Witam,
Poszukuje kontaktu z osobami lub rodzinami osób chorujących na mielodysplazje szpiku. U taty lat 74 postawiono wczoraj taka diagnozę. Lekarz mówi ze tu juz pozostało tylko leczenie objawowe, polegające na transfuzjach krwi.
Czy coś jeszcze można zrobić? Dlaczego przeszczep nie jest brany pod uwagę? Ze względu na wiek? A leki? Wiem, czytałam, mega drogie...
Jeśli ktoś z Was ma lub miał taki problem bardzo proszę o odpowiedź.
Nie wiem konkretnie jaki tata ma zespół. Lekarz niewiele mówił na ten temat, a ja niewiele wiem ma temat choroby i nawet nie wiedziałam o co pytać. Dziś tata wyszedł po dwóch tygodniach ze szpitala. Za tydzień będzie miał wypis. Może wtedy dowiemy się więcej.
Dziękuję za link, na pewno zaraz poczytam.
A jakie są rokowania przy tej chorobie. Boje się najgorszego.
Czy jeśli będzie regularnie Chodził na transfuzje to jest szansa na zahamowanie choroby?
Dodam jeszcze ze podczas dwutygodniowego pobytu tato dostał 5 razy krew, nie wiem po ile, mówi ze po niecałe 300 ml
Właśnie jeszcze się nie leczy. Trafił do szpitala na oddział wewnętrzny ponieważ często było mu słabo, nie mógł iść gdyż wtedy odczuwał ból w klatce piersiowej i bardzo szybko się męczył. Na wewnętrznym był dwa tyg, dziś wyszedł. Tam mu przetaczano krew i pobrano szpik do badania.
Witam.
Tata od półtorej roku choruje na mielodysplazje szpiku kostnego. Leczenie tylko objawowe, polegające na przetoczeniach krwi.
W ostatnim czasie coraz bardziej zaczęły spadać płytki. Są w granicach ok 10. Wizyta wyznaczona u hematologa dopiero za miesiąc. Co robić?
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-04-20, 21:26 ] Nie zakładaj nowych wątków, masz już swój i w nim kontynuuj historię taty. Posty scalone.
Płytki są na poziomie 10tys./mm3 ?
Jeśli tak, to Tata powinien mieć przetoczono płytki. Czy te wyniki widział lekarz?
Możesz zadzwonić do tego hematologa?
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Płytki są na poziomie 10tys./mm3 ?
Jeśli tak, to Tata powinien mieć przetoczono płytki. Czy te wyniki widział lekarz?
Możesz zadzwonić do tego hematologa?
Tak, są na poziomie 9-10 tyś.
Dzwoniłam dziś do por.hematologicznej. Ale lekarza naszego nie ma. Mam dzwonić w pn.
A płytki toczy się na oddziale hematologii czy na wewnętrznym to zrobią tak jak KKCz?
Dzięki 😢😭 najgorzej że nie zmarł na MDS a pękł mu tętniak aorty brzusznej którego z powwodu MDS i płytek niskich (11 max po przetoczeniu) nie można bylo zoperować . Jestem załamana. Krew przetoczona, płytki też. Mijaja 3 dni od transfuzji i umiera 😢
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum