Monika - ja tez czytam Twoje posty - nie wypowiadam się bo się na tym choróbsku za mało znam Ale trzymam kciuki cały czas
Jednak uwierz mi - rozumiem Twoje:
"Gdzie są wszyscy????????????????????????????" - bo moje posty tez rzadko kto czyta <uscisk> Trzymaj się
Monika, Kaja czytam posty Was obu i zawsze trzymam kciuki ale poprostu nie zawsze o tym pisze, bo albo zwyczajnie zabraknie mi czasu, albo weny, a ostatnio brakuje mi tego i tego Mimo wszystko myslami jestem z Wami i trzymam kciuki
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
Monika to nie jest tak, że nikt nie czyta Twoich postów bo sądzę, że są czytane przez wielu forumowiczów w każdym bądź razie napewno przeze mnie.
Natomiast czasami coś ciężko idzie pisanie, czasami nie ma pod ręką jakiejś rozsądnej rady, w zdecydowanej większości forumowicze tutaj piszący to osoby walczące z nowotworem swoich najbliższych bądź bezpośrednio zmagające się z chorobą nowotworową i również mają prawo do tego by mieć dni lepsze lub gorsze.
Trzymam mocno kciuki, żeby leczenie przebiegało jak najbardziej pomyślnie.
Pozdrawiam ciepło, trzymaj się.
Monika,zapewniam Cię że większość czyta posty tu zamieszczane,jeśli jestem na forum zawsze czytam ,że nie pisze po prostu nie mam daru pisania lub mam zupełną pustkę w głowie.Wszystkim bardzo współczuję z powodu choroby ich bliskich lub ich własnych.
Zawsze o Was wszystkich myślę i trzymam kciuki za każdego.
Pozdrawiam
Monia,tak jak moi przedmówcy-ja też czytam.
Czytam wszystkie posty w każdym temacie od dechy do dechy,bo dzięki nim dużo się uczę.
Jestem z każdym z Was i trzymam kciuki za Wszystkich forumowiczów.
A czasem nie piszę,bo nie mam pojęcia co odpisać...
Monika, pewnie większość z nas czyta Ja piszę rzadko, bo niewiele mam wiedzy fachowej, która mogłaby być pomocna, ale jednocześnie mam wrażenie, że wszystkich forumowiczów znam, poprzez czytanie z jakimi problemami się zmagają, tzn. my wszyscy się zmagamy...
Pozdrawiam serdecznie, pamiętaj, że nie jesteś sama!
Monika, ja też się powtórzę, czytam (staram się wszystko) tylko po pierwsze zbyt mało wiem, by coś doradzać, a o płucach to właściwie dowiaduje się właśnie z forum.
Dodatkowo jak już pisała natka7 problem z tym darem pisania...
O kurka wodna.... ale sie ucieszyłam kiedy weszłam dziś na forum a tu tyle "znajomych" odezwało się do mnie.... Serdecznie Wam dziękuję!
A tak na poważnie to dopiero dziś mój Tato dostał wynik histopatologiczny materiału pobranego poprzez biopsję w październiku 2009r. Poniżej zacytuję to co tam wyczytałam i mam prośbę jeśli ktoś mógłby mi to przetłumaczyć to będę wdzięczna:
I-V-Carcinoma planoepitheliale
[ Dodano: 2010-01-06, 19:17 ]
Moj Tata znow złapał jakąś infekcję. Leży w łóżeczku, pije mleczko z miodem i się kuruje. Mam nadzieje ze bedzie ok...
Przeraziła mnie wiadomość podawana w mediach dotycząca wstrzymania podawania chemii poza placówkami w których pracuje Wojewódzki Konsultant. Dzwoniłam zaraz na Oddział Onkologii w moim mieście i Pani z którą rozmawiałam kazała być spokojna i za wczasu sie nie denerwować.....ale jak tu sie nie denerwować....
Nie chcę robić offtopicu, ale co do tej wiadomości w Faktach chodziło o podawanie chemii NIESTANDARDOWEJ - teraz może być podawana tylko w ośrodkach, gdzie przyjmuje krajowy konsultant. To tak dla uściślenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum