Wiele osób dostaje antydepresanty prosto od onkologa przewaznie te lzejsze jak np luxeta .Jesli masz zalamanie nerwowe, poczatki depresji, lęki itp. Przy zostawieniu sprawy samej sobie po pewnym czasie wlaczaja sie reakcje somatyczne coraz silniejsze i nieprzyjemne(np poty z niczego). Psychologa ja bym sobei darował , takei rozmowy przewaznie niewiele wnosza a leków nie przepisze bo z niego nie lekarz-no chyba ze jest psychiatra;)Czesto sa to zaburzenia biologiczne na poziomie chemii mozgu i krótka terapia antydepresantami wyrównuje te procesy.
Zreszta zrozumiane jest ,że wprzypadku chorób nowotworowych psychika wysiada i chorym i rodzinie.
A psychiatra to naprawde "równy "gość:) Wiem bo sam chodze, dzieki niemu jakos funkcjonuje z nerwica wegetatywna w tle:)
Pozdrawiam
Witam wszystkich ,pogoda dopisuje deprecha zakopana . Mam nadzieję na dobre połowy ,oczywiście wybierwm sie nad jeziorko na rybki i zaczyna się u mnie maraton imprez 01.05 2011 komunia u mojego szwagra ,potem 08.06.2011 mam 18 mojej ukochanej chrześnicy i najważniejsza wtym roku Ślub mojego Syna 11.06.2011. Mam nadzieję że jakoś wszystko zniosę ,nie myślę do badaniach (16.05.2011)wiem że wszystko będzie dobrze ,zresztą powiedziałam sobie że musi być dobrze i koniec
Pozdrawiam wszystkich i Miłego wekendu Majowego
Witam wszystkich ,
Mam przykra wiadomość moja przyjaciółka właśnie się dowiedziała ,że ma raka jelita grubgo ,staram się ją podtrzymać na duchu. Jakoś narazie mi to wychodzi. Dlaczego tyle istnień musi cierpieć przez to paskuctwo.
Witam po wizycie dobre wieści narazie ,markery w normie Alat ,Aspat w normie więc ok.
Niestety ,ale hemoglobina trochę spadła .Teraz czekam na KT bedzie wynik dopiero w Środę o 13:00.Moja przyjaciółka pojechała do ośrodka w Łodzi w niedzielę i wczoraj miała mieć operacje dzwoniłam dzisiaj do niej ,ale nie odbiera może jeszcze nie może .Nastrój jej niebył zbyt dobry jak jechała w niedzielę ,mam nadzieję że wszystko się jaj uda i poradzi sobie z tą paskudą .Mówiłam jej o forum ,ale chyba jeszcze za wcześnie na nią aby tu się zalogowała ma mentlik w głowie. Napewno jak ochłonie to założy swój wątek. Ja na razie mam jeszcze troche nerwów do środy .ale mam nadzieję że bedzie wszystko ok.
Pozdrawiam wszystkich
Witam Wszystkich,
Dzisiaj dostałam wynik KT (HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)jest postęp zmiana się zmniejszyła z 2,5cm x2,5cm na 1,5cmx1,0cm jstem taka szczęśliwa, że się popłakałam ,ale to łzy szcęścia ,leczenie wdrożone ,hormonoterapia działa wszystko na dobrej drodze następna wizyta 28.06.2011.Nadal walczę z paskudą i ją pokonam ,mam nadzieję że takie wiadomości będę miała zawsze
Pozdrawiam Wszystkich
Witam wszystkich no i po Weselu ,wydałam Syna. Aktualnie w podrózy poślubnej. Wesele sie udało nawet potanczyłam trochę Ach co to był za Ślub
Ja czuję się dość dobrze. Ostatnio boli mnie kolano no i pokasłuję ,gardło też boli, może się przeziębiłam na weselu? i za dużo potańczyłam ,muszę to powiedzieć mojemu okologowi bo to kolano mnie niepokoi ,reszta to naprawdę chyba przeziębienie jestem trochę osłabiona mam niską hemoglobinę . Wizytę w klinice nastepną mam 28.06.2011.Pogoda dopisuje u nas w Wielkopolsce ,a ja nadal ma te wybuchy po hormonach w nocy to nieraz musze się dwa razy przebierać.jak były upały to całą noc wiatraczek był włączony,ale to nic wytrzymam byle paskudę zgładzić.
Pozdrawiam wszystkich
Wesele może nie, ale odskocznia była Teraz zawrte siły do walki ,ale chyba wezmę zwolnienie Lekarskie muszę trochę odpocząć, strasznie ostatnio się męcze i nadal boli mnie gardło
Pozdrawiam wszystkich
Witam wszystkich
Jutro jadę do Szpitala na oddział będę miała robione kontrolne badania tak na jeden dzień ,mam nadzieję że będzie to naprawdę tyko jeden dzień. Jak będę miała wyniki to dam znać czy jet poprawa
Pozdrawiam
Witam,
Wyniki mam dobre ,czekam jeszcze tylko na markery będą za dwa dni, nie mieli odczynników
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich :uhm!:Nastepna wizyta 25.07.2011.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
i zaczyna się u mnie maraton imprez 01.05 2011 komunia u mojego szwagra ,potem 08.06.2011 mam 18 mojej ukochanej chrześnicy i najważniejsza wtym roku Ślub mojego Syna 11.06.2011. 
Mam nadzieję że jakoś wszystko zniosę ,nie myślę do badaniach (16.05.2011)wiem że wszystko będzie dobrze ,zresztą powiedziałam sobie że musi być dobrze i koniec 
.Teraz czekam na KT bedzie wynik dopiero w Środę o 13:00.Moja przyjaciółka pojechała do ośrodka w Łodzi w niedzielę i wczoraj miała mieć operacje dzwoniłam dzisiaj do niej ,ale nie odbiera może jeszcze nie może .Nastrój jej niebył zbyt dobry jak jechała w niedzielę ,mam nadzieję że wszystko się jaj uda i poradzi sobie z tą paskudą .Mówiłam jej o forum ,ale chyba jeszcze za wcześnie na nią aby tu się zalogowała ma mentlik w głowie. Napewno jak ochłonie to założy swój wątek. Ja na razie mam jeszcze troche nerwów do środy .ale mam nadzieję że bedzie wszystko ok.
z paskudą i ją pokonam ,mam nadzieję że takie wiadomości będę miała zawsze 
,muszę to powiedzieć mojemu okologowi bo to kolano mnie niepokoi ,reszta to naprawdę chyba przeziębienie jestem trochę osłabiona mam niską hemoglobinę . Wizytę w klinice nastepną mam 28.06.2011.Pogoda dopisuje u nas w Wielkopolsce ,a ja nadal ma te wybuchy po hormonach 
w nocy to nieraz musze się dwa razy przebierać.jak były upały to całą noc wiatraczek był włączony,ale to nic wytrzymam byle paskudę zgładzić.
