tato był operowany we Wrocławiu na Grabiszyńskiej a wynik mają ponoć wysłać do Warszawy dlaczego nie wiem,bedzie mama rozmawiała na ten temat z lekarzem,a dziś sie dowiedziałam że wraz z usunięciem lewego płata usuneli równiez węzły chłonne jak dla mnie top nie brzmi za dobrze
dziś rano miał tato robioną ponowną bronchoskpie ponieważ jakiś wyciek w drenie nie podobał się lekarzowi
niech mi ktoś powie, czego w takim razie moge się spodziewać? po co ta kolejna bronchoskopia? skoro raz była robiona,a wczoraj operacja...sama już nie wiem co o tym myśleć