1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jasnokomórkowy nerki, przerzuty po 10 latach
Autor Wiadomość
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #31  Wysłany: 2013-01-05, 19:30  


Wiki - bardzo się cieszę z Waszego szczęścia, to najlepszy noworoczny podarunek od losu, przeczytałam na nowo Wasz cały watek i różnie też było ale dobrze że kończy się szczęśliwie.Życzę Wam dużo, dużo cyklów z afinitorem i dużo dobrego zdrowia. :hehe:
_________________
marysia5
 
beata0970b 


Dołączyła: 16 Wrz 2010
Posty: 169
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 24 razy

 #32  Wysłany: 2013-01-05, 22:58  


Super wieści :) :) :) Pozdrawiam serdecznie.
My też wczoraj otrzymaliśmy kolejny sutent 19 , wyniki krwi tata zawsze miał dobre , ale widzę że skutki uboczne są silne.Teraz doszedł silny ból gardła - już 2 m-ce boli non-stop.

Pozdrawiam serdecznie
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #33  Wysłany: 2013-01-08, 21:56  


Wam również gratuluję kolejnego cyklu :) Skutki uboczne są bardzo meczące. Podtrzymaj tatę na duchu i pozdrów go od wszystkich forumowiczów. Trzeba mieć nadzieję,że ból wkrótce ustąpi. Ja zauważyłam,że moja mama biorąc sutent przechodziła różne skutki uboczne. Najbardziej zaskakujące w naszym przypadku było to,że oprócz bólu kości i mięśni, jeżeli jakieś dolegliwości spowodowane skutkami ubocznymi minęły - to już nie powracały. Żartowaliśmy wtedy,że przerabiamy całą listę skutków ubocznych z ulotki. Skończyliśmy na zawale mięśnia sercowego... Ale, jak widać ten "skutek" również nie powrócił. Na razie sytuacja opanowana, więc polecam dużą dozę nadziei . Dacie radę [ostr]
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #34  Wysłany: 2013-02-19, 10:04  


Dawno nie pisałam w swoim wątku. Ale u nas jak na razie walczymy z męczącym kaszlem. Ataki kaszlu były bardzo męczące. Lekarka zaleciła steryd . Mama bierze go ju trzeci tydzień . Dolegliwości trochę się zmniejszyły ,ale doszła chrypa. Nie nastraja to optymistycznie , zwłaszcza, że na prześwietleniu płuc wyszły powiększone węzły w klatce piersiowej i to one prawdopodobnie uciskają drogi oddechowe i powodują kaszel. Z lekkim niepokojem czekam do 25.02 na kontrolne CT.
Oprócz kaszlu pojawiły się masywne obrzęki nóg i lewej ręki.
Cały czas mam nadzieję na pozytywne wyniki CT i dalsze leczenie. A nawet gdyby było inaczej, to i tak jestem wdzięczna losowi za każdą do tej pory przeżytą wspólnie z mamą chwilę.
pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
Wiki
 
beata0970b 


Dołączyła: 16 Wrz 2010
Posty: 169
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 24 razy

 #35  Wysłany: 2013-02-19, 10:44  


Witaj Wiki

Smutne co piszesz , ale może wszystko się jakoś poukłada tak jak powinno...przeszliście dużo i zawsze wychodziliście zwycięsko z różnych trudnych sytuacji zdrowotnych mamy.
Życzę ,żeby tym razem było podobnie :)

Ściskam i pozdrawiam



[następne komentarze]
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #36  Wysłany: 2013-02-23, 10:14  


Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Jestem wam naprawdę bardo wdzięczna. Już w poniedziałek CT. Jak tylko będę miała wyniki, zaraz napiszę. Jak zwykle mam nadzieję na pozytywne zakończenie naszych perypetii. [usmiech]
 
Marta281 


Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 39
Skąd: kraków
Pomogła: 9 razy

 #37  Wysłany: 2013-02-23, 13:41  


I tego się trzymajmy nie może być inaczej jak tylko dobrze czego Wam życzę z całego serca |buziaki| |buziaki|
_________________
marta
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #38  Wysłany: 2013-02-27, 18:24  


Wiki4000 - witam i nieśmiało pytam, jak poszły badania TK - wierzę że będzie dobrze. Powiedz że dokuczliwy kaszel i chrypa są mniejsze i mama czuje się chociaż trochę lepiej. Bardzo Wam tego życzę i czekam na wieści. :flower:
_________________
marysia5
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #39  Wysłany: 2013-03-01, 08:57  


Ja już znam wynik. Niestety Afinitor przestał działać. Jest progresja. Są liczne drobne zmiany w płucach i nowe zmiany w wątrobie. Teraz staram się zebrać myśli i ustalić plan działania na najbliższy czas. We wtorek mamy wizytę w oddziale. Jeszcze nie powiedziałam mamie o tym wyniku, tak więc wszystko przede mną ... Wiedziałam,że ten moment kiedyś nastąpi, jednak nigdy nie jest na to odpowiedni czas.
Mama ma mniejszy kaszel i chwilowo ustąpiła chrypa. Jednak myślę,że kiedy przestanie brać steryd, wtedy sytuacja pewnie się pogorszy. Te objawy progresji przypominają mi to, co działo się z Jermalem.
Cóź, trzeba przejść i ten etap.
pozdrawiam Was wszystkich
Wiki
 
beata0970b 


Dołączyła: 16 Wrz 2010
Posty: 169
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 24 razy

 #40  Wysłany: 2013-03-01, 10:44  


Witaj Wiki

Strasznie mi przykro :cry:
Faktycznie staramy się te gorsze momenty odsunąć od siebie jak najdalej i zawsze myślimy ,że może tym razem będzie dobrze.
Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam.
 
aniutka34 



Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 504
Pomogła: 98 razy

 #41  Wysłany: 2013-03-01, 11:49  


Wiki,

ogromnie mi przykro :cry:

każdy z nas tak naprawdę siedzi jakby na bombie zegarowej modląc się o to, żeby stabilizacja trwała jak najdłużej, ale mając świadomość, że progresja może nastąpić w każdej chwili...wszyscy się tego boimy...
Wiki i masz rację- nigdy nie jest na to odpowiedni czas :(

współczuję Ci z całego serca i życzę dużo siły i wytrwałości, zawsze trzeba mieć nadzieję, bo ona umiera ostatnia,

pozdrawiam serdecznie,
Ania
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #42  Wysłany: 2013-03-04, 10:38  


Witaj Wiki
Czytam Waszą wiadomość i mówię do siebie że to nie prawda. Wiki nie poddawaj się tak łatwo po ciężkiej walce. Wierzę w Ciebie i w Twoje kolejne zwycięstwo. Teraz od marca jest refundowany nowy lek na raka nerki tylko ja nie wiem jaki, może to będzie dla Was ratunkiem. Życzę Wam tego z całego serca, trzymam kciuki i przesyłam moją dobrą energię. Z niecierpliwością będę czekać na lepsze wieści.Pozdrawiam serdecznie. :tull:
_________________
marysia5
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #43  Wysłany: 2013-03-06, 11:13  


My jesteśmy już po wizycie. Lekarz powiedział mamie o jej stanie. Zrobił to w bardzo subtelny i wyważony sposób. Jestem mu za to bardzo wdzięczna, bo złe wieści też trzeba umieć dobrze przekazywać .Zaproponował terapię interferonem. Z jego słów wynika,że tenże interferon ma całkiem niezłe rezultaty podany , jak stwierdził, w kolejności od końca. Sama rozmawiałam przy okazji wizyty z pacjentem, w takiej samej sytuacji jak moja mama. U niego, o dziwo interferon przyniósł dobrą odpowiedź.Zmiany nie tylko zostały zahamowane, ale nawet zmniejszyły się o ok. 25%. Interferon mama dostanie od poniedziałku. Będzie brała go przez 3 miesiące, potem CT. Jeżeli nie będzie odpowiedzi , włączymy nexawar. Takie są wieści na dziś. Mama jest smutna, ale mam nadzieję wyciągnąć ją z tego stanu. Natomiast ja jestem już bardzo zmęczona. Żeby tylko nie zabrakło mi sił na wspieranie jej w walce.
pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję za wsparcie, jakie mam od Was :)
Wiki
 
aniutka34 



Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 504
Pomogła: 98 razy

 #44  Wysłany: 2013-03-07, 08:02  


wiki4000, to w gruncie rzeczy dobre wieści. Nexavar jest bardzo dobrym i skutecznym lekiem, mój Tata bierze go z powodzeniem 14 cykl i mam kilku znajomych, którzy biorą już do paru lat. A jeśli mogę zapytać, na jakich zasadach Mama ma dostać nexavar :?: Bo z tego co mi wiadomo, do interferonu można wrócić w każdym czasie, ale po sutencie i afinitorze jeszcze nie tak dawno nexavar nie przysługiwał. To ma być w programie chemioterapii niestandardowej :?:
Pozdrawiam gorąco,
Ania
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #45  Wysłany: 2013-03-07, 09:02  


aniutka34 , wieści są raczej dobre, w całej tej niedobrej historii. Dobre jet to,że dostajemy leczenie. Niedobre,że choroba postępuje i coraz trudniej z nią walczyć. Mama brała 25 cykli Afinitor przedtem Sutent. O Nexawar będzie wysyłany wniosek w programie chemioterapii niestandardowej.
pozdrawiam
Wiki



[następne komentarze]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group