Zadzwoń po prostu do hospicjum i tam pokierują Cię dalej, jeśli mama jest już zapisana.
Z tych leków raczej nic wydzieliny nie rozrzedzi, może lekarz z hospicjum zasugeruje lek na rozrzedzenie wydzieliny (np. Mucosolvan).
Kasiu tak jak pisze nasza absenteeism zadzwoń do hospicjum powiedz że mama jest słaba a trzeba Ją osłuchać i ew dobrać odpowiednie leki rozrzedzajace.
Skoro jesteście zapisane powinni kogoś przysłać.
jutro ma byc lekarka po 14..mowila pielegniarka ze jakby bylo trzeba to dzwonic zeby rano przyjechala...zeby mama jak zazyje leki sprobowala spac na boku...i zeby sama nie zwiekszala dawek lekow...Teraz mama zazyla...zadzwonie za pol godziny.
W trakcie chemioterapii miewałem niesamowite "smaki", zestaw jak dla ciężarnych...
Kasiu generalnie nie zaleca się przy chorobach nowotworowych jedzenia potraw zawierających cukry proste, białego pieczywa... jest to związane z niekiedy nieoczekiwanymi reakcjami organizmu.
Trudno w sytuacji, gdy Mama ma problemy z jedzeniem czegokolwiek odmawiać Jej czegoś na co ma w danej chwili ochotę, ale należy liczyć się z tym, że porcja lodów może narobić niezłego bałaganu.
na co jest lek pabi dexameuhason?czytalam w ulotce cos o przerzutach do glowy ale mama przeciez nic takiego nie ma...na dusznosci?
i jeszcze mamy metooclopramid-oslonowka na zoladek?to po co jeszcze ranigastr?
METOCLOPRAMID - ja dostawałam to gdy miałam nudności i mdłości.
W internecie czytam:
Zastosowanie: Mdłości i wymioty. Zmniejszona perystaltyka jelit (ruch robaczkowy). Kwaśne odbicia.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
ta lekarka z hospicjum dala mamie ten dexametazon niby na dusznosci...bo mama nie ma typowych dusznosci..tylko zatyka ja ta flegma..i np zatykala ja dzis jak sie podenerowala ojczymem..albo zatyka ja rano jak wstaje...musi to poodkaszliwac.Lekraka mowila ze gruczolakorak ponoc tworzy zaduzo flegmy..ze to taki typ.
ten metaclopramid ma brac tydzien...bo mowila ze jej troche niedobrze...to pewnie przez to.a osolonow dala jej ranigastr...A ten steryd to jakos ma dziwnie rozpisany...musze jutro dzwonic bo nic z tego nie wiem...ma napisane tak 3rano 2 popoludniu...chyba 0 wieczorem...a potem 2 -1-0....tylko kurcze nie wiem ile dni..jest tam strzalka i pisze tydzien..to steryd to wiem ze stopniowo sie z niego schodzi...tylko w sumie nie wiem po ile dni...
kasia123m, dexamentazon mama ma zapisane 3-2-0 potem po tygodniu 2-1-0, to dobrze lekarka napisała po tygodniu znowu powiono się zejść na 1-1-0 i potem zejść do zera, ale spytaj lekarki.
Jeżeli mamie jest niedobrze to powinna nie przestawać brać metaclopramidu.
Jeżeli mama nie może się położyć to niech sobie siedzi, jest tak, że chorym lepiej się oddycha w pozycji siedzącej.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
acha...no to by mialo sens...3-2-0 tydzien i potem tak jak piszesz...a czy ktos z waszych bliskich mial to na dusznosc przepisnae?bo moj syn na wielkie dusznosci to encorton dostawal..jak juz beroduale i ventoliny bylo zamalo..ale to moze dziecko to moze o co innego chodzi
scyntygrafia...prosze o odniesienie sie...zwlaszcza do glowy..w tomografi nic nie bylo...
1)w rzucie kosci czaszki w czesci szczytowej kosci ciemieniowej w okolicy szwu-obraz moze odpowiadac obecnosci zmiany pourazowej lub meta
2)w rzucie trzonu kregi L2 - w pierwszej kolejnosci obraz odpowiada zmiana meta, do zrzonicowania z ewentualnymi zmianami zwyrodnieniowo-zapalnymi
3)w okolicy prawego stawu skokowego-obraz w pierwszej kolejnosci wydaje sie odpowiadac obecnosci zmian zwyrodnieniowo-zapalnych
pozostale kosci w normie
do 3 punktu to mama miala noge zwichnieta w lecie...ale co z glowa teraz?w glowie nie ma a na kosci jest?co w takim wypadku?co z tym zrobia?
[ Dodano: 2012-03-21, 12:34 ]
guz na glowie jest od stycznia..tomograf glowy byl w lutym...
[ Dodano: 2012-03-21, 13:08 ]
a jak wychodzi kaszak w takim badaniu...jako co?kurd e to na glowie mamy wyglada jak kaszak...
Kaszak nie wychodzi w scyntygrafii, bo ta jest badaniem kości, a kaszak jest zmianą skórną.
Skoro mówisz, że to wygląda jak kaszak, to można z tym iść do dermatologa, on to stwierdzi z większym prawdopodobieństwem.
Jednak wg. scyntygrafii na kości czaszki jest albo przerzut, albo zmiana pourazowa. Z drugiej strony, jak zauważyłaś, TK tam zmiany nie wykazało. Należy zapytać onkologa o celowość dalszej diagnostyki dotyczącej charakteru tej zmiany na głowie.
to co oni z tym moga zrobic?jak to sprawdza?
beda naswietlac jesli to przerzut?
noi w kregoslupie wyszlo..mam nadzieje ze cos zrobia z tym L2 bo ja bardzo boli
[ Dodano: 2012-03-21, 16:54 ]
a jesli to by byl uraz to jak dawno musialby sie zdazyc?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum