To co widać na pierwszy rzut oka, za dużo leukocytów i przede wszystkim za dużo limfocytów (limfocytowa powyżej 5 tys./mm3 - co by mogło oznaczać, że pojawiły się nacieki w szpiku - w przypadku podejrzenia wznowy). Na pewno potrzebne są dalsze badania, oprócz wspomnianego przez Miśka PET-a, to i trepanobiopsja szpiku.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Ze względu na objawy ogólne, o których piszesz, trzeba szybko potwierdzić nawrót i rozpocząć leczenie. Ponieważ początkowo nie doczytałem, że to chłoniak SLL - w tym typie chłoniaka rzadko stosuje się PET. Jest to tzw. chłoniak nieawidny i nie ma dowodów na używanie PETa.
I po wizycie , która tak na prawdę to nic nowego nie wniosła . Skierowania na MRI głowy , szyi , klatki piersiowej i jamy brzusznej , nic więcej dalej do obserwacji , wyniki z krwi nie są złe jak wspomniałam o przebadaniu szpiku to usłyszeliśmy , że nie ma takiej potrzeby , węzły chłonne w normie nic tam się złego nie dzieje . Byłam w ciężkim szoku takim podejściem lekarki , po tylu latach prowadzenia taka zmiana . I co dalej ???
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Nie wiem dlaczego MRI ? Decyzja lekarza taka była , jama brzuszna z usg wyszła dobrze , nerki zdrowe .
Decyzja lekarza nie podlegała dyskusji , nie wiem o co chodzi ?
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Zastanawiam się, ponieważ MRI nie jest zalecane do oceny stopnia zaawansowania - tylko tomografia komputerowa. Mówią o tym wyraźnie tzw. zalecenia z Lugano. Poza nielicznymi wyjątkami, jak chłoniaki mózgu czy rdzenia kręgowego - tam powszechnie robi się rezonans.
Nie wiem , może ta decyzja jest związana z tym iż doszły częste i dość silne zawroty głowy , które przychodzą nie wiadomo skąd i po kilku dniach znikają . Mąż był u otolaryngologa i dostał skierowanie na badanie ENG , może tym sugerowała się lekarka , pojawiły się również zaburzenia pamięci ale to już jakiś czas temu około 3 lat . Tak do końca nie jest postawiona diagnoza , mąż chodzi do neurologa bierze leki . Neurolog mówi o otępieniu .
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Sprawy mają się tak , P. doktor zrezygnowała z MRI ( chyba doszła do wniosku , że źle wypisała skierowania ) MRI głowy zostało a jama brzuszna , klatka piersiowa i szyja przepisała na TK z kontrastem .Badanie zostało rozbite na 2 razy . Klatka piersiowa i szyja będą zrobione razem a jama brzuszna na drugi dzień , reszta bez zmian .
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Mąż jest po badaniu TK klatki piersiowej i jamy brzusznej nie będę pisała opisu bo wszystko jest ok .Jutro będą nowe wyniki badania krwi , więc okaże się co tam się dzieje , czy zmieniły się ?
Pozdrawiam cieplutko
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
I to wszystko co na tą chwilę mamy . Pani doktor powiedziała , że dalej do obserwacji .
Czekamy jeszcze na wynik z rezonansu głowy , ma być w tym tygodniu .
Coś ktoś nam doradzi co z tym dalej robić ???
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Czy macie wynik pierwszego badania histopatologicznego?
Nie mogę, niestety, znaleźć dokładnego rozpoznania w tym wątku.
Wydaje się (nie wiem, jakie były wykonane barwienia przy rozpoznaniu), że komórki chłoniaka (a właściwie prawdopodobnie białaczki limfocytowej) są we krwi, o czym świadczy limfocytoza.
Na pewno obecne wyniki nie są wskazaniem do włączenia leczenia. Leczenie włączamy w razie niedokrwistości/małopłytkowości, ew. w przypadku odpowiedniego tempa narastania tych komórek.
Nie mam jednak jak się do tego odnieść, bo nie widzę wyjściowego immunofenotypu komórek.
Badanie histopatologiczne było jedno , wynik z dnia 25 09 2009 r.
ROZPOZNANIE ANATOMOPATOLOGICZNE
W materiale 3 węzły chłonne wielkości od 0,5 - 1,0 cm.
Węzeł chłonny o zaburzonej architektonice , z rozlanym rozrostem drobnych komórek limfoidalnych.
Badanie immunohistochemiczne wykazały :
CD3 ( -) , CD5 (+) , CD20 (+) , CD23 (+) , Cyklin D1(-) , MIB 1(+) w około 15% komórek .
Obraz mikroskopowy odpowiada B- cell small lymphocytic lymphoma.
Na wypisie ze szpitala
ROZPOZNANIE KLINICZNE : Chłoniak z małych komórek B
Czyli to de facto jest przewlekła białaczka limfocytowa na ten moment. Bo widzimy wzrost liczby limfocytów we krwi. Można by się pokusić o wykonanie cytometrii z krwi. Celem zobaczenia, czy te komórki rzeczywiście są obecne. Tę chorobę leczą hematolodzy i mają tu znacznie większe doświadczenie.
czyli kierunek hematolog , ale gdzie ? Klinika w Katowicach odpada , mamy przykre doświadczenie z tym ośrodkiem !!! Czy cytometria z krwi ma związek z badaniem szpiku ?
_________________ Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum