Na pewno leczenie trzeba zmienić, bo transkryptu BCR-ABL jest za dużo. Po roku powinno być <0,1%, a jest powyżej >1%, czyli jest to niepowodzenie leczenia, krótko mówiąc. Objawy niepożądane mogą się, rzecz jasna, zdarzyć - wtedy zwykle się próbuje leczyć objawowo, bo możliwości zmiany za bardzo już nie ma - dostępny jest jeszcze jeden lek, bosutynib, ale dwa (imatinib i nilotinib) mąż już wykorzystał.
Niepowodzenie leczenia dazatinibem i bosutynibem byłoby wskazaniem do przeszczepu szpiku. Ale na razie trzeba mieć nadzieję, że uda się uzyskać wreszcie dobrą odpowiedź.
MisiekW - dzięki za odpowiedź, M. dopiero jutro zaczyna Sprycel, zobaczymy co będzie. W sumie to mnie martwią jego co prawda w normie, ale w dolnej granicy wyniki krwi... i co jak spadną jeszcze niżej przy mocniejszym leku.
Czy mógłbyś mi jeszcze powiedzieć ile czasu po przyjęciu nowego leku powinno być sprawdzone czy jest jakiś efekt?
załączam wyniki z 14.12.2017 oraz wczorajsze tj 04.01.2018 - mile widziany komentarz, lekarz nic nie mówił. Nowy lek Sprycel 100mg 1x1 zaczął brać 23.12.2017
Można zauważyć, że przede wszystkim spada hemoglobina i rbc.
I ALAT jest powyżej normy.
Lekarz ostatnie wyniki widział? Czy lekarz przepisał/zalecił coś na wątrobę?
Kiedy będzie następna wizyta?
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
JustynaS1975, lekarz widział wyniki, od niego M. dostał do ręki wyniki. Nic nie zalecił, ani z tego co M. mi mówił to nic nie skomentował... spytał tylko jak się czuję i tyle.
Następna wizyta 14.02.2018
Martwi mnie to trochę bo M. miał też USG brzucha (głównie kontrola śledziony - która jest ok) i wyszły mu pęcherzyki cholesterolowe - lekarz dostał ten wyniki, ale nie skomentował.
MisiekW, z tego co pamiętam to nie było w opisie użytego słowa kamica... niestety nie mogę spr. bo wynik został u lekarza, ale z tego co pamiętam lekarka, która robiła badanie mówiła właśnie o pęcherzykach cholesterolowych w pęcherzyku żółciowym spowodowanych prawdopodobnie przez przyjmowane leki. M sobie zażyczył Raphacholin C (dzisiaj kupiony), który niby lekarka od usg mu poleciała, ale dopiero teraz jak go przydusiłam to mi powiedział.
Mam obawy. Dazatynib jest lekiem wydalanym z żółcią, Raphacholin - pobudza wytwarzanie żółci. Nie mam danych na temat interakcji, ale leków ziołowych bym się wystrzegał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum