Witam serdecznie! Mam pytanie, liczę , że ktoś mi pomoże Otóż u bliskiej mi osoby postawiono diagnozę NDRK w oparciu TK. Dlatego wykonano bronchoskopie, która nie wykazała zmian nowotworowych złośliwych. Ponowiono bronchoskopię, gdyż stwierdzono, ze została blednie wykonania. Powtórne badanie na wyniku histopatologicznym wykazało brak zmian nowotworowych złośliwych. Czy jest możliwość, że nie ma raka?
Niestety nie mam przy sobie tych wyników, z tego co pamiętam wykryto tam guzki i zmiany w okolicach nadnercza, dlatego onkolog wysłał na bronchoskopię, która potem powtórzono. Może jutro będę miała kopie wyników, ponieważ teraz są u lekarza. Czy istnieje jakiś cień nadziei, że to jednak nie rak?
Przypomniało mi się, że na karcie informacyjnej była informacja o cytologii. Były tam 2 numery badania, w każdym z nich podana informacja, że chodzi o oskrzela. Przy jednym (nie pamiętam niestety dokładnie nazwy) podano informacje, że nie ma zmian, a przy drugim ca no mic...A potem wyniki histopatologiczne: brak zmian złośliwych. Stąd ten mętlik w głowie i nadzieja....
Witam nie mam niestety jeszcze przy sobie wyników TK, przytoczę informacje z karty leczenia szpitalnego;
Badanie RTG - płuco lewe guzowate poszerzenie wnęki lewej, guzowate poszerzenie cienia górnego śródpiersia po stronie lewej, płuco prawe drobne zmiany ogniskowe wielkości do 8mm, katy przeponowo-żebrowe wolne,
USG- wątroba nie powiększona, jednorodna , w prawym płacie widoczne są 2 zmiany hypoechogenne o ser. odpowiednio 13 i 15 mm do zróżnicowania pomiędzy meta a torbielami prostymi, pecherzyk echoujemny, żyła, aorta nie poszerzone,
W epikryzie napisano: w wykonanej bronchofiberoskopii stwierdzono zmiany rozrostowe w górnopłatowym lewym, ze zmian pobrano materiał do badania hist.-pat. i cytol.(jaka jest miedzy nimi różnica? ) TK klatki pier. wykazała guz wnęki płuca lewego, z przerzutami do obu płuc, węzłów chłonnych śródpiersia, wątroby oraz najprawdopodobniej lewego nadnercza.
Mam nadzieję, że to nieco rozjaśni sytuację...
Dziękuje za wszelką pomoc
Zapomniałam dodać, że dzisiaj lekarze postanowili dac pierwszą chemię. Nie wiem konkretnie co, ciężka jest od nich uzyskać jakiekolwiek informacje. Nie wiadomo jakie są rokowania, na co się nastawiać...
W jednym z rozmazów cytologicznych wyszedł wynik carcinoma non microcellulare - jest ono potwierdzeniem, że rozpoznano raka niedrobnokomórkowego.
Pozostałe wyniki nie są istotne, jeśli chociaż w jednym z nich rozpoznano raka, to oznacza, że rak ten jest na pewno.
Powyższe potwierdzają badania obrazowe.
Niestety jest to postać bardzo zaawansowana, z przerzutami odległymi: do płuca prawego, do wątroby, do nadnercza.
Jedynym leczeniem może być leczenie systemowe - czyli na tę chwilę chemioterapia. Będzie to leczenie paliatywne -> przeczytaj na ten temat TUTAJ
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź!
Mam pytanie, może się wydać trochę naiwne, ale czy chemioterapia jest w stanie całkowicie zniszczyć istniejące guzy?
Nie, w raku płuca niestety nie.
W przypadku zastosowania chemioterapii w uogólnionym niedrobnokomórkowym raku płuca mamy do czynienia wyłącznie z leczeniem paliatywnym (czyli: poprawiającym jakość życia chorego, ewentualnie je przedłużającym).
Mam przy sobie wyniki badań, więc mogę potwierdzić: biopsja szczoteczkowa wykazała Ca non mic, nie znaleziono komórek nowotworowych w popłuczynach z oskrzeli .
W węzłach chłonnych ogniska hypoechogenne o śr. od 0,72 cm do 2,54. Wynik histopatologiczny był z fragm. błony śluzowej - bez zmian.
Jeśli chemioterapia będzie dobrze przyjęta jakie mogą być rokowania? Tutejsi lekarze narazie nie chcą nic powiedzieć w tej kwestii.
Witam! Mam pytanie odnośnie następujących objawów w trakcie chemioterapii NDRP. U chorego pojawiła się krew z nosa (wcześniej nie był) oraz przy kaszlu (początkowo było krwioplucie przed diagnozą, teraz powróciło).
W trakcie jednego cyklu chemioterapii podano: gemzar 0.9% nacl oraz cisplastynę. Czy są to skutki uboczne leczenia czy czegoś innego?
ana.80
po pierwsze - mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe; scaliłam Twój nowy wątek z poprzednim, w którym opisywałaś początki Waszych zmagań (diagnostykę itp.) -> gdy będzie jeden wątek, będzie o wiele czytelniej. Czasem bowiem , by odpowiedzieć na bieżące pytanie trzeba spojrzeć na poprzednie informacje - i już dziś musiałam ich szukać ;-)
Do rzeczy: widzę, że zastosowano schemat PG (cisplatyna / gemcytabina). Potwierdzam: wlewy w odstępach co 7 dni są prawidłową terapią, jak najbardziej. Możliwy jest schemat dzień: 1/2 - 8 - 15 w cyklu 28 dniowym, lub 1/2 - 8 w cyklu 21 dniowym.
Krwawienie może wynikać z działania cytostatyków oraz /dodatkowo/ z powodu samej choroby nowotworowej - np. zaburzeń metabolicznych spowodowanych przez nowotwór. Jeśli taki stan będzie się utrzymywał, trzeba będzie nie zwlekając zrobić morfologię; być może bowiem doszło do trombocytopenii (małopłytkowości), co sprzyja krwawieniom. Już teraz w ciemno możecie podać Rutinoscorbin, który uszczelnia naczynia krwionośne. Nie zaszkodzi, a może pomóc. Jeśli problem jest poważniejszy (i potwierdzą to wyniki krwi) być może zostanie podana krótko duża dawka glikokortykosteroidów. W sytuacji, gdy trombocytopenia jest bardzo znaczna przetacza się preparaty płytkowe.
Jednak powyższe to tylko ewentualności, które jednak trzeba wziąć pod uwagę.
I w żadnym razie nie wolno zażywać aspiryny (wzmaga krwawienia).
Tak więc krótka obserwacja, czy objawy się utrzymują i (jeśli tak) badanie krwi (morfologia z rozmazem).
Jak najbardziej nie mam za złe:) Powiem szczerze, że się właśnie zastanawiałam czy nie mam dopisać tego postu do poprzedniego, więc teraz wiem jak to wszystko działa
Serdecznie dziękuję za informację . Teść dostaje już Rutinoscorbin. Czu oprócz aspiryny powinien wystrzegać się jeszcze jakiś innych leków?
[ Dodano: 2009-03-09, 07:33 ]
Witam serdecznie! Stale obserwuję wątki na forum i czytam o wynikach zmagań z chorobą... Zal serce ściska , jak się czyta i słyszy o tych osobach, których ta choroba pokonała.
Teść za tydzień ma ostatni wlew, po którym będzie badanie kontrolne. Proszę mi powiedzieć na co się nastawić, skoro stale utrzymuje mu się kaszel i chrypka? Plusem jest to, że za każdym razem wyniki krwi są dobre. Ale jak widzę, jak teść chudnie to nie wiem czy to objaw postępu choroby czy skutki chemioterapii...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum