Mam 50 lat. W dniu 29.01.2009 wycięto mi macicę z przydatkami i już odczuwam tego skutki ( poty, gorąco, bezsenność, irytacja). Myślę o terapii hormonalnej (HTZ), mam jednak problem z piersiami.
Opisy mammografii:
1999 mammografia
Oba gruczoły sutkowe o przewadze utkania tłuszczowego. W sutku lewym znacznie więcej tkanki gruczołowej, która jest gęsta. Wykazuje cechy dysplazji. Wśród tej tkanki gruczołowej widoczne są drobne łagodne makrozwapnienia. Skóra i tkanka podskórna prawidłowe w obrazie mammograficznym. Zmian naciekowych podejrzanych o złośliwość ani złośliwych mikrozwapnień nie stwierdza się.
2001 mammografia
Utkanie piersi mastopatyczne gruczołowe. W piersi prawej 2 dobrze odgraniczone guzki śr, ok. 7mm. W piersi lewej KGZ skupisko mikrozwapnień ( II gr wg LeGal ). W obrębie starej torbielki olejowej śr. ok. 8mm. Proponuję BAC spod mammografu dla uściślenia rozpoznania, Pachy wolne od patologii.
2001 badanie histopatologiczne
Rozpoznanie kliniczne: Tu. Mammae sin
Wynik badania: Obraz cytologiczny przemawia za: dysplasia benigna cystica. Komórek atypowych nie stwierdzono.
2003 mammografia
Obraz dysplastycznego utkania obu piersi, mikrozwapnień w piersi lewej i bardziej gęstego utkania tej piersi – jak w badaniu z dnia 12.05.99 Wskazane powtórzenia badań mikroskopowych zmian w obu piersiach (BSAC w piersi prawej i SBG w piersi lewej).
2003 Wyniku badania histopatologiczne na papierze brak, wg ustnej diagnozy lekarza-onkologa wszystko było w porządku.
2005 mammografia
Obraz jak w dniu 19.12.2003 Proponuję kontrolną mammografię za rok (po ewentualnym leczeniu mastopatii przez ginekologa.
2007 mammografia
Obraz MMG jak w dniu 10.06.2005
Proponuję USG piersi a potem rozważenie Ew. badań bioptycznych pod usg.
2007 USG
W badaniu USG zmian ogniskowych w obu sutkach nie widzę. Doły pachowe bez widocznych węzłów chłonnych.
Badań bioptycznych lekarz nie zlecił. Za kilka dni zarejestruję się na mammografię (czas czekania 2-3 miesiące).
Czy mogę rozważać leczenie hormonalne?
Czy mikrozwapnienia są przeszkodą?
Uprzejmie proszę o poradę. Serdecznie pozdrawiam
Iza
Ostateczną ocenę, czy w Twoim przypadku korzyści z zastosowania HTZ przeważą nad ryzykiem powinien podjąć ginekolog (być może przedstawi Ci "za i przeciw" dla Twojego przypadku i Ciebie poprosi o decyzję)
- ja myślę, że ocena powinna być indywidualna; nie ma bowiem w Twoim przypadku bezwzględnych przeciwwskazań, jednak względne są: udowodniono, że u kobiet, stosujących HTZ, z gęstym gruczołowym utkaniem sutka ryzyko rozwoju raka sutka jest większe.
Sądzę, że można by spróbować HTZ, pod warunkiem:
aplikowania leków drogą transdermalną (przezskórną) -> udowodniono bowiem, że ten sposób aplikowania HTZ znacząco zmniejsza ryzyko wpływu HTZ na zwiększenie gęstości gruczołowego utkania sutka (co może b.utrudnić prawidłową interpretację kontrolnych badań obrazowych)
zastosowania preparatów (w ramach kuracji HTZ) nie zwiększających gęstości gruczołu sutkowego
częstych badań kontrolnych (obrazowych) -> mammografia i USG raz w roku, nie rzadziej.
Śliczne dzięki za fachową odpowiedź i za dołączone artykuły - bardzo cenne.
Jutro odbieram badanie histopatologiczne, myślę pozytywnie, ale...
Za trzy tygodnie wizyta kontrolna i będę mogła mądrze porozmawiać o terapii HTZ.
Iza :->
Proszę o upewnienie mnie,że wszystko jest dobrze - przetłumacz to na ludzki język.
Rozpoznanie: Dwa mięśniaki gładkokomórkowe śródścienne trzonu macicy (do 1,5 cm średnicy).
Endometrium fazy sekrecyjnej (okres wczesny) {CO TO ZNACZY?}
Mięśniak gładkokomórkowy międzyblaszkowy średnicy 2,5 cm. Szyjka macicy z nielicznymi torbielami Nabotha oraz skąpym naciekiem limfocytarnym w zrębie okolicy ujścia zewnętrznego kanału.
Torbiel pęcherzykowa, torbiel ciałka żółtego zanikowego oraz ciałka białawe jajnika prawego.
Ciałka białawe, ciałko żółte zanikowe oraz torbiel pęcherzykowa zlutenizowana jajnika lewego.
Jajowody bez zmian.
Opis makroskopowy: Trzon macicy z szyjką 9x4,5x4cm, tarcza średnicy 2cm.
Jajnik prawy 3x2x1,5cm, jajowód prawy długości 7cm,średnicy 0,5.
Jajnik lewy 3x2x1,5cm, jajowód lewy długości 8 cm, średnicy 0,5cm.
Na powierzchni trzonu po stronie lewej mięśniak międzyblaszkowy śr.2,5 cm. Ponadto w trzonie 2 mięśniaki śr. 0.4 cm i 1,5 cm. Waga całości 114g.
Z góry dziękuję, serdecznie pozdrawiam.
Iza
Endometrium fazy sekrecyjnej (okres wczesny) -> oznacza tyle, że zabieg wykonano, gdy kończyła się owulacja i zaczynała się II faza cyklu
Cała reszta to zmiany łagodne, mięśniaki i torbiele szyjki , jajnika ; wszystko ok.
Ponieważ zmiany były dość liczne - operacja była właściwym postępowaniem.
Acha :
Cytat:
Szyjka macicy z nielicznymi torbielami Nabotha oraz skąpym naciekiem limfocytarnym w zrębie okolicy ujścia zewnętrznego kanału
pogadaj z ginekologiem o tym nacieku limfocytarnym. Są to jakieś zaburzenia immunologiczne, być może na tle jakiegoś przewlekłego stanu zapalnego. Może HPV? Jeśli tak, trzeba będzie mieć kikut szyjki "na oku" ;-)
pozdrawiam ciepło.
Dzięki za zainteresowanie się moim problemem. A pro po "szyjki macicy z naciekiem lifocytarnym" ja mam wyciętą całą szyjkę nie pozostawiono kikuta. Pochwa jest zaszyta. Czy to zmienia sytuację? Czy mam zrobić jakieś badanie na HPV, jeżeli tak to jakie?
Czy jestem zagrożona HPV? Nie rozumiem tego.
Jeszcze raz proszę o uwagę.
Pozdrawiam i z góry dziękuję. Iza
Chodzi o to, że mogło już wiele lat temu dojść do zakażenia HPV (jak u b.wielu kobiet) i stąd mógł być naciek limfocytarny, jako efekt przewlekłego stanu zapalnego.
Kikut, nie kikut - wskazane na pewno będą regularne kontrole u ginekologa; proponuję cytologię co najmniej raz do roku.
I ponownie proponuję rozmowę z ginekologiem (ale takim, który nie będzie patrzył na zegarek, tylko zechce sprawę omówić / wyjaśnić itp.)
Śliczne dzięki, rozumie że trzeba być czujnym, operacja nie załatwiła całej sprawy, wynikło COŚ nowego - co nie wykazała cytologia robiona jesienią 2008r. Pozdrawiam Iza
Witaj DSS, ponownie proszę o uwagę w nawiązaniu do powyższego wątku HTZ i zmian w piersiach.
Od wiosny jestem na hormonach Oesclim50 samopoczucie dobre, ale ... od listopada2009r. zaczęły mnie boleć piersi.
Ból nie jest ciągły, bez przerwy tylko kilka , kilkanaście dni w miesiącu tak jak przed miesiączką (zmiany mastopatyczne ?).
Najbardziej lewa pierś od strony pachy , przy dotyku wyczuwalny bolesny guzek, boli też ramię od strony wewnętrznej tuż przy dołku pachy, przy dotyku ból silniejszy. (przedtem ramie nie bolało)
Mam wrażenie jakby pod pachą było więcej ciała.
Przed HTZ zrobiłam mammografie( CO wOpolu)
Opis z dn. 03.03 2009 – Kontrolne badanie mammograficzne nie wykazuje zasadniczych różnic w porównaniu dobadania poprzedniego z dn. 24.04.2007r.
Obraz mikrozwapnień w KGZ piersi lewej (3 ziarniste ) jest stacjonarny. Zagęszczeń podejrzanych o złośliwość nie stwierdzam. Kontrola za 18 m-cy
We wrześniu udało mi się zrobić dodatkowe badanie mammograficzne (Program wczesnego wykrywania raka piersi - w szpitalu powiatowym miasteczku miejscu zamieszkania )
Opis krótki: W dniu 2009-09-02 wykonano u Pani badanie mammograficzne, które nie wykazało zmian podejrzanych.
Zaznaczam że do zdiagnozowania dałam poprzednie zdjęcia i w ankiecie opisałam historie np. HTZ
Chciałabym przeczekać zimę i wiosną pojechać do Centrum Onkologicznego w Opolu- nie chcę panikować- czy dobrze myślę?
Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za wsparcie. Iza
Osobiscie,
a/ nie mialabym zaufania do mammografii wykonanej w szpitalu powiatowym (aparat/osoba wykonujaca mammo/ radiolog opisujacy zdjecie - do tego potrzeba znakomitego fachowca od opisow mammo, a najlepiej 2 niezaleznych)
b/skoro masz zmiane to musisz miec zrobiona mammografie diagnostyczna (oraz inne badania, w tym biopsje )
Pamietaj, ze dobrze wykonana mammografia pokaze mikrozwapnienia natomiast moze nie pokazac duzych, wyczuwalnych palpacyjnie zmian.
Nie zwlekaj, nie czekaj, zaplac, zrob wszytko by jak najszybciej zdiagnozowac zmiane w piersi.
Witam, ponownie wracam do swojego wątku i proszę o uwagę, wsparcie.
Zrobiłam kontrolną mammografie
16.11.2010
Utkanie obu piersi prawidłowe, tłuszczowo-gruczołowe.
Lagodne zwapnienia na godz. 12 w piersi lewej.
Dostępne badaniu części pach wolne od patologii.
Obraz MMG z dnia 03.03.2009r.
BI-RADS 3
Ze względu na asymetrię utkania gruczołowego (L>P) proponuję uzupełniające USG.
Przy odbiorze wyniku badań próbowałam porozmawiać z lekarzem (onkologia Opole) zbył mnie że to " gdybanie " i bez USG nie ma o czym rozmawiać. USG 10 styczeń 2011r.
Wciąż biorę HTZ, teraz polowe dawki, piersi mam tkliwe, bolesne.
Co robić? Czy szukać prywatnie USG? Czy bez względu na samopoczucie odstawić hormony?
Nie chcę panikować, trochę poczytałam, wiem co to znaczy BI- RADS 3 , ale też nie chcę kusić losu. Wiem że "asymetria" może wynikać też z HTZ. Wcześniejszych MMG "asymetrii" nie było.
Będę wdzięczna za sugestie. Izabela
Jak tak wojujesz z tym biustem, to może Ci się przyda rada jaką ja dostałam od ginekologa: żeby ocenić onkologicznie to trzeba poszukać usg z kolorowym Dopplerem i sprawdzić czy nie ma nieprawidłowych przepływów. Tak zrobiłam. Mimo że wiem, że nieprawidłowe przepływy tworzą się dopiero przy guzach powyżej 1 cm, to zdanie "w obrębie sutków nieprawidłowych przepływów nie stwierdzam" działa na mnie wybitnie uspokajająco.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum