1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płuca przerzut do głowy
Autor Wiadomość
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #61  Wysłany: 2016-12-26, 21:24  


Zajaczek83, przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #62  Wysłany: 2016-12-27, 08:58  


Przyjmij wyrazy współczucia ::rose::
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #63  Wysłany: 2016-12-27, 18:39  


Przemku - zajaczek83

Przyjmij najszczersze wyrazy współczucia ::rose::

Na ile mama miała siły do walki, walczyła bardzo dzielnie, Ty na ile mogłeś byłeś przy mamie, zapewniłeś Jej przejście na drugą stronę w otoczeniu bliskich i we własnym domu, dzięki temu mama czuła się bezpiecznie i na pewno była Ci za to wdzięczna. Słusznie uważasz, że lepsze dla mamy było przejście do lepszego świata niż kolejne dni, tygodnie czy może miesiące w coraz gorszym cierpieniu, teraz już mama odpoczywa.

Trzymaj się chłopaku.
 
zajaczek83 


Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 27
Skąd: Łodz

 #64  Wysłany: 2016-12-31, 01:43  


Dziękuję jeszcze raz wszystkim i między innymi tobie Marzenko.
Szczerość otwartości to te cechy których czasem się boimy ,bałem się powiedzieć prawdę (którą pewnie i tak znała) i wdalszym ciagu mnie to boli i pewnie będzie bolało przez dlugi czas. Brakuje mi tej szczerej rozmowy,ŻE MAMO TO JUŻ KONIEC LECZENIA TAK ZADECYDOWALI LEKARZE, i tych prostych słów KOCHAM CIĘ. miałem tyle czasu i nie powiedziałem jej tego .
:cry: mam tylko nadzieję że patrzy na mnie i próbuje jakoś ukoić moją rozpacz.
Miałem juzr nie dopytywac ,ale w kartach leczenia mamy mam rak niedrobnokomorkowy płuca prawego,a dalej jest rak plaskonablonkowy płuca prawego. To jaki w końcu ten rak był?
_________________
Pozdrawiam Przemek.
 
torunianka 


Dołączyła: 31 Maj 2016
Posty: 42
Pomogła: 1 raz

 #65  Wysłany: 2016-12-31, 07:10  


Rak płaskonabłonkowy to podtyp raka niedrokomórkowego.
Taki miała moja siostra, która zmarła 11 grudnia po 7 m-cznej walce.

Mama na pewno wiedziała, że ja kochasz. Na pewno na Ciebie patrzy i smuci się, że rozpaczasz.
I to mówię ja - matka trzech synów. Zawsze im powtarzam, że jeśli jest życie pozagrobowe,
to ja nie będę w tym ciemnym grobie, tylko zawsze przy nich - przy moich synach.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie .
Oby ten Nowy Rok przyniósł Ci więcej radości niż smutku.
_________________
torunianka
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #66  Wysłany: 2016-12-31, 08:11  


zajaczek83, Przemku uczucia wyraża się nie tylko słowami ale - i przede wszystkim - czynami.
I ty to zrobiłeś. Najlepiej jak się dało.
Życzę wiele szczęścia i spokoju w Nowym Roku.
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #67  Wysłany: 2016-12-31, 08:32  


zajaczek83 napisał/a:
To jaki w końcu ten rak był?

Przemku jakie to dzis ma znaczenie... zabral Tobie Mame, mi Tescia, mojej zonie Tate to juz nie ma znaczenia.

Ola Olka napisał/a:
Przemku uczucia wyraża się nie tylko słowami ale - i przede wszystkim - czynami.

Piekne slowa

Ja tez nigdy nie powiedzialem Tesciowi ze go kocham jak Ojca... czy wiedzial, wiedzial... kto by przy nim stal podczas chemi gdyby go nie kochal, kto by przy nim szedl do konca w chorobie gdyby go nie kochal, kto by trzymal go za reke w chwili smierci gdyby go nie kochal... slowa to tylko slowa, czasem wypowiadamy ich zbyt wiele raniac ludzi, czasem niektorych nie wypowiadamy...

Odprowadziles godnie Mame na tamten swiat, tak jak Ona Mama przyjela Ciebie na ten swiat, i zapewne przyjmie Ciebie na tamten swiat, taka juz kolej rzeczy...

Przykro tylko ze w XXI wieku swiat jest bezsilny wobec tak starej choroby...

Trzymaj sie i mysl pozytywnie
Bog tak chcial....

Pozdrawiam i zycze Spokojnego Nowego Roku... Zapewne zawita tez w nim Szczescie.
_________________
NDRP, Tesc walczyl 4 miesiace i 1 dzien. Na zawsze w naszych sercach.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #68  Wysłany: 2016-12-31, 08:52  


zajaczek83, Przemku
Nie roztrząsaj już jaki rak, dlaczego, czy wszystko zrobiłem, to już się stało i nic nie jest w stanie tego zmienić/cofnąć. Umiera ktoś nam bliski ale świat gna dalej i my musimy iść dalej do przodu, choć czasami nie mamy na to sił ani fizycznych ani psychicznych. Musisz przeżyć okres żałoby, zrobisz to po swojemu bo nie ma jakiejś konkretnej reguły jak to przetrwać i ile czasu to ma trwać, każdy ma swój własny czas i sposób na uporanie się ze swoją traumą.

W życiu wiele osób nie umie powiedzieć prostego słowa kocham Cię, nie jesteś jedyny, ks.Twardowski pisał "Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą ....." i to prawda ale nie każdy to słowo potrafi tak otwarcie i spontanicznie powiedzieć drugiej osobie. Nie ważne słowo liczy się to jak wyrażamy miłość do drugiej osoby, liczy się to jak postępujemy, miłość jest w nas, miłość się czuje i zapewne mama wiedziała jaki jesteś, co dla Niej robisz i czy Ją kochasz. To nie brak szczerości wobec mamy, że nie powiedziałeś prawdy o chorobie, mama zdawała sobie doskonale sprawę z powagi sytuacji, nie pytała to znaczy, że nie chciała tego od Ciebie usłyszeć a Ty po prostu nie mówiąc prawdy nie chciałeś Jej ranić, chciałeś oszczędzić, sam bałeś się tej choroby i jej skutków. Nie każdy ma siłę wewnętrzną żeby przez tą chorobę przejść, nie rób sobie wyrzutów, chroniłeś mamę tak jak mama chroniła Ciebie jak byłeś dzieckiem przed złem tego świata.

Masz teraz swojego Anioła tam na górze, mamę i myślę, że nie chciałaby żebyś cierpiał okrutnie.
Życzę Ci dużo sił na uporanie się z sytuacją, nie będzie łatwo, nie będzie krótko ale z czasem dojdziesz do siebie i będziesz z uśmiechem wspominał mamę, póki będzie w Twoim sercu i myślach, będzie zawsze przy Tobie.
Mam nadzieję, że masz wokół siebie kogoś bliskiego, kto razem z Tobą pomoże Ci przetrwać ten trudny czas i ukoi cierpienie.
 
zajaczek83 


Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 27
Skąd: Łodz

 #69  Wysłany: 2017-01-03, 01:16  


Chyba macie rację ,nie będę już roztrząsał choć o kilku rzecznych dowiedzialem się już po pogrzebie.
Jak można w jednej chwili zalewac sie łzami ,a po wszystkim już jest hihi haha nie rozumiem tego może ja jestem inny.

Dziękuję jeszcze raz wam wszystkim z całego serca bądźcie tu i pomagajcie innym.
Sam czasem tu zajrzę,a może komuś coś podpowiem.
Byle bym nie musiał w swojej sprawie pisać i prosić o jakieś podpowiedzi.

Marzenko mam taką małą osobę jest to moja 6-cio letnia córeczka przy niej sie zapomina sama ostatnio mi powiedziała Tatusiu nie smuc się babcia jest u aniołków i patrzy na nas. Jak jej nie kochać oczywiście wcześniej jej to tlumaczylismy.
Dziękuję jeszcze raz i zdrówka życzę wszystkim w tym nowym roku trzymajcie się cieplutko .

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-01-03, 07:44 ]
Na pewno córcia nie da Ci się smucić, dziecko to żywe srebro, które zapełni Ci czas i wywoła uśmiech na buzi. Mama zostanie w Twoim sercu i myślach i póki tam będzie, będzie z Tobą. Trzymaj się.

_________________
Pozdrawiam Przemek.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group