Witam jestem zła dzisiaj już 06.07.2011 a ja nadal nie mam wyników Markerów ponoć czekają na odczynniki?? chyba że onkol. mnie zwodzi ,ale chyba nie za bardzo się lubimy to jest naprawdę Superoski Gościu. Czekam dalej małe narwy są jak zwykle
Pozdarwiam wszystkich
najgorsze to czekanie, mam nadzieje ze juz w krotce beda wyniki ktore sie okaza -w nagrode za dlugie czekanie -DOBRYMI
trzymaj sie i koniecznie daj znac jak juz beda.
Witam wszystkich mam już wyniki markerów są w normie 14,9 U/ml . Nareście się doczekałam i następna wizyta 25.07.
Pozdrawiam Wszystkich i trzymam kciuki
Wiecie znowu mam doła nie wiem dla czego ? chyba tak po prostu jest ze jak ktoś już wię że mu się udaje to musi bć dobrze , ja wim że nie jst tak jak powinno być,wiem że znowu ma doa,l ale mam doła i tyle muszę siękomuś wgadć mam nadsieję że mi to ninie(:
[ Dodano: 2011-07-16, 00:02 ]
Nie jest łatwo przeniść wszystko na papier oj nie jest
JustynaS1975,
Dzieki za pisenkę dzisiaj już trochę lepiej.
Po prostu w piątek dowiedziałam się że mam cukrzycę na którą muszę brać insulinę dwa razy dziennie i 3 razy dziennie tabletki ,mało że to raczysko ,to jeszcze cukrzyca ,wiem to nie koniec świata ,ale zawsze jakieś ale ,dleczego znowu ja?
Witam wszystkich ,
Jestem po wizycie u okologa, narazie wszystko ok , nie licząc Cukrzycy która się normuje. Natępną wizytę będę umawiała 12 września, doktorek ma urlop prawie cały śerpień . Wtedy też będę miała MR i TK po wynikach bedzie wiadomo czy guz się zmniejszył , czy coś nowego przybyło Ja urlop zaczynam 12.08. i jadę w góry naładować akumolatorki Mam zamiar wstąpić do Żegiestowa i zobaczyć co tam u Gazdy
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich.
Witam wszystkich już po urlopie uf uf. jakoś poszło.
Szczerze mówiąć chciała bym jeszcze trochę po uropować. Czakam teraz na wizytę u okologa 12 wrześeń.
Byłam u diabetologa na wizycie i nadal inulina trochę zwiększyła dawkę i tabletki, brzuszek trochę boli od tych zastrzyków ,ale tyko trochę
W między czasie zaliczyłam kardiologa i tam niestety ale bez zmian mam niedomykanie się zastawek i za wolno bije mi seducho proponowali mi rozrusznik( już kolejny raz z powodu utraty przytomności ) ,narazie się nie decyduje już mam dosyć sztuczności w moim organizmie prubuje lekami i narazie już nie mam utraty przytomności
Pozdrawiam wszystich i czekam na zjazd u Gazdy
Witam wszystkich nareście się dodzwiniłam do mojego onkologa i wizytę mam dopiero na 29.09 lub 30.09 jeszcze da mi znać milem dokładnie kiedy.
Jak z nim rozmawiałam to idę do Szpitala ,tylko na jeden dzień .Będą robili TK i biochemię. Lekki stresik jest Mam nadzieję że paskuda się zmniejszyła ,albo uciekła
Na razie skutecznie go odganiam(stresik)
Dzieczyny i chłopaki jak tam po Raftingu, bo ja chcę jeszcze raz ,a Wrzesień tego roku mamy przepiękny.Tylko w Góry i zwiedzać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum