Sylw38 ... bardzo Wam kibicuję, historia choroby Twojego Taty daje tak wiele nadziei. Prawie 3 lata ale to wciąż za mało, więc niech się dzieje dalej. Oby tylko bez bólu ...
Pozdrawiam najserdeczniej i czekam na same dobre wiadomości.
Witam Was
słuchajcie, tata mój zaczął znów pluć krwią, od poradni onkologicznej dostaliśmy skierowanie na rentgen klatki piersiowe oto wyniki:
Cień wnęki płuca prawego zagęszczony, nieco nieregulrnie poszerzony, wymaga dalszej dignostyki (proponuje KT), zaznaczone wzmożeie ryzunku zrębowego w okolicach przywnękowych i dolnych polach obu pluc. Serce nie powiększone. Aorta wyzycona miażdżycowo. Objawy uogólnionej ostoporozy. Cechy 1 poziomowej dyskopatii zwyrodnieniowej w obrębie środkowo-dolnego odcinka kręgosłupa piersiowego. Zmiany zwyrodn-wytw. na krawędziach trzonów kregów persiowych.
Dostaliśmy również skirowanie na usg jamy brzusznej?
czy na II cykl chemi sie nadaje czy lepiej dać sobie spokój, radioterapia została już wyczerpana
pozdrawiam
Sylw
_________________ Sylw
Rozsądny człowiek nigdy niczego nie realizuje...
Oczywiście może być do rozważenia chemioterapia, nawet ten sam schemat, który podano jako CTH I linii.
Do sprawdzenia praca szpiku, nerek, wątroby (badania krwi), a następnie wspólna rozmowa z onkologiem prowadzącym. Ostateczna decyzja, po przedyskutowaniu z lekarzem "za i przeciw" powinna należeć do Twojego taty. To powinien być jego wybór.
Tata jest po 3 latach wyczerpującego leczenia, jego głos w tym wszystkim liczy się więc najbardziej.
Szansa na to, że uzyska się odpowiedź na leczenie chemioterapią nie jest wielka, ale jest.
Ryzyko związane z powikłaniami po chemioterapii (osłabiony leczeniem i chorobą organizm) niestety również istnieje.
pozdrawiam ciepło.
Pięknie dziękuje, również mamy taką świadomość że leczenie II cyklem chemii jest dość poważną decyzją przy tak zaawansowanej chorobie i przerzutach oraz dolegliwościach
pozdrawiam
_________________ Sylw
Rozsądny człowiek nigdy niczego nie realizuje...
Witam
Was po długiej nieobecności wracam na forum. Nie przeszliśmy z tatą drugiego cyklu chemi. Obecnie jesteśmy po radioterapii głowy. Czekamy i walczymy z bólem.
pozdrawiam
_________________ Sylw
Rozsądny człowiek nigdy niczego nie realizuje...
Witam Was
Od tygodnia tata mój dostaje zwiększona dawkę leków przeciwbólowych. Teraz ma transtec 70, bierze tez apro napro. Miał bóle w obojczyku dlatego zwiększyliśmy bo nie dał rady wytzymac. Słuchajcie mam wrażenie ze od tygodnia jest duzo wyciszony, spi w dzien duzo, w nocy,
Czy te leki mogą tak wyciszać organizm...
_________________ Sylw
Rozsądny człowiek nigdy niczego nie realizuje...
Mogą.
Zwłaszcza Transtec 70 należy do grupy leków opioidowych o silnym działaniu przeciwbólowym.
Lepiej jak śpi niż miałby cierpieć z powodu bólu.
Moja Mama okropnie cierpiała z powodu bólu w okolicy barku, całej lewej ręki, drętwienie, dopiero silne leki przeciwbólowe zniwelowały te uciążliwe dolegliwości.
sylw38,
Trzeba tylko pilnować, żeby Tata - śpiąc tak dużo - pił wystarczającą ilość płynów, bo się może odwodnić.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dziękuje Wam,
Tata duzo pije, ale jeszcze sie trzyma dobrze choc pewnie plastry go troszku wyciszają to przynajmniej go nie boli
[ Dodano: 2014-07-01, 09:04 ]
Mam pytanko jeszcze do Was bo tatę mocno bolał bark i prawa strona od płuc do głowy. Czy to jest kolejny etap widoczny na progresja choroby? Czy radio barku moze cos pomoc, niedawno byliśmy na naświetlania głowy ponieważ tata miał wytrEszcz oka prawego ze względu na usytuowanie guza w okolicach oczodołu prawego.
Czy po tym moze znów byc naświetlany na bark? Tyle tych naświetlań!
Pozdr
Sylw
_________________ Sylw
Rozsądny człowiek nigdy niczego nie realizuje...
Imho, ból barku to raczej objaw postępu choroby i / lub raczej właśnie wynik naświetlań, z tego co udało mi się zorientować.
Tak jak pisałam wcześniej, mojej Mamie ból towarzyszył ( wydaje mi się "od zawsze", a na pewno jeszcze przed diagnozą, i towarzyszył przez cały okres choroby. Zmalał, jak brała sterydy, potem już tylko pozostały silne leki przeciwbólowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum