Augmentin i doksycyklina są chętnie przepisywane przez lekarzy, właśnie z powodu szerokiego spektrum działania (piszę o medykach z mojej przychodni). Jednak leczenie antybiotykami bywa przykre, zwłaszcza dla żołądka. Dostaliście coś osłonowego?
Nic dziwnego, że mały płacze. Pewnie ma dosyć biegania po lekarzach i wolałby łykać cukierki, a nie jakieś paskudztwo No i pewnie woli weselszą mamę...W ciągu kilku dni terapia powinna dać jakieś efekty. Tego Wam życzę
No, to teraz czekamy na wysypkę po Augmentinie, jeśli to mononukleoza
Czy to jest mononukleoza - nie wiadomo, ale należy się z tym liczyć. Prawdopodobnie też dałabym antybiotyk (uprzedzając o tej wysypce...), choć w stanie zapalnym węzły są bolesne, a tu nie są. Na pewno nie można sprawy zostawić, zwłaszcza, że dziecko zaczyna "być chore" - marudzi, nie je.
Biopsja rzeczywiście da pełen obraz, ale należy pamiętać o tym, że leczy się pacjenta, a nie pełen obraz i dlatego nie zawsze biopsja jest konieczna.
Witam was! przepraszam, że tyle nie pisałam ale musiałam pracować i dojezdzać do Misia z powrotem a to spory kawałek
Miś można powiedzieć bez zmian. Węzły chłonne nie reagują na antybiotyk za to żołądek świetnie załapał i biegunka nas męczy. Pani Dr. mówi że jak nie przejdzie Biofuroksym w zastrzykach. Chyba nie wie jednak za bardzo co jest.
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Zapytaj lekarza o Yersiniozę, jest to choroba, która objawia się właśnie powiększonymi węzłami chłonnymi. Ciężko ją zdiagnozować pamiętam jak lekarz pediatra z 30 letnim stażem (jeśli nie więcej) ze szpitala dziecięcego w Gdańsku mówił, że widzi dopiero drugi przypadek chorego dziecka na tą chorobę w swojej karierze. Powodzenia i daj znać co z Małym. Będzie dobrze.
jutro może przynajmniej czegos sie dowiem, mamy robić USG... o ile lekarz zechce nas przyjąć. Czasem sobie myślę, że może faktycznie łatwiej było by go dać do szpitala jak radzili od początku :( tylko że ja nie chciałam żeby od razu dostał wenflon i stu badan krwi i żeby mógł spać w swoim łóżku a nie płakać w szpitalnym że chce do domu. Efekt jest taki, że za każdą wizytą trzeba biegać i prosić :(
[ Dodano: 2011-09-15, 13:02 ]
Byliśmy na USG i powiem szczerze ręce mi opadły. Węzły jeszcze się powiększyły :( teraz największy ma 4 cm!!
Powiększone są karkowe, szyjne i żuchwowe już po obydwu stronach. Czy ten antybiotyk nie powinnien już działać?
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Nie bój się pobytu w szpitalu, ja byłam z moja małą jak miała 3 latka tydzień na oddziale i dopiero ostatniego dnia lekarka postawiła słuszną diagnozę. Jesteś cały czas z dzieckiem, dzień i noc. Jeśli to yersinioza to agumentin nic nie da, tutaj jest potrzebny antybiotyk nowej generacji.
Będzie dobrze, lekarze na miejscu przebadają Go bardzo dokładnie. Przy każdym badaniu będziesz razem z Nim. Trzymam kciuki, żeby znaleźli jak najszybciej przyczynę bo wtedy szybciutko do domku.
Będzie dobrze, lekarze na miejscu przebadają Go bardzo dokładnie. Przy każdym badaniu będziesz razem z Nim. Trzymam kciuki, żeby znaleźli jak najszybciej przyczynę bo wtedy szybciutko do domku.
Wróciliśmy. Misiek płacze, trzy razy pobierali mu dziś krew. Wstępna diagnoza mononukleoza zakaźna. Nie ma jeszcze wyników badań ale w rozmazie krwi pojawił się jakieś limfomonocyty. I pojawiły się jakieś inne co się nazywają tak jakoś dziwnie na dwie literki, ale narazie nie mam kartki od P.Dr
_________________ "śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się
żyj tak, jakby tu było niebo..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum