Hmm. Mój tato ma guza o wiele większego ,ale nie skarży się na ból pewnie zależy to od połozenia . Tylko nie rozumiem dlaczego bolało cię mniej wtedy gdy przed remisją guz był większy ,może chodzi tu o porazenie nerwów
.Najważniejsze ,że choroba się zatrzymała
My wszyscy tu trzymamy za Ciebie kciuki.