1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
NSCLC[IIIa](płaskonabłonk.)+POChP+infekcje dróg oddechowych
Autor Wiadomość
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #1  Wysłany: 2012-03-16, 08:53  NSCLC[IIIa](płaskonabłonk.)+POChP+infekcje dróg oddechowych


Witam serdecznie!
Pacjent zdiagnozowany w połowie lutego.
Dwa guzy w płucu lewym - jeden (57x40) w segm. języczkowym (z naciekami), drugi (73x59) w segm. 10. (Blizny widoczne na CT są wynikiem dawnego złamania żeber.) Wynik histopatologii NSCLC (płaskonabłonkowy). Brak wyraźnych oznak meta, nieco powiększone węzły chłonne. Nowotwór zakwalifikowano jako stadium IIIa.
Wynik badania spirometrycznego sugeruje zaawansowane POChP.
W wyniku konsultacji chirurgicznej zrezygnowano z usunięcia operacyjnego.
Chory zakwalifikowany na dwa cykle chemioterapii KN i rediagnostykę.

Obecnie chory jest po pierwszym cyklu chemioterapii (dwie dawki) i tygodniu odpoczynku. Dziś ma otrzymać pierwszą dawkę drugiego cyklu. Przez tydzień przerwy pomiędzy cyklami chory przyjmował antybiotyk o szerokim spektrum działania przepisany po podaniu dawki chemii (w szpitalu). Chory jest w niezadowalającym stanie ogólnym - ma męczący kaszel oraz, co najważniejsze, miewa od początku chemioterapii wieczorami gorączki (od 37.5 do 39.0), które zwalcza metamizolem sodowym (przepraszam za formę ale chyba nie powinienem pisać nazwy leku). Ponadto uskarża się na bóle w klatce piersiowej oraz niekiedy na zaparcia. Dodatkowo chory jest apatyczny, narzeka na brak sił i uskarża sie na bezsenność (dużo śpi w dzień, mało w nocy).

Pacjent leczony był od wielu lat na nawracające infekcje (górnych i dolnych) dróg oddechowych (objawiające sie nasileniem uporczywego kaszlu) i przyjmował liczne antybiotyki o szerokim spektrum dzialania. Około 10 lat temu, po wykonaniu spirometrii, zdiagnozowano u pacjenta astmę (teraz diagnoza zmieniona na POChP), która leczona była standardowo. Stan chorego przez te 10 lat się nie poprawiał i dalej w odstępach kilkumiesięcznych (a czasem częściej) poddawany jest On antybiotykoterapii.

Pacjent jest od wielu lat (od zawsze) nałogowym palaczem, do niedawna palącym około 40 papierosow dziennie (nadal pali ale mniej). Ponadto pracował On w szczególnych warunkach jako szlifierz (metali). Prowadzi niezdrowy tryb życia (mało ruchu) i tradycyjny, "staropolski" sposób odżywiania oraz pija duże ilości mocnej herbaty. Na pierwszy rzut oka uwagę zwraca widoczna bardzo słaba wydolność oddechowa oraz wynikające z niej ciągłe zmęczenie.

Po skończeniu drugiego cyklu chemioterapii chory skierowany zostanie do rediagnostyki (CT) i podjeta zostanie decyzja ws. dalszego leczenia (czy radio- i chemio- czy tylko jedna). Martwiący jest jednak niezadowalający stan ogólny chorego, ciągłe zmęczenie, gorączki i brak poprawy w zakresie hamowania kaszlu mimo przyjmowanych leków (kaszel ma od zawsze charakter napadowy i czasem uniemożliwia podstawowe czynności).

Proszę o wyłącznie mertoryczne uwagi - szczególnie na temat dokładniejszej diagnostyki - oraz przedstawienie możliwych dalszych perspektyw leczenia. Bardzo proszę o niewypowiadanie się na temat rokowań oraz pisanie odpowiedzi jak najbardziej klarownych (bez nawiązań do podobnych przypadków). Załączam kartę wypisową ze szpitala oraz wynik zrobionej tam spirometrii.
Będę bardzo wdzięczny za uwagi i pomoc.







IMG_2890.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 4839 raz(y) 533,24 KB

IMG_2891.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 5010 raz(y) 598,67 KB

IMG_2892.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 4591 raz(y) 566,23 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-03-16, 10:47  


majkelek napisał/a:
Przez tydzień przerwy pomiędzy cyklami chory przyjmował antybiotyk o szerokim spektrum działania przepisany po podaniu dawki chemii (w szpitalu).

Z jakiego powodu? Stwierdzono wysoką leukocytozę? Jakie było CRP?

majkelek napisał/a:
Chory jest w niezadowalającym stanie ogólnym - ma męczący kaszel

Suchy? Mokry?
Jakie leki p/kaszlowe przyjmuje?

majkelek napisał/a:
miewa od początku chemioterapii wieczorami gorączki (od 37.5 do 39.0), które zwalcza metamizolem sodowym (przepraszam za formę ale chyba nie powinienem pisać nazwy leku).

Spokojnie możesz pisać nazwy.
A metamizol jest skuteczny? Gorączka się zmniejsza?

majkelek napisał/a:
Po skończeniu drugiego cyklu chemioterapii chory skierowany zostanie do rediagnostyki (CT)

Bardzo prawidłowo.

Dalsze leczenie będzie zależało od wyniku badań kontrolnych po II cyklu chemii - wówczas będzie wiadomo, czy mamy regresję, stabilizację czy progresję i na tej podstawie będzie można postanowić, co dalej.
Aczkolwiek przy istnieniu dwóch guzów: jednego w płacie górnym, drugiego w płacie dolnym lewego płuca, i przy kiepskim wyniku spirometrii, może istnieć ryzyko wynikające z ewentualnie zastosowanej radioterapii - raz, że może być ciężko objąć jednym polem wlotowym obie zmiany (dokładając do tego węzły chłonne), a dwa, można obawiać się pogorszenia wydolności oddechowej pacjenta.

Niemniej i tak wszystko zależy od badań po II cyklu.
_________________
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #3  Wysłany: 2012-03-16, 19:51  odłożona chemioterapia!!!


Dziękuję serdecznie za szybką odpowiedź. ::thnx::
Odpowiadam na pytania i przechodzę od razu do rzeczy.
1. Dokładnych wyników morfologii nie mamy ze szpitala. Z wypowiedzi lekarzy wnioskować jednak można, że oznak leukocytozy brak i podstawowe wskaźniki są w graniach normy. Co do CRP to nie mam niestety pojęcia natomiast przewiduję, że możliwe jest, iż jest podwyższone z uwagi na nowotwór (z tego co wiem to się to zdarza).
2. Leków typowo przeciwkaszlowych nie przyjmuje, zaś kaszel ma charakter napadowy (napady są częste, conajmniej kilkanaście razy dziennie), jest męczący, ze zbierającą się białawą wydzieliną w krtani/tchawicy. Obecnie w miejsce leków wymienionych w epikryzie na rozszerzenie oskrzeli chory przyjmuje Berodual (po którym następuje krótkotrwała poprawa na około 3h).
3. Gorączka (najczęściej około 38st. i powyżej) spada po Pyralginie lecz na krótki okres (około 2-3 godzin) a następnie najczęściej nawraca w nocy (gorączki pojawiają się wieczorami) co powoduje silne pocenie się w nocy. Istotna sprawa a propos temperatury ciała jest taka, że chory się notorycznie przegrzewa, a co za tym idzie wartości zmierzonej temperatury mogą być zawyżone.

Przechodzę do nowych informacji.
Dziś nie podano pierwszej dawki drugiego cyklu chemioterapii, niestety. W obrazie morfologii nie stwierdzono nic niepokojącego. Lekarz (na oddziale chorób płuc - nie onkolog prowadzący, gdyż prowadzącym jest Pani Doktor z chorób rozrostowych w Łódzkim Koperniku) zdecydował się jednak przełożyć o tydzień podanie chemioterapii gdyż chory zgłosił nawracające gorączki i kaszel. Lekarz stwierdził możliwy stan zapalny gardła/krtani. Z zastosowanej terapii wynika, że etiologia zapalenia (ani jego faktyczne miejsce chyba też) nie jest znana. Dodatkowo chory skarży się na wyraźną suchość w gardle oraz ma bardzo podrażniony język. Zastosowane zostało następujące leczenie:
1. Ciphin 0.5 (2x1)
2. Ketokonazol 0.2 (1x1)
3. Encorton 0.01 (1x1)
Dodatkowo:
4. Ortanol plus (1x1)
5. Ketonal Forte (w razie potrzeb)

Zastosowanie powyższej terapii rodzi kilka pytań:
1. W karcie informacyjnej ze szpitala stwierdzono liczne bakterie w moczu (m. in. Chlamydia!) oraz powiększoną prostatę (nie wiem czy z tych dwóch powodów są ten Ciphin i Encorton czy nie?) lecz badania nie powtórzono więc nie wiadomo czy nie ma przewlekłego stanu zapalnego w układzie moczowo-płciowym? Czy powinno się powtórzyć badanie mimo, że chory przyjmuje antybiotyki? Czemu nie ma antybiogramu z posiewu moczu?
2. Czy nie bardziej sensowne jest wykonanie wymazu gardła by stwierdzić jaka jest etiologia zapalenia zamiast podawanie takiej 'baterii leków'?
3. Podano lek przeciwbakteryjny (jeden antybiotyk chory skończył brać zaledwie kilka dni temu), lek przeciwgrzybiczy i glikokortykosteroid, czy nie jest to za bardzo obciążające dla organizmu i tak wyniszczonego chemioterapią i nowotworem? Czy nie tworzy to ryzyka podatności na zapalenie kolejnym, tym razem bardziej odpornym, szczepem bakterii?
4. Czy zastosowanie przy chemioterapii i infekcji silnego glikokortykosteroidu działającego immunosupresyjnie nie spowoduje, że po skończonej terapii chory będzie jeszcze bardziej podatny na patogeny a wspomnieć należy, że kolejna dawka chemioterapii zbiega się z odstawieniem leków przeciwbakteryjnych i przeciwzapalnych???
5. Skąd jest pewność, że infekcja nie ma charakteru wirusowego - szczególnie przy obecnym okresie w roku i gorączce?

Mam jeszcze zasadnicze pytania ogólne:
1. Czy istnieje możliwość podania jakiegoś leku (może chociaż dobrego suplementu diety), który wzmocniłby tak osłabioną odporność?
2. Czy chory nie powinien przyjmować mikroelementów (szczególnie potasu) przy podawaniu Encortonu i Berodualu?
3. Czy istnieje jakaś możliwość złagodzenia takiego napadowego kaszlu (no lepsza niż Thiocodin)?
4. Czy odkładanie chemioterapii w tym przypadku nie niesie większego ryzyka niż podanie jej (szczególnie gdy nie ma wyraźnych zmian w morfologii)?
5. Czy z powodu ryzyka powikłań przy klasycznej radioterapii nie można zastosować brachyterapii skojarzonej z chemioterapią? Czy nie należy też w miejsce CT po dwóch cyklach chemii wykonać PET by zobrazować ewentualne zmiany w węzłach chłonnych?

Bardzo serdecznie przepraszam za długą listę pytań, ale proszę zrozumieć, że dzisiejsze odłożenie chemioterapii bardzo mnie zdziwiło (żeby nie powiedzieć gorzej).
Dziękuję bardzo za poświęcony mi czas i pozdrawiam. _littleflower_
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #4  Wysłany: 2012-03-16, 20:51  


A może z pytań, na które nie znasz odpowiedzi, i które zadaje każdy, kto chce ratować osobę bliską:
Czy jest jakiś ośrodek, który podjąłby się radykalnego zabiegu chirurgicznego pomimo złych wyników spirometrii? Nawet jeśli wiązałoby się to z tym, że pacjent do końca życia będzie chodził z butelką tlenu?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #5  Wysłany: 2012-03-16, 23:12  


majkelek napisał/a:
W obrazie morfologii nie stwierdzono nic niepokojącego. Lekarz (na oddziale chorób płuc - nie onkolog prowadzący, gdyż prowadzącym jest Pani Doktor z chorób rozrostowych w Łódzkim Koperniku) zdecydował się jednak przełożyć o tydzień podanie chemioterapii gdyż chory zgłosił nawracające gorączki i kaszel.

Poprosimy o przytoczenie dokładnych wyników:
- morfologii z rozmazem
- CRP
- kreatyniny (o ile zbadano, zapewne tak)
- innych badań krwi, które przeprowadzono.

majkelek napisał/a:
Co do CRP to nie mam niestety pojęcia natomiast przewiduję, że możliwe jest, iż jest podwyższone z uwagi na nowotwór

Nie, znaczące podwyższenie stężenia CRP w surowicy, szczególnie w połączeniu z objawami klinicznymi świadczy o infekcji.

majkelek napisał/a:
kaszel ma charakter napadowy (napady są częste, conajmniej kilkanaście razy dziennie), jest męczący, ze zbierającą się białawą wydzieliną w krtani/tchawicy.

Ten kaszel ma najprawdopodobniej podłoże zapalne. Powinien pomóc antybiotyk.
Do tego kaszel może być dodatkowo nasilony przez obrzęk dróg oddechowych towarzyszący leczeniu onkologicznemu - zatem słuszne jest zastosowanie kortykosteroidów.

majkelek napisał/a:
chory się notorycznie przegrzewa, a co za tym idzie wartości zmierzonej temperatury mogą być zawyżone

Nie mogą.

majkelek napisał/a:
W karcie informacyjnej ze szpitala stwierdzono liczne bakterie w moczu (m. in. Chlamydia!)
(...)
Czemu nie ma antybiogramu z posiewu moczu?

To wykonano posiew czy badanie ogólne moczu?

majkelek napisał/a:
Podano lek przeciwbakteryjny (jeden antybiotyk chory skończył brać zaledwie kilka dni temu), lek przeciwgrzybiczy i glikokortykosteroid, czy nie jest to za bardzo obciążające dla organizmu i tak wyniszczonego chemioterapią i nowotworem?

Najbardziej obciążająca w tej chwili jest infekcja. Aby móc chorego nadal leczyć onkologicznie trzeba się jej pozbyć.

majkelek napisał/a:
Czy zastosowanie przy chemioterapii i infekcji silnego glikokortykosteroidu działającego immunosupresyjnie nie spowoduje, że po skończonej terapii chory będzie jeszcze bardziej podatny na patogeny a wspomnieć należy, że kolejna dawka chemioterapii zbiega się z odstawieniem leków przeciwbakteryjnych i przeciwzapalnych???

Przy obrzęku dróg oddechowych glikokortykosteroidy ratują życie.
Są też powszechnie stosowane u chorych z zaawansowaną chorobą nowotworową m.in. zapobiegając wyniszczeniu nowotworowemu, które przekreśla zazwyczaj kontynuowanie leczenia p/nowotworowego.

majkelek napisał/a:
Skąd jest pewność, że infekcja nie ma charakteru wirusowego - szczególnie przy obecnym okresie w roku i gorączce?

Raz jeszcze wracam do prośby o dokładne przytoczenie wszystkich wyników badań krwi.

majkelek napisał/a:
Czy istnieje możliwość podania jakiegoś leku (może chociaż dobrego suplementu diety), który wzmocniłby tak osłabioną odporność?

Nie. Stosuje się czynniki wzrostu granulocytów, jednak przy odpowiednio obniżonym ich poziomie.
To co z pewnością można i należy uczynić to unikanie kontaktu z osobami zainfekowanymi oraz bezwzględny zakaz przebywania w miejscach, w których jest dużo ludzi (sklepy, kościół etc.).

majkelek napisał/a:
Czy odkładanie chemioterapii w tym przypadku nie niesie większego ryzyka niż podanie jej

Nie. Podanie kolejnego cyklu w trakcie silnej infekcji mogłoby stanowić zagrożenie dla życia chorego.

majkelek napisał/a:
Czy z powodu ryzyka powikłań przy klasycznej radioterapii nie można zastosować brachyterapii skojarzonej z chemioterapią?

Brachyterapię stosuje się wyłącznie w celu opanowania krwawienia lub udrożnienia światła oskrzela (przy zmianach egzofitycznych, zamykających światło oskrzela) i jest to postępowanie objawowe.
Brachyterapia w żaden sposób nie może zastąpić RTH z pól zewnętrznych w leczeniu radykalnym lub paliatywnym raka płuca.

majkelek napisał/a:
Czy nie należy też w miejsce CT po dwóch cyklach chemii wykonać PET by zobrazować ewentualne zmiany w węzłach chłonnych?

Tylko w wypadku gdyby planowane było rozważenie wykonania zabiegu operacyjnego. Tu o leczeniu chirurgicznym niestety nie ma mowy, zatem badanie PET nic nie wniesie.

Gazda napisał/a:
Czy jest jakiś ośrodek, który podjąłby się radykalnego zabiegu chirurgicznego pomimo złych wyników spirometrii? Nawet jeśli wiązałoby się to z tym, że pacjent do końca życia będzie chodził z butelką tlenu?

Nie, w tym wypadku nie ma co szukać - możliwe jest tylko leczenie zachowawcze.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #6  Wysłany: 2012-03-16, 23:45  


Bardzo serdecznie dziękuję DSS uspokoiłaś mnie trochę gdyż byłem bardzo zmartwiony tą sytuacją - stąd może taki długi wywód i za wiele znaków zapytania. Jestem niezmiernie wdzięczny za rozwianie wątpliwości - kamień z serca mi spadł!

Postaram się jak najszybciej o dokładne wyniki morfologii. W karcie wypisowej ze szpitala jest posiew moczu ale nie ma wzmianki na temat zastosowanego leczenia układu moczowo-płciowego, stąd było moje pytanie. W posiewie wymienione są Mycoplazma pneumoniae oraz Chlamydia pneumoniae, nie jest jednak napisane czy podano na to jakiś antybiotyk.

Rozumiem, że infekcja jest bardzo ważnym przeciwskazaniem do rozpoczęcia dalszego leczenia. Teść bardzo często miał zakażenia dróg oddechowych i martwię się czy bez dokładnych badań bakteriologicznych uda się odpowiednio utrafić z antybiotykiem. Martwi mnie to o tyle, że mam teraz wrażenie, że nowotwór jest jakby pozostawiony sam sobie a czas mija i póki Teść był leczony to byłem spokojniejszy.
Czy rzeczywiście o skuteczności leczenia antybiotykiem dowiemy się dopiero za tydzień?

Czy można zatem podjąć jakieś kroki by przyspieszyć proces leczenia infekcji?
Czy może powinniśmy zrobić wymaz z gardła czy jeszcze raz posiew moczu?
Czy można podać jakieś leki hamujące uporczywy kaszel?
Czy gorączki i złe samopoczucie mogą być związane z rozwojem nowotworu a nie z infekcją?
Jakie są szanse na zastosowanie naraz radio- i chemio- terapii po rediagnostyce przy tak zaawansowanej chorobie płuc?

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję! _littleflower_

[ Dodano: 2012-03-17, 00:31 ]
Przepraszam też za zbyt długi poprzedni post - za dużo pytań miałem na początku.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2012-03-17, 10:51  


majkelek napisał/a:
Czy można zatem podjąć jakieś kroki by przyspieszyć proces leczenia infekcji?

Został włączony antybiotyk, więc infekcja jest leczona.

majkelek napisał/a:
Czy można podać jakieś leki hamujące uporczywy kaszel?

Tak, typowe leki p/kaszlowe skoro teść żadnych nie bierze.

majkelek napisał/a:
Czy gorączki i złe samopoczucie mogą być związane z rozwojem nowotworu a nie z infekcją?

Mogą, chociaż bardziej obstawiałbym infekcję połączoną z leczeniem onkologicznym.

majkelek napisał/a:
Jakie są szanse na zastosowanie naraz radio- i chemio- terapii po rediagnostyce przy tak zaawansowanej chorobie płuc?

Tak jak pisałam - wszystko zależy od badań po II cyklu chemii. Ale w mojej ocenie niewielkie.
_________________
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #8  Wysłany: 2012-03-17, 12:53  


Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jak tylko będziemy mieli wynik morfologii, to się z nim zgłoszę.
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #9  Wysłany: 2012-03-19, 05:21  inne możliwości terapii?


Po pierwsze jutro bliscy odwiedzą szpital i będziemy mieli morfologię, ale jak na dziś stan Teścia się poprawia (znaczy się infekcja), z czego się oczywiście bardzo cieszymy.

Przepraszam, że na zapas głowę zawracam i wiem, że wszytsko okaże się po CT ale nie chciałbym być wówczas postawiony przed faktem dokonanym. Jeśli pytam bez sensu, to mnie najwyżej skarcicie.
Mam jednak pytania o leczenie inne niż chemioterapia (przykro mi ale nie potrafię znaleźć na żadnych stronach internetowych spisu terapii dostępnych w Polsce):

1. Czy możliwa jest w tym przypadku terapia laserowa?
2. Czy stosuje się preparaty wpływające na EGFR i czy warunkiem ich zastosowania jest przejście wcześniejszych badań (czy sa jakieś kwalifikacje)?
3. Czy można zastosować terapię fotodynamiczną (PDT) - chodzi o preparat Photofrin?

Będę wdzięczny za odpowiedzi na te pytania jak również wszystkie inne podpowiedzi - bardzo chciałbym mieć jakieś 'wyjścia awaryjne'.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2012-03-19, 08:38  


majkelek napisał/a:
1. Czy możliwa jest w tym przypadku terapia laserowa?

Tzn. o jaką dokładnie terapię Ci chodzi? PDT?

majkelek napisał/a:
2. Czy stosuje się preparaty wpływające na EGFR i czy warunkiem ich zastosowania jest przejście wcześniejszych badań (czy sa jakieś kwalifikacje)?

Tak.
Konieczne jest wcześniejsza weryfikacja tkanki pod kątem mutacji/amplifikacji EGFR.
Natomiast zgodnie z obecnymi wytycznymi PTO, PTOK i PUO pacjenci z rakiem płaskonabłonkowym nie są kwalifikowani do badań dot. opisywanej mutacji/amplifikacji.

majkelek napisał/a:
3. Czy można zastosować terapię fotodynamiczną (PDT) - chodzi o preparat Photofrin?

Nie orientuję się w 100%, ale w Polsce tego typu zabiegu nie stosuje się (jeszcze) w przypadku raków płuca.
Na pewno jest to metoda stosowana w nowotworach skóry, bodajże w raku prostaty, raku przełyku. Z tego co wiem, trwają badania nad jej zastosowaniem w leczeniu radykalnym we wczesnym raku płuca bądź możliwościami zastosowania jej w leczeniu paliatywnym, ale obecnie leczenie takie nie jest chyba dostępne.
_________________
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #11  Wysłany: 2012-03-19, 13:15  


absenteeism napisał/a:
majkelek napisał/a:
1. Czy możliwa jest w tym przypadku terapia laserowa?

Tzn. o jaką dokładnie terapię Ci chodzi? PDT?

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
Pisząc o terapii laserowej miałem na myśli to co przeczytałem tutaj http://www.cancer.gov/can.../Therapy/lasers
Jest tam wzmianka o tym, że leczy się tą metodą NSCLC oraz, że jest to często terapia objawowa (w pkt. 2). Dalej w punkcie trzecim wyjaśnione jest, że chodzi tu (chyba) o rodzaj zabiegu podobnego do chirurgicznego ale o znacznie mniejszym ryzyku powikłań. Jest wzmianka o stosowaniu w tym celu endoskopu (myślałem, że może robi się coś w rodzaju bronchoskopii) ale również jest wzmianka o PDT (mnie w pytaniu chodziło o ten pierwszy rodzaj terapii).

I jeszcze jedno o ile pozwolisz: Czy mała szansa na radioterapię radykalną znaczy także, że nie można w tym przypadku podać radioterapii objawowej?

Życzę miłego tygodnia!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-03-19, 13:45  


majkelek napisał/a:
Czy mała szansa na radioterapię radykalną znaczy także, że nie można w tym przypadku podać radioterapii objawowej?

Radioterapia radykalna to naświetlanie dużą dawką promieniowania w celu wyleczenia pacjenta.
Radioterapia objawowa nie ma na celu wyleczenia, a jedynie - jak sama nazwa wskazuje - niwelowanie objawów, jakie występują, np. w udrożnienie oskrzela blokowanego przez guza, zmniejszenie bólu.

Tak więc to, że przykładowo nie można zastosować radioterapii radykalnej nie oznacza, że nie można zastosować radioterapii paliatywnej = objawowej. Zarówno, jeśli chodzi o teleradioterapię (napromienianie ze źródła zewnętrznego), jak i brachyterapię (napromienianie ze źródła będącego w bezpośrednim kontakcie z ciałem pacjenta).

Ale stricte PDT w leczeniu raka płuca w PL chyba się jeszcze nie stosuje.
_________________
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #13  Wysłany: 2012-03-19, 14:51  


absenteeism napisał/a:
Ale stricte PDT w leczeniu raka płuca w PL chyba się jeszcze nie stosuje.


Dziękuję za odpowiedź. Uspokoiłe mnie wiadomość na temat radioterapii objawowej.

Pytając o terapię laserową nie miałem na myśli PDT ale coś w rodzaju laserowej metody usunięcia (zmniejszenia) guza. Znalazłem wzmiankę na ten temat również w literaturze polskojęzycznej, cytuję:
Osoba niechorująca na raka, poddana lobektomii lub pulmonektomii może wrócić szybko do wykonywania codziennych czynności. Jednak w przypadku chorób nienowotworowych takich jak rozedma lub przewlekłe zapalenie oskrzeli (choroby te są częste u nałogowych palaczy) może dojść po zabiegu do skrócenia oddechu pacjenta. Przed każdym zabiegiem chirurgicznym wykonanym na płucach wykonuje się standardowe testy czynnościowe płuc, aby określić czy pozostała tkanka płuca wystarczy pacjentowi do normalnego funkcjonowania. W przypadku niemożliwości poddania pacjenta torakotomii można wykonać zabieg w innej technice, np laserowej.
Źródło http://www.prosalute.info/choroba.php?post=118

Niestety morfologię będziemy mieli za kilka dni (sami musimy zrobić) gdyż w szpitalu nie mogą odszukać wyniku?!
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #14  Wysłany: 2012-03-19, 15:09  


majkelek napisał/a:
Niestety morfologię będziemy mieli za kilka dni (sami musimy zrobić) gdyż w szpitalu nie mogą odszukać wyniku?!


Z całą pewnością wynik morfologii jest w dokumentacji pacjenta, i przepisany został do wypisu. Podczas szpitalnego badania krwi nie ma zwyczaju dawania wyników morfologii na oddzielnej karcie.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2012-03-19, 20:03  


majkelek napisał/a:
W przypadku niemożliwości poddania pacjenta torakotomii można wykonać zabieg w innej technice, np laserowej.

Że "można" to ja też mogę tak napisać, pytanie tylko - jakie są konkretne wskazania do danego rodzaju techniki? Jakie p/wskazania? Jakie konkretnie ośrodki oferują taką metodę?
...
Ano właśnie :)

Wszelkie publikacje dot. wykorzystania techniki laserowej (w PL i na świecie) mówią o jej zastosowaniu w przypadkach takich, jak pisałam wyżej:
Cytat:
w leczeniu radykalnym we wczesnym raku płuca bądź możliwościami zastosowania jej w leczeniu paliatywnym
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group