1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak migdałka podniebiennego rogowaciejący
Autor Wiadomość
alijer 



Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 174
Skąd: pomorskie
Pomogła: 12 razy

 #1  Wysłany: 2011-06-02, 12:40  Rak migdałka podniebiennego rogowaciejący


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.


Witam,

wczoraj dostałam wyrok: rak migdałka podniebiennego rogowaciejący G3.
Miesiąc temu urodziłam śliczną córeczkę.
W ciąży bolało mnie gardło, ale mój lekarz rodzinny (specjalista laryngolog) wzruszył ramionami i nic nie robił w kierunku zdiagnozowania.
Dwa tygodnie po porodzie poszłam na prywatną wizytę do innego laryngologa, który na CITO skierował mnie na usunięcie migdałka.
Jestem 9 dni po operacji, wczoraj dowiedziałam się jaki jest wynik.
Nic nie robię tylko płaczę i mam czarne wizje przyszłości.
We wtorek TK węzłów chłonnych a potem radio i chemioterapia.
Błagam, wesprzyjcie.



skopiowane z tego posta [2011-08-01, 10:45]:
Wczoraj naświetlono mnie po raz 30 - ostatni.
_________________
Ala
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #2  Wysłany: 2011-06-02, 16:13  


Alusiu, kochanie więcej optymizmu! Ważne, że jesteś po operacji. Kuracja radio i chemioterapia jest dla pacjenta ciężka ale skuteczna - ja po operacji żyję 16 miesięcy, jestem rok po radioterapii i nie mam najmniejszego zamiaru się z tego świata odmeldowywać ;)
Ciesz się córcią i patrz śmiało w przyszłość, będzie dobrze. Nie jesteś sama, jesteśmy z Tobą i będziemy mocno trzymać za Ciebie palce.
Poczytaj sobie posty Bluesy, ona też ma maleństwo.
Powodzenia |uscisk|
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
alijer 



Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 174
Skąd: pomorskie
Pomogła: 12 razy

 #3  Wysłany: 2011-06-03, 21:43  


Dziękuję za dobre słowo, tak dużo mam jeszcze w życiu do zrobienia a jednoczesnie nasuwa się milion pytań: czy migdał wraz z guzem usunięto w całości?, gdzie mogę mieć przerzuty?, czy poza zrobionym RTG kl. piersiowej i zleconym TK szyi i gardła robić jeszcze rezonans głowy? Póki co zrobiłam coś dla siebie i zmieniłam fryzurkę. Podobno ładna. Chciałam choć przez chwilę poczuć się lepiej a jednocześnie mogłam się wypłakać mojej fryzjerce-koleżance. Przez mój dom od wczoraj przewija się masa ludzi, nie dają mi być przez chwilę samej. Moze i dobrze? Co ma być to będzie. Podjęłam wyzwanie: trójka moich dzieci i kochany mąż to mój cel. Moja malutka córeczka coraz mądrzej zagląda mi w oczy, więc nie mogą być zapłakane.
_________________
Ala
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #4  Wysłany: 2011-06-04, 10:08  


No i tak trzymaj, brawo, nowa fryzurka to świetny pomysł!
Alu, jeśli masz planowaną radioterapię, koniecznie zrób przegląd ząbków, jeśli masz coś do wyleczenia,zrób to, bo później możesz niepotrzebnie cierpieć.
I dobrze jest utrzymać wagę, po naświetlaniach raczej się chudnie i każdy zapas się przyda.
TK głowy i szyi wystarczy. Przed naświetlaniami będziesz miała robioną maskę i wtedy też jest robione TK, na tej podstawie ustala się pole naświetlań.
Gdybyś miała pytania, służę...mam to już za sobą i mogę trochę podpowiedzieć.
Cudownie, że masz troje dzieci, to było zawsze moje marzenie..niestety, mam tylko córkę.
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
alijer 



Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 174
Skąd: pomorskie
Pomogła: 12 razy

 #5  Wysłany: 2011-06-04, 10:27  


Zoju, jesteś kochana, kontakt z Tobą i to forum, to najlepsze co mogło mnie spotkać w tym ciężkim okresie. Cały czas zadaję sobie pytanie, jak długo mogłam z tym chodzić, jeżeli stopień zaawansowania określono na G3? Jakie to jest groźne i jak długo będę żyła? A przede wszystkim, skąd to się wzięło?
_________________
Ala
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #6  Wysłany: 2011-06-04, 16:33  


Alu, każdy z nas zadaje sobie takie pytania: dlaczego ja?...jak długo chorowałam, czemu nikt wcześniej nie rozpoznał choroby?....co dalej?
Są to pytania na które nikt nie zna odpowiedzi.
Nie zastanawiaj się, nastaw się na leczenie.Każdy z nas przechodził prawie to samo, niestety, to taki rodzaj choroby, gdzie na mnóstwo pytań nie ma po prostu odpowiedzi.
Trzymaj się, myśl o mężu i dzieciach, to będzie Twój motor napędowy do leczenia :)
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
m-blue 


Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 14
Pomógł: 3 razy

 #7  Wysłany: 2011-06-05, 18:47  


Ja niestety/ na szczęście stoję obok problemu, ale chyba przejęty jestem tak samo.
Coż mogę dodać, najważniejsza jest wiara że wszystko będzie dobrze, bez tego najlepsze leczenie nie pomoże przy sceptycznym nastawieniu. Nie z takimi rzeczami ludzie sobie radę dają, zresztą sam mam kolegę w pracy, któremu wycięto pół gardła jak to ujął - to było 10 lat temu.., teraz i technika jest inna i nastawienie też powinno być odpowiednie, także głowa do góry.
 
drMarta 
Psychoonkolog



Dołączyła: 06 Cze 2011
Posty: 92
Skąd: Warszawa
Pomogła: 89 razy

 #8  Wysłany: 2011-06-06, 09:29  


Alu, dostałaś nie "wyrok",jak piszesz, a diagnozę. Teraz jest czas leczenia. Nie szukaj odpowiedzi na pytanie "skąd się to wzięło?" bo jej nie znajdziesz. Masz dla kogo żyć, trudno o lepszy "wspomagacz" w walce z chorobą, jak Twoje maleństwo. Rak migdałka powinien dobrze odpowiadać na planowane leczenie. Rozumiem też, że jesteś po operacji wycięcia zmiany a dodatkowe leczenie ma tylko Cię "zabezpieczyć" przed ewentualnymi pozostałościami nowotworu. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości (zastanawiasz się, czy usunięto zmianę w całości), to zapytaj o to chirurga. Nie obciążaj się dodatkowo takim myśleniem. Pytaj i sprawdzaj. Zosia dobrze radzi, aby wyleczyć wszystkie zęby przed radio i przybrać na wadze. Po zakończonym leczeniu pilnujcie, aby raz w roku zrobić rtg klatki piersiowej! Pozdrawiam, MP
_________________
dr Marta I. Porębiak
http://www.ipsycholog.com
 
alijer 



Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 174
Skąd: pomorskie
Pomogła: 12 razy

 #9  Wysłany: 2011-06-14, 16:27  


Witam. Minęły prawie dwa tygodnie od diagnozy. Jestem spokojniejsza, nastawiona na leczenie z sukcesem. Wprawdzie martwi mnie przerzut w węźle chłonnym, ale lekarz, który będzie mnie prowadził przez radio- i chemioterapię twierdzi, że jest to do wyleczenia a nie do usunięcia. Mam już maskę, wyrysowane linie na ciele i prwdopodobnie od poniedziałku zaczynam. Trzymajcie kciuki.
P.S. Dzisiaj moje małe słoneczko miało pierwsze szczepienie. Bardzi ładnie przybiera na wadze. Żal mi tylko karmienia piersią, poza tym OK. Idę na wojnę!
_________________
Ala
 
Zoja 62 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 1156
Skąd: Śląsk
Pomogła: 206 razy

 #10  Wysłany: 2011-06-14, 18:47  


Brawo Alusia....tak trzymaj!
Powodzenia na wojence, odzywaj się, gdybyś w trakcie radioterapii miała jakieś pytania, chętnych do pomocy na tym forum całe mnóstwo, na pewno pomogą.
Trzymam za Ciebie mocno palce!
_________________
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
 
m-blue 


Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 14
Pomógł: 3 razy

 #11  Wysłany: 2011-06-14, 20:44  


powiem CI, napisze, ze to chyba normnalne - ja pierwsze informacje od lekarza przeżywałem strasznie, po 2-3 tygodniach nie dopuszczam tych myśli które przychodzą jako pierwsze... a wychodzi na to, że jest tylko jedna opcja - myślenie kiedy się to wyleczy i nic więcej.
Dzisiaj wróciliśmy z rezonansu, poprzedniego nie mogli zrobić ze względu na jakiś kawałek metaly w zębie ( złamany i trzeba było włożyć coś tam metalowego, żeby dosztukować) - kolejne dni przerwy i czekania na następny termin po wizycie u dentysty. Cały czas nie ma wyników hispatu, ale jakoś czas robi swoje, jest łatwiej i pozytywniej, tak więc trzymaj się tego toku myślenia i daj znać jak zaczniesz już zapominać jak to było myśleć że jest się chorym:)
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #12  Wysłany: 2011-06-19, 09:55  


Alu, będzie dobrze. U mnie stwierdzono G4 i liczne przerzuty do węzłów chłonnych szyi. Jestem po chemii i radio. Ostatni rezonans i USG pokazały że nic nie mam. Według jakiego schematu będziesz miała chemię? No i gdzie będziesz się leczyć?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
gadzia 


Dołączyła: 16 Maj 2011
Posty: 16

 #13  Wysłany: 2011-06-19, 10:28  


Trzymam kciuki za Ciebie! Ja tez jestem mama i czekam na wyniki histopatologiczne. Dasz rade - masz potrójną motywacje. Ja tez owej trojki ciut zazdroszczę:)
 
alijer 



Dołączyła: 02 Cze 2011
Posty: 174
Skąd: pomorskie
Pomogła: 12 razy

 #14  Wysłany: 2011-06-19, 11:56  


Witaj Gazdo, cieszę się, ze Ci się udało, kolejny promień nadziei dla mnie. Ja jestem z Pomorza, leczę się w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku, od wtorku zaczynam 6 tygodni radioterapii i raz w tygodniu chemia. Mam nadzieję, ze jakoś to zniosę, nie kładę się na oddział bo źle znoszę pobyty w szpitalu, będę codziennie dojeżdżać 60 km w jedną stronę. Pozdrawiam.
_________________
Ala
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #15  Wysłany: 2011-06-19, 12:20  


Jeśli trzeba będzie - to się połóż. Dała mi popalić radioterapia... dwa miesiące na morfince byłem. Przez dwa tygodnie nic nie jadłem... Najważniejsze to nie przerwać rozpoczętej terapii.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group