1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wznowa - II ścieżka chemoterapii
Autor Wiadomość
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #121  Wysłany: 2009-10-14, 15:53  


JaInka jak ja się cieszę z Twoich dobrych niusów :)
trzymam kciuki za Ciebie i powodzenie Twojej nowej terapii :)
A co do ulotek ja w COI 22 października, mogę porozkładać, porozdawać tylko podpowiedz mi skąd ściągnąć wzór?? bo ja jeszcze ślepa we mgle..

Pozdrowionka
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #122  Wysłany: 2009-10-14, 16:41  


JaInka napisała: -
...Bardzo, bardzo mocno czuję, że dostałam trochę czasu. I wcale nie zamierzam go jakoś specjalnie wykorzystać. Chcę go sobie przyjemnie marnotrawić. Choćby w waszym miłym towarzystwie :lol: ...


Bardzo sie cieszę,że tak czujesz.!I to nie będzie tylko trochę.
Marnotraw ten czas w naszym towarzystwie ile tylko pragniesz!
Zawsze z Tobą wytrzymamy,tylko czy Ty z nami dasz radę ;) ?
 
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #123  Wysłany: 2009-10-14, 18:50  


Jest leczenie - jest nadzieja .

Trzymam kciuki baaaardzo moooocno .
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #124  Wysłany: 2009-10-14, 20:10  


Madziu - z tymi ulotkami, to ja gdzieś je znalazłam, jak się tworzyły, przeniosłam sobie wzór na pulpit - i kiedy gdzie jadę, to przedtem kupkę drukuję. A teraz w zasobach forum znaleźć nie mogę.

Ponieważ wszędzie dużo śmiecia reklamowego do wyrzucania, to z tym rozkładaniem nie idzie. Ja po prostu dawałam i daję na oddziale młodszym odwiedzającym (tj. gł. dorosłym dzieciom pacjentów), a resztę zostawiam pielęgniarkom.

Chciałam Ci przekleić z pulpitu na PW - ale się rozłazi formatowanie i jest ohydnie. Pewno nie umiem. Myślę, że moderatorzy powinni nas znowu oświecić - gdzieś musi być. No i może co jakiś czas jeszcze sie przypominać.

Bo to potrzebne, na pewno.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #125  Wysłany: 2009-10-14, 21:05  


JaInko, przeczytałam Twój wątek od samego początku, a że jestem tu nowa to i dopiero wczytuję się w tematy, bardzo się cieszę, że mimo choroby nie załamujesz się i starasz się patrzeć w przyszłość z optymizmem :) naprawdę niewiele jest takich osób, zwyczajnie - niezwyczajnie jesteś wyjątkowa, o :) trzymam za Ciebie mocno kciuki i pozdrawiam!
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #126  Wysłany: 2009-10-14, 23:04  


JaInko - to świetna wiadomość, a wlasciwie wiadomości- cieszę się razem z Tobą <uscisk>
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #127  Wysłany: 2009-10-15, 07:05  


JaInko ja także czytuje Twoje posty i ciesze się razem z Tobą z dobrych wiadomości :)
_________________
kaja
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #128  Wysłany: 2009-10-15, 07:46  


JaInka, trzymam kciuki za powodzenie nowej terapii. Jesteś naprawdę wyjątkową osobą. Pozdrawiam :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
ASSIA


Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 18
Pomógł: 8 razy

 #129  Wysłany: 2009-10-17, 21:52  


_itsme_
Jestem pełna podziwu dla takiej osobowości.
 
frubelek 



Dołączyła: 13 Wrz 2009
Posty: 25
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #130  Wysłany: 2009-10-18, 11:20  


JaInko przeczytałam Twój watek i naprawdę jestem pełna podziwu dla Ciebie. :)
3mam mocno kciuki.
Znajomy mi kiedyś powiedział, że jak sie myśli pozytywnie, to tak się staję i będzie dobrze.
Cuda się zdarzają , wierz mi, bo mi się taki przytrafił kiedyś w życiu (nie w chorobie onkologicznej-a jednak stał się) a teraz proszę o to samo dla mojej mamusi....
A jak się myśli negatywnie, to przez same takie myślenie ściąga nię na siebie pecha i taka kwadratura koła się robi....
Jeszcze raz magiczne kciukaski :*
 
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #131  Wysłany: 2009-10-19, 04:40  


He, hej.

Po kilku dniach bardziej nerwowych - powrót do zwyczajności.

Pojawiały mi się różne, niepokojące objawy. Dopytywałam telefonicznie swojego prowadzącego, Wielkich z naszego forum - i wyglądało, ze jednak trzeba będzie pogotowie i szpital (chirurgia albo co).

Wczoraj wieczorem mąż ściągnął prywatnie znajomego kardiologa, bo pierwszy raz w życiu (nie - drugi, pierwszy tuż przed porodem) zaczęły puchnąć mi nogi. Stopy zrobiły się okrąglutkie, ale nawet skóra na udach bolała, tak ja rozciągało. No i ból.

Jak dobrze mieć do czynienia z doświadczonym, przytomnym lekarzem "od wszystkiego". Uznał, podobnie jak mój onkolog, że chlustanie krwią to wrzód (wymacał go jakoś nawet), znalazł niewydolność komory prawej i jeszcze coś.

Zrozumiał wagę problemu - tj. doprowadzenie mnie do stanu używalności do czasu projektu, uspokoił, że nic bardzo złego się nie dzieje, obiecał, że szybko i skutecznie.

Od razu inaczej.

Wydaje mi się, że w każdej chorobie, a już szczególnie w nowotworowej, najgorsza jest niejasność. Przynajmniej ja na niej buduję jakieś wizje hipochondryczno-horrorowe. Np. wczoraj zastanawiałam się, jak na spuchniętych nogach widać plamy opadowe (te od umierania). Podobne myśli nakręcają następne i tworzy się jakieś przyzwolenie do złego samopoczucia, a potem już złego stanu zdrowia.

Wiem, że jestem nietypowa, ale ten steryd wyjątkowo mi nie posłużył. Okazało się, że w ustach, wokół zębów, w gardle, mam dużo małych czarnych podskórnych wylewów.Nie mówiąc o spapranej opinii, musiałam załatwić kilka spraw lokalnie. Pod koniec brania mogłabym ściągać haracze w Milanówku.

Zresztą lekarz trochę się dziwił moimi przeciwbólowcami - że mało, ze słabe (I pani to pomaga?). Widocznie jestem tania, tj. albo zbyt wrażliwa na leki, albo zbyt mało wrażliwa na ból. I to dobre, i to.

Śmiesznie też zareagował mój instynkt "żywieniowy" na wrzód (o którym nie wiedziałam). Otóż od dwóch dni zaklejam się głównie gołym makaronem.

W przyszłym tygodniu konsultacja u "niezależnego", nowego onkologa, a 3 XI wejście w program. Oczywiście, jeśli wyniki badań pozwolą.

Przed tą datą zgłoszę się z prośbą o trzymanie kciuków
 
kaja115 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lut 2009
Posty: 735
Pomogła: 125 razy

 #132  Wysłany: 2009-10-19, 06:26  


JaInko jesteś bardzo dzielna!!! :-D a czarne mysli i wymyślanie niestworzonych historii jest chyba częścią każdego :)
Oczywiście, że będe trzymała mocno kciuki, żeby Ci się wszytko udało tak jak chcesz :-D
_________________
kaja
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #133  Wysłany: 2009-10-19, 07:12  


JaInka napisał/a:
He, hej.
[...]
Przed tą datą zgłoszę się z prośbą o trzymanie kciuków


To (zgłoszenie) nie będzie konieczne. Na pewno wszyscy stali forumowicze trzymają cały czas.
Pozdrawiam (i trzymam, oczywiście, nieustająco) :-))
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #134  Wysłany: 2009-10-19, 07:57  


Także i ja trzymam mocno kciuczki-ciągle!!
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
jogi45 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 618
Skąd: Szczecin
Pomogła: 110 razy

 #135  Wysłany: 2009-10-19, 08:21  


JaInko kiedyś na temat nietypowego zachowania w chorobie usłyszałam "ludzie tak nie mają" A ty tak masz. Moim zdaniem masz niesamowitą świadomość siebie, nadmiar zdrowego rozsądku i tyle wewnętrznego spokoju że ciśnie się na usta "ludzie tak nie mają" Jesteś ponad chorobę i przyziemne problemy. Pewnie jest jeszcze parę takich osób tu na forum ale ty piszesz o tym z taką lekkościa że ..... brak słów podziwu.
Trzymam kciuki za powodzenie nowej terapii. Gdyby nasze kciuki mogły cię uleczyć byłabyś najzdrowszym człowiekiem w okolicy.
_________________
Antoine de Saint-Exupéry
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group