[marzena66]

Mys1986 napisał/a:

Po cyclonaminie jest lepiej

To wiadomo, bo lek przeciwkrwotoczny, tylko gdzie tkwi przyczyna, to jest istotne.

pozdrawiam

[Mys1986]

Laryngologiczne też jest ok. Teraz idziemy do pulmunologa. Płuca cz yste są na pewno ( TK i RTG wyszło dobrze). Śpi natomiast w aparacie cpap. Może to ma jakiś wpływ?

[marzena66]

Mys1986,
A tej krwi to dużo/mało podczas kaszlu?
Trzeba rozważyć, czy ona nie pochodzi z przewodu pokarmowego, skoro płuca, układ oddechowy czysty.

Mys1986 napisał/a:

Śpi natomiast w aparacie cpap. Może to ma jakiś wpływ?

Myślę, że nie ale podpytajcie lekarza.

pozdrawiam

[Mys1986]

Niedużo i tylko z rana. Po wizycie u pulmunologa uderzymy pewnie do gastrologa.

[Mys1986]

Witam wszystkich serdecznie.

Nie było mnie tu 2 lata. Tata czuje się dobrze, pracuje. Nie ma śladu choroby. Niestety wizyta u chirurga wszystko zmieniła. Tata od jakiegoś czasu skarżył się na ból barku. Lekarz po USG zlecił RTG. Rozpoznanie: guz głowy kości ramiennej lewej. Lekarz sugeruje przerzut.


Tata dostał skierowanie na rezonans w trybie pilnym. Będziemy też prosić onkologa o skierowanie na scyntygrafię kości. Proszę doradźcie co jeszcze mogę zrobić. Możecie polecić jakiegoś lekarza, ortopedę/ chirurga? Leczymy się m. in. u prof Szczylika, ale specjalista od ramienia też nie zaszkodzi. Dodam, że wszystkie badania krwi tata ma w normie.

Będę wdzięczna, za pomoc. Tata uważa, że to już koniec, a przecież jeszcze nawet nie mamy potwierdzonej diagnozy :(

[missy]

Mys1986,

Zgadza się - najpierw musi być jasne potwierdzenie czym jest guz zobrazowany w rtg. Scyntygrafia to bardzo dobry kolejny krok, żeby sprawdzić cały kościec.

Rozumiem, że badania jamy brzusznej, miednicy oraz prześwietlenia płuc były wykonywane niedawno?

Generalnie pojedyncze, izolowane przerzuty raka nerki mogą być leczone operacyjnie - oczywiście wszystko zależy od oceny sytuacji dokonanej przez lekarza.
Jeśli ta opcja ( chirurgiczna) jest niemożliwa to dla raka nerki przewidzianych jest kilka programów lekowych ( np.sunitynib, kabozantynib, niwolumab i inne).

Jesli chodzi o ortopedę onkologicznego to wiem, ze b.dobry jest dr Bartłomiej Szostakowski ( pracuje w IO w Klinice Nowotworów Tkanek Miękkich Kości i Czerniaków) - nie mam pojęcia niestety czy przyjmuje gdzieś prywatnie.

Pozdrawiam serdecznie, missy.

[Mys1986]

missy,

Dziękuję za odpowiedź.

Tata jest pod stałą kontrolą onkologa. Raz na pół roku wykonujemy TK j. brzusznej, miednicy i klatki piersiowej oraz USG. Wszystko jest w porządku. Ostatnia scyntygrafia była robiona po nefrektomii. Nikt nam jej potem już nie zlecił. Teraz zastanawiam się dlaczego skoro przerzuty do kości też się zdarzają.

Dziękuję za info o lekarzu. Już sprawdzam jak się do niego dostać.