Więc tak Tatulek został przyjęty dziś na oddział Onkologii w Warszawie Pani Dr powiedziała ,że nia ma już leczenia dla Taty tylko paliatywne . Strasznie mu spuchły nogi ,ma bardzo powiększoną wątrobe ma zakaz chodzenia ma też coś z płucami przez to cięzko mu mówić .Dlaczego przegraliśmy walkę tak szybko Jestem załamana
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
U Taty ciut lepiej od wczoraj,czekamy na wyniki z TK wtedy się okaże co dalej .Na płucach jest duża zmiana ,przez to cięzko Tacie mówić brakuje mu powietrza szybko się męczy ma tzw efekt chrypki wyluczony został zator wczoraj lekarz też to podejrzewał .Choroba postępuje bardzo
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
Po każdej z zastosowanych chemioterapii obserwowano progresję, tak więc kolejne męczenie pacjenta tak obciążającym leczeniem przyniesie więcej minusów niż plusów. Nowotwór wykształcił już chemiooporność.
Najważniejsze jest zadbanie teraz o jakość życia taty i brak bólu.
Asiu, czasu pozostało niewiele niestety... Mogą to być dni, mogą być tygodnie.
Wyniki badań obrazowych są bardzo złe. Obrzęki kończyn dolnych mogą być wynikiem masywnego zajęcia wątroby. Możliwy jest również obrzęk limfatyczny. Na tym etapie, kiedy nie jest już możliwe leczenie przyczynowe - może być to już niestety zjawisko nieodwracalne.
Czy tata jest pod opieką hospicjum domowego? Będziecie potrzebować fachowej pomocy, między innymi w skutecznej walce z dusznością - to bardzo ważne.
Tymczasem ze względu na płyn w jamie opłucnowej warto układać tatę wysoko na poduszkach - tak by leżał (przynajmniej gdy nie śpi) w pozycji pół-siedzącej. Leżenie "na płasko" w takiej sytuacji wzmaga duszność.
Pozdrawiam ciepło, szczerze polecając do poczytania dział forum: Opieka paliatywna.
Asiu tak bardzo mi przykro - mój tata tez ma w tym miesiącu ostatnią chemię i lekarze stwierdzili ze już wiecej podawać niebędą - jedziemy na tym samym wózku - jestem załamana i doskonale ciebie rozumiem - informuj na bieżąco jak tata
pozdrawiam cieplutko
Tata jest pełen nadziei ,że bedzie dobrze .Mówić prawde czy nie mówić ? Krado tak masz rację jedziemy na tym samy wózku .Jakie to wszystko jest trudne nie umie sobie poradzić .Tatus nie jest jeszcze pod opieka hospicjum
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
Tata jest pełen nadziei ,że bedzie dobrze .Mówić prawde czy nie mówić ?
Asiu sama musisz zdecydować czy tato jest wystarczajaco silny psychicznie aby prawdę udżwignąc?
Mój tato do końca nie wiedział i myśle że gdyby mnie zapytał to oczywiscie nie odmówiłabym powiedzenia prawdy ,uważam że podswiadomie czuł lecz wypierał to ze swojej świadomości może lepiej mu tak było widział naszą determinację widział jak szukamy ze wsząd pomocy i myślę że był szczęśliwy że staramy się mu pomóc jak to tylko było możliwe.
Każdy z nas wie co dla naszych najbliższych jest dobrym rozwiazaniem.
Też widzi,że jest źle we wtorek ma jeszcze jedną wizytę w ośrodku gdzie był leczony i cały czas wierzy ,że mu tam pomogą .........jeszcze powiedzą ze będą Go leczyli
_________________ Tatulek [*] 12-12-2011 godz 7:50 .Spoczywaj w Pokoju.
Tak jak pisała DSS, obrzęki mogą być wynikiem przerzutów w wątrobie.
Może to być też wynik zaburzeń pracy nerek.
Nie ma żadnej maści, która poprzez działanie powierzchniowe zmniejszyłaby obrzęki takiego pochodzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum