposyd, co nas bardzo zdziwiło, gdyz wczesniej dostaław te dwie chemie przez trzy dni.

Dość dziwne, być może cisplatynę podano w jednym wlewie czy coś, ale szczerze mówiąc dowiedziałabym się konkretnie o co chodzi od lekarza prowadzącego (jutro poniedziałek, więc nie powinno być kłopotu).
_________________
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #101  Wysłany: 2012-03-11, 23:22  


Elu,
Wyniki na pewno nie, mama ma super wyniki, hemoglobina ok 13, reszta super,
ale faktem jest , że dzisiaj tez tylko podano etoposyd, jutro sie dowiem skąd takie zmiany.
Siostra przełożona stwierdziła, że Cisplatyna była podana w większej dawce w pt, zobaczymy jutro co powiedzą lekarze,
ściskam
M.
_________________
_Miredo_
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #102  Wysłany: 2012-03-11, 23:31  


Być może faktycznie cisplatynę podano od razu 1 dnia, ale dobrze by było wiedzieć skąd ta nagła zmiana - czekamy więc na info :)
_________________
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #103  Wysłany: 2012-03-12, 23:23  


Witajcie,

Pani dr potwierdziła dzisiaj, że Cisplatyna została mamie podana w większej dawce w pierwszym dniu, gdyz miała na tyle dobre wyniki, że można było większą dawką uderzyć na nowotwór a nie rozcieńczać jak w poprz szpitalu.

Cóż - szpital i opieka bez porównania o niebo lepsza niż w poprz.szpitalu, wiec zawierzam lekarzowi zupełnie.... i chociaz mnie to dziwi, to na zdziwieniu poprzestane :-)

Bo co moge zrobić

Wyniku Pet jeszcze nie ma... i to jest najgorsze, to czekanie.
Jutro mam się skontaktować z lekarzem, który mimo,iz pewnie jeszcze nie będzie opisu, dowie się co tam w tym organiźmie mamy słychać...oby nic... żadnych kolorków nowotworowych...

Byle do jutra kochani,
będzie dobrze, innej wersji nie ma :-)

Ściskam wszystkich, wiem że ciężko w tych chwilach, ale musimy być silne/i dla naszych mam/ojców,
przez co Oni też mają siły by żyć i walczyć :-)

M.
_________________
_Miredo_
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #104  Wysłany: 2012-03-13, 10:53  


Miredo napisał/a:
musimy być silne/i dla naszych mam/ojców,
przez co Oni też mają siły by żyć i walczyć :-)
popieram w całej rozciągłości !
Oby tak dalej!
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #105  Wysłany: 2012-03-13, 22:36  


Dziekuje Kochani

Dzisiaj same dobre wiadomości, jeszcze bez opisu, ale wiem juz na 100%, że nowotwór jest zlokalizowany "jedynie w płucu" a więc nie ma żadnych przerzutow, strasznie to brzmi, ze jest jedynie w płucu, AŻ!!!, w płucu, ale w takiej sytuacji, chyba jest okazja, żeby świetować :-)) )

Tak więc ulżyło mi ogromnie, mama dostała apetytu :-)
i czekamy na decyzje, czy damy rade zakwalifikować się na radioterapię, - beda mierzyć, czy nowotwór sie na tyle zmniejszył, żeby można go było radykalnie ujarzmić... Aż żal że to drobnokomórkowy CZORT, szkoda, przeogromna.....

Bede pisać co u Nas, póki co wzmacniam mamę - Gotuje Żur hahaha
Że jej on jeszcze smakuje....

No ale jak chce - niech je :_)

Ściskam Kochani wszystkich trzymających kciuki
I bardzo bardzo Wam dziekuję

Bardzo bardzo....:_)


M.
_________________
_Miredo_
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group