Ja po wypożyczeniu trzymałam normalnie w temperaturze pokojowej. Bloczki były w plastikowym pudełku więc owinełam je w folię bombelkową i włożyłam do kartoniku. I wysłałam kurierem.
I ceny też są różne w Krakowie płaciłam 500 zł a w Warszawie 200 zł chyba że się będziesz upierać w twoim CO że chcesz przebadać ale wydaje mi się że ci odradzili żeby pozamiatać to pod dywan i nie robić afery. Wiadomo że to już niczego nie zmieni ale to jest nie możliwe żeby to tak zostawić.
Witaj Adalek. To forum to świetne miejsce. Wsparcie moderatorów i pacjentów (zarówno merytoryczne jak i mentalne) jest ogromne. Moja mama przebadała ponownie wycinek - a tak naprawdę lekarze zlecili jego przebadanie by móc zacząć ją leczyć. Jednak swoich praw zaczęliśmy dochodzić już po operacji i rozpoczęciu leczenia kiedy Nasza sytuacja nieco się ustabilizowała a pierwszy szok zaczął mijać. Dlatego doskonale rozumiem, że teraz na początku tej drogi chcesz się skupić na tym, co najważniejsze czyli swoim zdrowiu. Pozdrawiam gorąco
Bardzo dziękuję za podpowiedzi, w jaki sposób mogę wysłać bloczki do ponownego zbadania.
Armands, Marcelina007, TP53, wyobrażałam sobie, że trzeba je samemu jakoś zabezpieczyć, ale faktycznie, przecież nie mogą ich przekazać po prostu na szkiełku .
I dobrze wiedzieć, że próbek nie trzyma się w lodówce, ja bym tak zrobiła .
Marcelina007, w Gdańsku mi nie odradzali ponownego przebadania próbek, dopóki byłam w trakcie diagnozowania, czyli głównie u onkologów- chirurgów, wręcz słyszałam oburzenie na pracę tamtego patomorfologa, tyle, że badanie pierwszej zmiany było w innym mieście.
A onkolog, która prowadzi leczenie, uznała, że to nic już nie wniesie do leczenia, bo są przerzuty odległe.
Angelles, dziękuję za wsparcie i zrozumienie mojej sytuacji .
Odezwę się jeszcze do Ciebie na priv z zapytaniem, jeśli pozwolisz.
Preparatow na szkiełku się nie bada ponownie bo one już są wybarwione. Można sobie na nie co najwyżej popatrzeć pod mikroskopem i porównać z nowym badaniem. Ty musisz uzyskać przede wszystkim bloczki parafinowe z których będzie można zrobić skrawki i przeprowadzić badanie hispat.
Adalek, jak potoczyły się sprawy? Przekazałaś bloczki do ponownego zbadania? Moje z 2006 roku wysłała pani onkolog, może warto zasugerować? Życzę dużo sił i jak najmniej skutków ubocznych leczenia.
Jeszcze nie, przez ostatnie dwa tygodnie zmagam się z przeziębieniem, które przeszło w stan alergiczny, mam problem z suchym kaszlem i zatkanym nosem, nie mogę się tego pozbyć. A chciałabym do kolejnego wlewu wydobrzeć . W dodatku straciłam węch, nie wiem, czy to kolejny skutek uboczny leczenia, czy po przeziębieniu, ale jest dokuczliwe.
szczecha, dziękuję za wsparcie i tego samego Ci życzę, oby wynik kolonoskopii pozwolił na powrót do leczenia nivolumabem. Pozdrawiam ciepło
kolejny wlew pembrolizumabu za mną, to już 12 . Pani profesor bardzo ze mnie zadowolona, immunoterapię znoszę naprawdę dobrze, prawie bez skutków ubocznych. Obecnie męczę się z zatkanym nosem, coś jak katar sienny, stosuję Metmin w aerozolu, ale niespecjalnie pomaga, a właściwie pomaga, ale na krótko . Może ktoś podpowie, co jeszcze można z tym zrobić?
Pod koniec dnia mam bardzo uporczywy kaszel, myślę, że to przez ten zatkany nos, ale może to innego rodzaju skutek uboczny? Wizytę kontrolną u alergologa mam na koniec maja, więc więc na razie muszę sama sobie z tym radzić.
A za dwa tygodnie TK, które, mam nadzieję, nie wykaże progresji i będę mogła dalej uczestniczyć w programie i przyjmować pembrolizumab. Trzymajcie kciuki
Do leczenia alergii stosuje się oprócz sterydu donosowego antyhistaminę doustną - np. lewocetyryzyna ( Zyx, Cezera, Lirra, Contrahist), nowa generacja leków antyalergicznych, nie przymulają.
Metmin zaczyna działać w pełni tak po tygodniu stosowania. Warto też przepłukiwać nos ( Irigasin, Sinus Rinse).
Adalek, dziś przeczytałam o oleju z czarnuszki. Pozwolę sobie wkleić: Olej z czarnuszki - zimnotłoczony, nieoczyszczony Ol'Vita
Olej z czarnuszki egipskiej tłoczony na zimno, nieoczyszczony, wykazuje bardzo silne działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, antyoksydacyjne, przeciwhistaminowe oraz przeciwbólowe. Zawiera dużą ilość niezbędnych dla funkcjonowania organizmu NNKT (ok. 1% omega 3, 58% omega 6 i 25% omega 9). Zawiera także spore ilości witaminy A, C oraz E oraz biotynę, sterole i mikroelementy.
W komentarzach ludzie pisali, że przy dłuższym stosowaniu pomaga i to nie tylko na alergię ale na wiele innych dolegliwości.
Trzymaj się..
missy, dziękuję za podpowiedzi, poproszę następnym razem moją onkolog o receptę na któryś z tych leków antyhistaminowych. Do tej pory przepisywała mi Rupafin, ale może lek nowej generacji będzie bardziej pomocny.
szczecha, właśnie myślałam o włączeniu jakiegoś oleju z NNKT do swojej diety, olej z czarnuszki wydaje się idealny . Dzięki za podpowiedź. I trzymam kciuki za Twój powrót do nivolumabu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum