Witam,
potrzebuję pomocy, mój tato ma zdiagnozowanego chłoniaka. Miał już badania his-pat. Leży w Radomiu, ponieważ ma jeszcze kończone badania, jutro wychodzi ale ma czekać na telefon kiedy przyjdzie już na leczenie-chemioterapię. Nie ukrywam że jesteśmy wszyscy bardzo tym przejęci. Tym bardziej, że nie wiemy konkretów. Jutro przy wypisie mam nadzieję, że dostanie tata komplet wyników. Wiem, że jeszcze nie mają wyników badania z pobrania szpiku kostnego, bo na to czeka się ok 4 tyg. Po wyniku badania hist-pat oraz tomografii mama poszła do lekarki, ale ta (chyba ze względu na stan zdenerwowania mamy) gadała z nią bardzo lakonicznie. Powiedziała, że to choroba przewlekła i nie jest o najwyższej złośliwości, że jest rozmieszczony w kilku miejscach. Tacie w ogóle nic nie mówi - bo stwierdziła że się nie dopomina. Jutro chyba na ten wypis ja pojadę, bo tak naprawdę bardzo mało wiemy:( i to mnie irytuje.
Proszę o pomoc, bo tak naprawdę nie wiem co dalej...Czy zaufać lekarzom i teraz spokojnie czekać na resztę wyników i wreszcie chemioterapię, czy konsultować wyniki np w COI (Wstępnie umowiłam tate na 13 października ale to jest odległy termin, bo lekarka powiedziała, że w przyszłym tyg. dostanie już chemie - po przyjściu wyniku badania szpiku) Czytałam, że są różne metody leczenia, chemię też chyba ustala się indywidualnie. Ponadto tata ma duże ubytki z nosa - choroba dziedziczna, co będzie po podaniu chemii.
Proszę o opinię co dalej powinniśmy zrobić, jestem strasznie zagubiona w tym temacie...
[ Dodano: 2011-09-26, 15:10 ]
Jeszcze może mają Państwo jakieś podpowiedzi o co powinnam zapytać lekarkę jutro przy wypisie? (tata miał robioną kolonoskopię, gastroskopię, echo serca, miał pobierany wycinek - cały węzeł chłonny do badania hist-pat, tomografię)...
czy zazwyczaj w szpitalach po wypisie dają od razu komplet wyników (gdy stwierdzany jest nowotwór), czy zazwyczaj trzeba się o nie upominać?
zy zazwyczaj w szpitalach po wypisie dają od razu komplet wyników (gdy stwierdzany jest nowotwór), czy zazwyczaj trzeba się o nie upominać?
Wyników do ręki prawdopodobnie nie dostaniecie, ale na karcie wpisowej lekarze powinni je umieścić. Jeśli tak się nie stanie, to upomnijcie się o ksero, bo macie do tego prawo to raz, a dwa takie dokumenty trzeba mieć w domu w jednym miejscu w jakiejś teczce.
O co bym zapytała przy wypisie?
- o wyniki badań (te co już są ) to na pewno
- jaki jest dokładnie plan leczenia Taty
- o planowane badanie kontrolne w czasie leczenia
- piszesz o jakimś ubytku nosa u Taty- nie sądzę, żeby to w jakikolwiek sposób było przeszkodą, ale porozmawiaj o tym z lekarzem jeśli Cię to martwi
To pytania na początek.
Proponuję spisz na kartce pytania, które przyjdą Ci do głowy. W stresie człowiek zapomina o co chciał zapytać.
Jeśli chcesz uzyskać bardziej szczegółową poradę umieść tutaj (zeskanuj i wymaż dane Taty) wyniki badań, inaczej trudno nam będzie cokolwiek powiedzieć.
zuzka.pl, jeżeli jedziecie na konsultację do COI to poproście również o płytkę z tomografii komputerowej oraz szkiełka z badania hist-pat., bo w Warszawie to zawsze jeszcze raz badają.
Mam kolejne pytanie. Wyników ostatecznych jeszcze brak, tata wyszedł ze szpitala, czekamy na telefon. Jak przyjdą wyniki ma się zgłosić na chemię. Jak już wspomniałam tata badania miał robione w Radomiu, czy jest sens aby po otrzymaniu wyników skierować go do większego ośrodka np w Kielcach??? Mój brat uparł się aby tatę właśnie przenieść do Kielc. Rozmawialiśmy z lekarką na ten temat - odpowiedziała że chemia jest wszędzie taka sama...nie wiem co robić...proszę o opinie...
Mój brat uparł się aby tatę właśnie przenieść do Kielc.
zuzka.pl w Świętokrzyskim Centrum Onkologii są potworne kolejki, zarówno na leczenie zamknięte, jak i w Oddz. Chemii Dziennej. Prawie taką samą drogę musisz pokonać do Kielc jak i do W-wy. Ja mieszkam w Kielcach, ale na RTH zawiozłam męża do COI w W-wie.
Po pierwsze, że miło, kulturalnie, spokojnie i fachowo się tam zajmują pacjentami, a po drugie, krótsze o duużo terminy
Jeśli już do Kielc, i na Oddz. Dziennej Chemii to czy macie konkretnego ( wybranego) lekarza chemioterapeutę??
Pozdrawiam
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Rozmawialiśmy z lekarką na ten temat - odpowiedziała że chemia jest wszędzie taka sama...nie wiem co robić...proszę o opinie...
...ale nie musi mieć chemii w COI, może przyjechać tylko na konsultację
A jeżeli chcesz opinii to napisz jaki to jest chłoniak i jaką chemię będzie brał, to nasi WSPANIALI Moderatorzy podpowiedzą Ci jakie są schematy leczeń w tego typu chorobie.
(ja bym konsultowała w Warszawie)
Rozmawialiśmy z lekarką na ten temat - odpowiedziała że chemia jest wszędzie taka sama...nie wiem co robić...proszę o opinie...
Wiesz zuzka.pl.. nam w Warszawie onkolog neurochirurg także powiedział, że nie musimy na naświetlania przyjeżdżać do W-wy, bo zrobią to również w Kielcach..i prawdę powiedziawszy, mąż "zwiał" mi już z pod gabinetu.. mówiąc że nie będzie się tułał gdzieś daleko od domu, jak może to zrobić w rodzinnym mieście. Co prawda w tym gabinecie nie otrzymalibyśmy pomocy, bo neurochirurg dał skierowanie do nieodpowiedniego lekarza, który nie zajmuje się przerzutami, lecz guzami pierwotnymi mózgu....
Po powrocie do Kielc, a był to lipiec.. udaliśmy się do ŚCO na ustalenie leczenia RTH..i termin dali nam dopiero na październik - 3 X - wykonanie maski, 4 październik - sprawdzenie maski i symulator i przyjęcie na oddział około 10 października.
Po moich długotrwałych codziennych rozmowach z mężem i po tym, że każdy lekarz począwszy od rodzinnego, neurologa i samą doktor z RTH mówili mu, ze źle zrobił nie decydując się na W-wę.. mąż ustąpił... no i już jesteśmy 11 dzień po zakończeniu naświetlań..a w Kielcach bylibyśmy jeszcze przed.
Więc może warto zadzwonić do Warszawy i zapytać o terminy
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
A powiedzcie mi jak wygląda ta konsultacja? Tak jak pisałam w 1 poście wstępnie umówiłam też tatę do COI ale termin dop 13 październik, do tego czasu on będzie już w Radomiu po 1 kursie chemii. Chodzi mi o to czy zostawia się w COI te preparaty parafinowe i dop po jakimś czasie przychodzi opinia?
[ Dodano: 2011-09-30, 09:39 ]
I jeszcze jedno może orientujecie się, jeżeli np tato zacznie leczenie w Kielcach to czy będzie mógł je kontynuować w innym ośrodku np w Radomiu? chodzi o dalsze kursy chemii...
Zuzka, musicie mieć wszystkie badania (pewnie w chłoniaku płytka tk też jest istotna, więc jak pisała Dorota- załatwcie ją, w domu można sobie zgrać na drugą) i normalnie idziecie na konsultację, tak jak tutaj. Trzeba się przygotować, że w Warszawie w CO trochę poczekacie przed gabinetem lekarza. Ale wchodzicie normalnie na wizytę, lekarz czyta wyniki i najprawdopodobniej powie (o ile wyniki będą jednoznaczne), że zrobił by to i to. Raczej w Waszej gestii jest podjęcie decyzji, gdzie się leczyć. Co do leczenia w Radomiu- nikt nie ma prawa się na Was wypiąć i macie prawo się konsultować wszędzie, gdzie tylko chcecie. Mój Tata się leczy w CO w Warszawie, ale też konsultowaliśmy przypadek w kilku miejscach.
Pozdrawiam
zuzka.pl, zrób jak mówią dziewczyny, macie prawo konsultować się choćby na księżycu i żaden lekarz nie może Wam wmówić, że musicie się leczyć tylko w tym ośrodku.
Faktycznie, chemia jest chemią i może być tak samo podawana w Warszawie i w Radomiu, ale specjaliści i doświadczenia ośrodka są niestety różne...A tu o specjalistów również się rozchodzi (bron boże nie chcę być zrozumiana, że CI w Radomiu są źli a w Warszawie lepsi- chodzi o to, że Warszawa ma bez wątpienia większe doświadczenia)
Pojechać na konsultacje nie zaszkodzi. Zapakuj Tatę i wszystkie wyniki (swoją droga jeśli możesz umieść tutaj również kartę wypisową albo jakiekolwiek inne wyniki Taty, abyśmy mogli lepiej pomóc) i jedźcie do Warszawy.
(pewnie w chłoniaku płytka tk też jest istotna, więc jak pisała Dorota- załatwcie ją, w domu można sobie zgrać na drugą)
To nie tak, w domu nie można zgrać sobie tej płytki, chyba, że ma się taki program..ale można poprosić tam, gdzie wykonywane było badanie o "przepalenie" tejże płytki..Nie robią z tym żadnego problemu, zadają tylko pytanie "po co ,w jakim celu jest ona potrzebna..bo jeśli ot, tak, by ją "otworzyć sobie na komputerze w domu..to nic z tego, nie otworzy się inaczej, tylko tym programem, w jakim była nagrywana. Więc należy odpowiedzieć zgodnie z prawdą.."chcemy z tatą udać się do innego CO by przyśpieszyć leczenie. lub na konsultację do innego lekarza.. Czeka się (ja tak czekałam) 20 minut i wydaja za "dziękuję serdecznie", czyli bez pobierania opłaty.
_________________ "...Są dni których nie powinno być"
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. To nie miłość - lecz choroba bliskiej osoby
"Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć" Stefan Żeromski
asereT
Dziękuję Wam serdecznie za odp. W końcu ustalone jest tak: jak tylko dostaniemy wyniki udajemy się na konsultacje do Kielc i Warszawy, a decydujemy się na leczenie w Radomiu. Jak tylko będę mieć wyniki na pewno je tu umieszczę, jeszcze raz dziękuję za pomoc
[ Dodano: 2011-09-30, 11:45 ]
Poniżej karta wypisu taty ze szpitala, brak wyniku trepanobiopsji oraz badania histopatologicznego węzła chłonnego.
Hej!
Twój tata ma ogromne szczęście, że radomscy lekarze podjęli się leczenia.
Ja wiele bym dała, żeby nie dojeżdżać z Radomia do Warszawa co 3 tyg na chemię.
Ale mnie w Radomiu zdiagnozowali i odesłali do Warszawy (w 2009 roku).
Plus leczenia w Radomiu jest taki, że masz wszystko na miejscu: chemię, lekarza prowadzącego.
w razie jakichkolwiek problemów nie musisz wozić cierpiącego taty do Warszawy czy do Kielc.
I w Radomiu jest zdecydowanie mniejszy tłum niż w dużych CO.
Ja ogólnie mam dobre doświadczenia z radomskimi onkologami.
Wiem, że teraz są też na oddziale nowi lekarze.
Niedawno internista wysłał mnie na konsultację onkologiczną na Józefów i byłam bardzo mile zaskoczona podejściem lekarza, który się mną zajął.
Wszystko było szybko, dokładnie, sprawnie.
Pani doktor wyjaśniła mi co i jak.
Pamiętajcie, że tata różnie może się czuć po wlewach i dojeżdżanie do innego miasta może być uciążliwe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum