Wydzielony z tematu: pomoc w interpretacji wyników
W załączeniu wyniki kolonoskopii oraz TK, bardzo proszę o interpretację nie wiem czego możemy się spodziewać, , mama od jutra jest przyjęta do szpitala na oddział chirurgiczny prawdopodobnie do usunięcia. wynik po pobraniu wycinku przy kolonoskopii:
Foci adenocarcinomatosi wiem tylko że jest guz . czy ktoś mógłby mi coś więcej napisać....? z gry dziękuje
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-12-09, 22:14 ] Post wydzielony do osobnego wątku. Proszę zapoznać się z Regulaminem Forum.
Prosimy również o zamieszczanie dokumentacji w formie załączników do posta, nie linków do zew. serwisów hostujących, a także usuwanie z wklejanej dokumentacji danych osobowych lekarzy.
Foci adenocarcinomatosi - to ogniska gruczolakoraka. Dotychczasowe wyniki są niekorzystne.
Guz jest na tyle duży, że uniemożliwił wejście kolonoskopem do dalszej części jelita. Również
istnieje niejednorodny naciek miednicy małej będący w łączności z macicą oraz z esicą.
Teraz musi nastąpić ocena rozwoju miejscowego guza i poszukiwanie ewentualnych przerzutów.
W oddziale chirurgicznym przeprowadza dalszą diagnostykę i zdecydują o dalszym postępowaniu.
Bardzo proszę o wyjasnienie zwrotu z usg jamy brzusznej: trzustka o niejednorodnym echo. Mama ma raka jelita grubego w tej chwili jest w szpitalu czeka na operacje. Przegladalam jej wyniki wczesniejsze, i zauwazylam na usg w opisie wlasnie ten zwrot, martwi mnie to bo przy pozostalych natzadach bylo jednorodne echo czy to moze wskazywać na jakieś zmiany w trzustce? Dziekuje.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-12-11, 19:57 ] Masz już swój wątek na Forum dot. mamy - nie zakładaj kolejnego, bo nie wiadomo o co chodzi (i jest to niezgodne z Regulaminem).
Wątki scalone.
Jedno określenie wyrwane z całego badania usg nie nie ułatwia odpowiedzi. Niejednorodność miąższu trzustki ( ogólnie odpowiem) - oznacza zaburzenia w jej strukturze. Co jest przyczyną tego stanu nie wiem. Lekarz w oparciu o całokształt objawów klinicznych chorej i wyników wszystkich badań może odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Dodaj ten opis USG w całości Kiedy było robione?
Może w tym wypadku należało zrobić też TK jamy brzusznej, a nie tylko miednicy, aby właśnie ocenić co z tą trzustką i w ogóle z innymi narządami. Konieczna dalsza diagnostyka…
Bardzpo proszę o zinterpretowanie załączonych wyników badań, mama jest w tej chwili w szpitalu czeka na operację wycięcia guza, ale nikt mi nic nie mówi a ja nie wiem czego sie mogę spodziewać, bardzo proszę o pomoc mam tyle pytań na które nikt nie potrafi mi niczego powiedzieć, wiem że więcej będzie wiadomo po wycięciu guza i zbadaniu go, ale czy już teraz na podstawie wyników kolonoskopii i tk, można już coś powiedzieć? jestem całą tą sytuacją załamana, przy mamie tego nie pokazuje bo widzę że jej też jest źle, ale w domu nie potrafie sobie poradzić z tą niewiedzą i bezsilnością... z góry dziękuje
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-12-14, 12:38 ] Po raz kolejny proszę o nie zakładanie nowych wątków. Masz już jeden dot. choroby Twojej Mamy - zapoznaj się z Regulaminem, w którym przeczytasz, że każda historia powinna być opisywana w JEDNYM wątku.
Wątki kolejny raz scalone.
Następnym razem będzie miało miejsce oficjalne ostrzeżenie.
Wyniki, jakie dodałaś, to te same, które są w pierwszym poście (kolejny raz uprzejmie prosimy o usuwanie danych osobowych lekarzy z dokumentacji, jaką wklejasz).
patka1983 napisał/a:
ale czy już teraz na podstawie wyników kolonoskopii i tk, można już coś powiedzieć?
Tak jak pisały Ci dziewczyny już wcześniej, mowa jest o ogniskach gruczolakoraka, co wygląda na pierwotnego raka jelita grubego.
patka1983 napisał/a:
mam tyle pytań na które nikt nie potrafi mi niczego powiedzieć
Dziekuje za informacje i przepraszam za zamieszanie z wątkami, moje najwazniejsze pytanie brzmi czy na podstawie tych wyników mozna podejrzewać czy moga byc juz gdzieś przerzuty czy to dopiero stwierdzi badanie histopatologiczne po operacji? Podczas kolonoskopi pobrano wycinek ale na wyniku jest tylko łacińska nazwa bez stopnia złośliwości raka czy zaawansowania. Jestem bardzo zdenerwowana ta jutrzejsza operacja... Czy to ze w czasie kolonoskopii nie można bylo obejrzeć dalszej części jelita jest zlym znakiem czy to znaczy ze ten guz jest duży? W zwiazku z tym naciekiem na macicy lekarze prawdopodobnie usuną również ja i jajniki czy to zwiększa szanse mamy? wiem ze to wszystko gdybanie ale nic nie wiem i to mnie doprowadza do szaleństwa. Brat mojej mamy zmarl na raka pluć ale wtedy nie bylam tak blisko tego wszystkiego a teraz mnie to bardzo meczy. Dziekuje
czy na podstawie tych wyników mozna podejrzewać czy moga byc juz gdzieś przerzuty czy to dopiero stwierdzi badanie histopatologiczne po operacji?
Histopatologia wycinka z danego miejsca nie stwierdzi niczego poza charakterem tkanki w tym danym miejscu. Tak więc o przerzutach odległych powiedzieć mogą tylko badania obrazowe. Z pewnością konieczne jest wykonanie TK klatki piersiowej. Natomiast z samych powyższych badań widać naciek na macicę, co oznacza, że rak przez ciągłość nacieka macicę, prawdopodobnie także tkankę tłuszczową wokół jelita grubego. Odnośnie przerzutów do węzłów chłonnych jednoznacznie nie da się tego stwierdzić na bazie powyższego badania - nie są one znamiennie powiększone, to dobrze, jednak pełną odpowiedź da w tym przypadku wynik histopatologii (oczywiście rozumiem, że przy operacji zostaną usunięte określone węzły chłonne).
patka1983 napisał/a:
W zwiazku z tym naciekiem na macicy lekarze prawdopodobnie usuną również ja i jajniki czy to zwiększa szanse mamy?
Sam naciek na macicę niestety pogarsza rokowania.
patka1983 napisał/a:
Czy to ze w czasie kolonoskopii nie można bylo obejrzeć dalszej części jelita jest zlym znakiem czy to znaczy ze ten guz jest duży?
To znaczy, że guz na tyle zamyka światło jelita, że przejście kolonoskopem jest niemożliwe. Guz może się szerzyć zarówno do światła jelita (czyli tak jak tutaj), jak i wzdłuż ścianki jelita - wówczas kolonoskop przeszedłby spokojnie bo nie byłoby blokady, jednak guz mógłby i tak być duży tyle że umiejscowiony wzdłuż ściany, a nie do środka jelita. Jeśli wytłumaczyłam niejasno, to daj znać, postaram się jakoś lepiej to zrobić.
Dziekuje wszystko jest dla mnie zrozumiale chcialam jeszcze tylko zapytac w jaki sposób naciek na macice pogarsza rokowania? I czy jeżeli w ubiegłym roku z badania rtg klatki piersiowej nic niepokojącego nie wyszlo to od czego czasu moglo tam cos urosnąć? I czy badanie rtg jest wiarygodne ? Dziekuje
w jaki sposób naciek na macice pogarsza rokowania?
Chodzi o to, że nowotwór nacieka na inne narządy - tu macicę. Nie jest więc ograniczony do miejsca, w którym powstał (do jelita grubego), ale rozwija się i zajmuje kolejne okoliczne tkanki. Im bardziej jest rozwinięty, im większa jest jego ekspansja, tym trudniej go opanować.
patka1983 napisał/a:
I czy jeżeli w ubiegłym roku z badania rtg klatki piersiowej nic niepokojącego nie wyszlo to od czego czasu moglo tam cos urosnąć?
Mogło.
patka1983 napisał/a:
I czy badanie rtg jest wiarygodne ?
Do pewnego stopnia tak, ale zdecydowanie dokładniejsze pod kątem wykrywania zmian nowotworowych jest TK z kontrastem.
Mama jest juz po operacji, guz zostal usuniety razem z macica i jajnikami, lekarz powiedział mi ze zostala wyłoniona stomia na 6 tygodni bo jelito zostało poprowadzone w miejscu macicy i na czas jego wygojenia ta stomia - nie wiem czy dobrze to zapamiętałam. Teraz musimy czekać na wyniki histopatologii, ale mame tak i tak czeka chemia. Czy jeżeli wszystko będzie ok to ta stomaia zostanie usunięta? To jest kolejna operacja? Czy wiąże sie ona z jakims ryzykiem? I czy takie zespolone jelito moze np pęknąć? Dziekuje za wszystkie odpowiedzi
[ Dodano: 2014-12-15, 17:17 ]
Jeszcze jedno pytanie, kiedy mozna cos powiedzieć o przerzutach odległych? Z histopatologii czy tylko tk?
Patka,
jesli operator uznał, że stomię wyłoniono tylko czasow, to widocznie zakłada możliwość jej usunięcia i jest to kolejna operacja. Ryzyko takie jak w przypadku każdego zabiegu. Zespolenie może się okazać nieszczelne, to także ryzyko w takich operacjach.
O przerzutach nie dowiesz się niczego z histopatologii - jedynie badania obrazowe mogą ujawnić istnienie innych ognisk nowotworu w organizmie, pamiętając, że mikrozmiany mogą nie być widoczne nawet w TK czy MRI.
A co da mi wynik z histopatologii? Jakie informacje są zawarte w takim wyniku? To żeby spr czy nie ma gdzieś przerzutów to trzeba teraz wykonać tk jakich odcinków ?
Jeszcze jedno pytanie, kiedy mozna cos powiedzieć o przerzutach odległych? Z histopatologii czy tylko tk?
Tak jak pisałam wcześniej:
Cytat:
Histopatologia wycinka z danego miejsca nie stwierdzi niczego poza charakterem tkanki w tym danym miejscu. Tak więc o przerzutach odległych powiedzieć mogą tylko badania obrazowe.
patka1983 napisał/a:
A co da mi wynik z histopatologii? Jakie informacje są zawarte w takim wyniku?
Takie, jakie dotyczą usuniętych podczas operacji rzeczy. Zapewne części jelita, węzłów chłonnych.
patka1983 napisał/a:
To żeby spr czy nie ma gdzieś przerzutów to trzeba teraz wykonać tk jakich odcinków ?
Również pisałam wcześniej:
Cytat:
Z pewnością konieczne jest wykonanie TK klatki piersiowej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum