Wal bezpośrednio przez cały czas
Ale czym się zaniepokoiłaś? Infekcjami wirusowymi? Oczywiście - nie można ich lekceważyć. Ale jestem przekonany, że to właśnie one są przyczyną dolegliwości Twojego synka.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
To znaczy też nie jest tak, umiem sie nie przejmować, jak o mnie chodzi. Mi już wycinali zmiany skórne na nosie kilka razy i czekanie na wyniki histop to była formalność. Nowotwór łagodny-usunięty w całości. Ale jak chodzi o dziecko to inna bajka. On jest najważniejszy. Mierzyłam temp 36,6 :( czekam na jakąś infekcję.
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Zróbcie jak najszybciej komplet badań, wreszcie zacznie się konkretne leczenie i się uspokoisz. Jutro pewnie będzie obfity w wydarzenia dzień, dlatego nic innego mi nie pozostało, jak zagonić Cię do łóżka. Do synka. Spokojnych snów
Wyniki mam i z jednej strony się cieszę a z drugiej już zgłupiałam. Białe krwinki spadły, limfocyty trochę spadłynadal sporo nad normą (ale w tym lab. jakieś inne normy choć podobne) MCH i MCHC poniżej poziomu MCV na dolnej granicy, no i tu niespodzianka monocyty podskoczyły za normę neutrofile zbyt niskie i granulocyty też. OB po godzinie 8 po 2h 20
Moja Pani Dr powiedziała że czekamy do wtorku na wyniki zakaźnych ale kazała do P.laryngolog normalnie jestem pod wrażeniem tej kobiety :D nie dotknęła nawet Misia popatrzyła w papiery diagnoza: zapalenie węzłów chłonnych, antybiotyk 10 dni. Pytam więc na jakiej podstawie skoro niby wskaźniki nie wskazują (chwile wcześniej moja P.Dr mówiła że antybiotyki absolutnie nie bo nawet jeżeli to zakażenie to napewno nie bakteryjne a na inne antybiotyk nie pomoże) a tu się dowiaduję że to wiadomo. No dobrze. Więc jestem szcześliwą matką syna z zapaleniem węzłów chłonnych :D moja Dr nie wierzy :D ale ja jestem dobrej myśli :D
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Nie wiem :(:( a wyniki z zakaźnych we wtorek ale za tydzieeń :( a miś słaby a po antybiotyku będzie jeszcze słabszy. Dzisiejsza rozmowa z moją P.Dr- nie myślmy o tym o czym chcemy nie mówić bo co prawda ryzyko jest ale jest też wiele innych opcji. Więc ja się trzymam tych innych opcji.
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
A co to za antybiotyk? Może spróbować podawać go kilka dni-może synek dobrze na niego zareaguje a w razie czego zawsze można przerwać kurację. W końcu podanie antybiotyku to decyzja lekarza, chyba wie co robi.. Tak trzymać. Tych innych opcji oczywiście.
Augmentin ES Pani laryngolog mówi że on ma szerokie spektrum więc powinno zadziałać. Ja dziś do pracy od 6 rano, dzwoniłam do mamy i mówi że narazie jest bez zmian. Tylko wiecej płacze.
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum