WITAM!
To były długie trzy dni i noce po podaniu chemii.
Mama dostała na razie "okrojona" chemię( tak powiedziała pani dr):
- Endoxan
- Vincristine teva
- encorton.
Chemię podali w poniedziałek 23.07.2012, pani dr kazała czekac trzy doby
Po trrzech dobach zrobili wyniki watrobowe i jak to pani dr okresliła "cud"
Aspaty i alaty spadły 3 krotnie natomiast bilirubina o połowe. Przed chemia wynosiła 290 a po chemii 150:))))))))))))))))))) w koncu cos pozytywnego
W piątek zrobili ponownie wyniki parametrów watrobowych i bilirubina spadła jeszcze do 100 (norma do 20). Aspat 44
norma do 40 Alat 110 norma do 40.
Wypisali mamę na tydzień z kliniki. Teraz ma sie zgłosic do centrum 3 sierpnia i jesli te parametry wątrobowe bedą juz w normie pani dr mówiła, o tym ze podaliby wtedy chemię z 5 składników R-CHOP 4 jak dobrze pamiętam, a jesli parametry jeszcze nie będa w normie to jeszcze raz ta okrojoną.
Tak się ciesze,ze sie udało podać ta pierwsza chemię i że organizm dobrze zareagował.
Czy mieliscie tez taki schemat R-CHOP 4??
Po tej chemii co mama miała to czuła sie dobrze, tzn nie wymiotowała.
Jako przeciwbólowe dostaje morfine
Po chemii i pierwszych zastrzykach z morfiny, mama była tak nerwowa że to szok.Wszystko ja okropnie drażniło dosłownie wszystko i rece jej sie trzęsły.
Teraz czekamy na piatek na kolejne wyniki i kolejne decyzje.
ANIA