Dziękuję serdecznie za szybką odpowiedź.
Odpowiadam na pytania i przechodzę od razu do rzeczy.
1. Dokładnych wyników morfologii nie mamy ze szpitala. Z wypowiedzi lekarzy wnioskować jednak można, że oznak leukocytozy brak i podstawowe wskaźniki są w graniach normy. Co do CRP to nie mam niestety pojęcia natomiast przewiduję, że możliwe jest, iż jest podwyższone z uwagi na nowotwór (z tego co wiem to się to zdarza).
2. Leków typowo przeciwkaszlowych nie przyjmuje, zaś kaszel ma charakter napadowy (napady są częste, conajmniej kilkanaście razy dziennie), jest męczący, ze zbierającą się białawą wydzieliną w krtani/tchawicy. Obecnie w miejsce leków wymienionych w epikryzie na rozszerzenie oskrzeli chory przyjmuje Berodual (po którym następuje krótkotrwała poprawa na około 3h).
3. Gorączka (najczęściej około 38st. i powyżej) spada po Pyralginie lecz na krótki okres (około 2-3 godzin) a następnie najczęściej nawraca w nocy (gorączki pojawiają się wieczorami) co powoduje silne pocenie się w nocy. Istotna sprawa a propos temperatury ciała jest taka, że chory się notorycznie przegrzewa, a co za tym idzie wartości zmierzonej temperatury mogą być zawyżone.
Przechodzę do nowych informacji.
Dziś nie podano pierwszej dawki drugiego cyklu chemioterapii, niestety. W obrazie morfologii nie stwierdzono nic niepokojącego. Lekarz (na oddziale chorób płuc - nie onkolog prowadzący, gdyż prowadzącym jest Pani Doktor z chorób rozrostowych w Łódzkim Koperniku) zdecydował się jednak przełożyć o tydzień podanie chemioterapii gdyż chory zgłosił nawracające gorączki i kaszel. Lekarz stwierdził możliwy stan zapalny gardła/krtani. Z zastosowanej terapii wynika, że etiologia zapalenia (ani jego faktyczne miejsce chyba też) nie jest znana. Dodatkowo chory skarży się na wyraźną suchość w gardle oraz ma bardzo podrażniony język. Zastosowane zostało następujące leczenie:
1. Ciphin 0.5 (2x1)
2. Ketokonazol 0.2 (1x1)
3. Encorton 0.01 (1x1)
Dodatkowo:
4. Ortanol plus (1x1)
5. Ketonal Forte (w razie potrzeb)
Zastosowanie powyższej terapii rodzi kilka pytań:
1. W karcie informacyjnej ze szpitala stwierdzono liczne bakterie w moczu (m. in. Chlamydia!) oraz powiększoną prostatę (nie wiem czy z tych dwóch powodów są ten Ciphin i Encorton czy nie?) lecz badania nie powtórzono więc nie wiadomo czy nie ma przewlekłego stanu zapalnego w układzie moczowo-płciowym? Czy powinno się powtórzyć badanie mimo, że chory przyjmuje antybiotyki? Czemu nie ma antybiogramu z posiewu moczu?
2. Czy nie bardziej sensowne jest wykonanie wymazu gardła by stwierdzić jaka jest etiologia zapalenia zamiast podawanie takiej 'baterii leków'?
3. Podano lek przeciwbakteryjny (jeden antybiotyk chory skończył brać zaledwie kilka dni temu), lek przeciwgrzybiczy i glikokortykosteroid, czy nie jest to za bardzo obciążające dla organizmu i tak wyniszczonego chemioterapią i nowotworem? Czy nie tworzy to ryzyka podatności na zapalenie kolejnym, tym razem bardziej odpornym, szczepem bakterii?
4. Czy zastosowanie przy chemioterapii i infekcji silnego glikokortykosteroidu działającego immunosupresyjnie nie spowoduje, że po skończonej terapii chory będzie jeszcze bardziej podatny na patogeny a wspomnieć należy, że kolejna dawka chemioterapii zbiega się z odstawieniem leków przeciwbakteryjnych i przeciwzapalnych???
5. Skąd jest pewność, że infekcja nie ma charakteru wirusowego - szczególnie przy obecnym okresie w roku i gorączce?
Mam jeszcze zasadnicze pytania ogólne:
1. Czy istnieje możliwość podania jakiegoś leku (może chociaż dobrego suplementu diety), który wzmocniłby tak osłabioną odporność?
2. Czy chory nie powinien przyjmować mikroelementów (szczególnie potasu) przy podawaniu Encortonu i Berodualu?
3.
Czy istnieje jakaś możliwość złagodzenia takiego napadowego kaszlu (no lepsza niż Thiocodin)?
4.
Czy odkładanie chemioterapii w tym przypadku nie niesie większego ryzyka niż podanie jej (szczególnie gdy nie ma wyraźnych zmian w morfologii)?
5. Czy z powodu ryzyka powikłań przy klasycznej radioterapii nie można zastosować brachyterapii skojarzonej z chemioterapią? Czy nie należy też w miejsce CT po dwóch cyklach chemii wykonać PET by zobrazować ewentualne zmiany w węzłach chłonnych?
Bardzo serdecznie przepraszam za długą listę pytań, ale proszę zrozumieć, że dzisiejsze odłożenie chemioterapii bardzo mnie zdziwiło (żeby nie powiedzieć gorzej).
Dziękuję bardzo za poświęcony mi czas i pozdrawiam.