U nas znow byla chemia przed swietami i teraz juz po Nowym roku czyli 2 Stycznia...
Tato dochodzi do siebie....ale wazne ze przed chemia chcial mamie pomoc wiec pomyl wszystkie okna w domu i posprzatal..Mam mu nie pozwala,ale jak tylko pojechala do lekarza to on sie za robote wzial...
Cieszy nas ze mimo swojej choroby czuje sie jeszcze potrzebny i tak mamie pomaga....
A najbardziej cieszy ze i ta Wigielie jest z nami,bo w zeszlym roku myslelismy ze bedzie ostania.....
I oby Bog pozwolil nam cieszyc sie razem z nim jeszcze dlugie lata..
Wiec przy okazji,jako,ze jest to moj ostani wpis w tym roku,z powodu mojego wyjazdu na okres swiateczny...
Wiec...
Kochani moi,
Czas Swiat Bozego Narodzenia, to magiczny okres;
wsrod natloku spraw czasem zapominamy o najwazniejszym;
zycze Wam i Waszym rodzinom, zeby tegoroczne obchodzenie urodzin Boga bylo jednym z piekniejszych wspomnien w Waszym zyciu....I oby dla Waszych chorych nie byly to ostatnie Swieta..
Bede myslami z Wami...
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU....I PRZEDEWSZYSTKIM ZDROWIA DLA WSZYSTKICH BO TO NAJWAZNIEJSZE...
[ Dodano: 2014-12-23, 17:39 ]
sORRY...
Blad:przede wszystkim...mialo byc...