Zadzwoniliśmy do lekarki prowadzącej dziadka i w przeciągu godziny przyjechała do nas pielęgniarka z lekarką dyżurną. Odstawiona została część leków, część mówiły żeby rozdrabniać i podawać w jogurcie. Mimo dużego niezadowolenia pielęgniarki (mówiła że nie ma wskazań i nie można mieć morfiny w domu "profilaktycznie"), przepisano nam morfinę w zastrzykach i mamy zalecenie podawać ją w dawce 2,5 ml co 4 h i jak duszność nie ustanie (ona jest niewielka i tylko co jakiś czas się pojawia) to po 3 podaniu dawkę stopniowo zwiększać. Pielęgniarka natomiast mówiła żeby użyć tego tylko w wypadku ostrego ataku duszności i nie stosować przewlekle. Pielęgniarka zaordynowała też kroplówkę co 24 h. Jak rozmawiałam sam na sam z lekarką to podzielała opinię, że z nawodnieniem nie należy przesadzać bo nasili dolegliwości, ale ona była tylko na dyżurze a pielęgniarka jest przypisana do dziadka i nie chciała jej się sprzeciwiać, więc sami nie wiemy co robić. Obie panie natomiast stwierdziły, że to jeszcze nie jest kwestia ostatnich godzin i dziadek dostał dodatkowo kolejny antybiotyk - sumamed na 3 dni, bo podejrzewają niedoleczoną infekcję.
Czy uważacie, że podawać tę morfinę w celu wyeliminowania / zmniejszenia duszności ? Lekarka prowadząca jak ją pytałam wcześniej o morfinę to postraszyła mnie wymiotami, które ponoć po niej często występują, ale ta co była dziś mówiła, że jemu przyniesie to dużą ulgę w oddychaniu, czy u Was pojawił się taki problem (wymioty)?
Czy poprosić, aby zaprzestać podawania kroplówek ( dostaje 500 ml na dobę i ona leci przez całą dobę)?
Dziadek na chwilę obecną nie ma siły nawet sam się przekręcić, ale znowu zaczął mówić i prosił kilka razy o picie, dziwne jest u niego to że ma większy problem z łykaniem płynów niż czegoś o konsystencji jogurtu. Jest mu też bardzo gorąco, mimo że zazwyczaj marzł.
Miał też pobraną 4 dni temu krew do badań i wyniki są podobno książkowe.
Ciężko mu odmawiać picia, jak prosi
Wiem, że się strasznie powtarzam, ale bardzo dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi i rady. Wasza pomoc jest nie do przecenienia .