Witam wszystkich
U mojego taty wykryto kilka dni temu na neurologii nowotwór z kilkoma przerzutami do mózgu (tomografia), ale lekarz twierdzi, ze po dokładniejszych badaniach może ich wyjść więcej (nie musi). Na razie nie wiadomo czego to nowotwór, w wątrobie też coś chyba jest, ale też charakter chyba przerzutowy, jeśli już. Nie wiadomo na razie jakie jest źródło, ale tak czy siak najgorsze w tym wszystkim są owe przerzuty w mózgu.
Czy w takim wypadku wchodzi w grę myślenie o CyberKnife lub GammaKnife? CK używają od 2011 w Gliwicach, a GK jest dostępny w Pradze.
Jakie badania są potrzebne do ostatecznego orzeczenia lekarskiego w danej placówce, czy pacjent nadaje się do takiego zabiegu? TK samo chyba nie wystarczy, potrzebny jest rozumiem Rezonans? Sam Rezonans czy razem z TK? Wyniki w formie elektronicznej na płycie? Dadzą nam takowe w "zwykłym" szpitalu, bo na razie to ja nie wiem w ogóle w jakiej to było robione formie?
Przepraszam za chaos w moim poście, ale sami rozumiecie...