w Olsztynie w Szpitalu Uniwersyteckim termin TK wynosi 1 dzień, przynajmniej tak było w lipcu. Zadzwoń i sprawdź, czasami warto jechać gdzieś dalej jeśli można wykonać szybko badanie.
sebaele,
Prawdopodobnie było tak, że pobierając wycinek lekarz nie trafił we właściwe miejsce. Tak się często zdarza, kiedy guz jest otoczony dużą strefą obrzęku zapalnego. Trafia się wtedy w guz, ale pobiera się tylko komórki zapalne, bo tylko takie są w miejscu trafienia. "Właściwy" guz jest głębiej, w środku. Dlatego lekarz zlecił tomografię, żeby określić dokładnie położenie guza i ewentualne zajęcie węzłów chłonnych.
Natomiast OTK znaczyło prawdopodobnie: Proszę o TK
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
czasami warto jechać gdzieś dalej jeśli można wykonać szybko badanie.
Tylko koszty podróży ze Ślaska do Olsztyna też mogą być spore...
Prosimy o pomoc Forumowiczów w znalezieniu ośrodka na Śląsku , z krótkim terminem wyk. TK !!!
Ja w sierpniu również miałam problem z TK więc sądzę że teraz pod koniec roku będzie jeszcze gorzej a obdzwoniłam wszystkie pracownie wokół Częstochowy łącznie z Sosnowcem, Lublińcem i wszędzie było ciężko .. a też miałam pilne tak to jest tragedia co się dzieje, że człowiek na badanie od którego zależy jego życie ma czekać kilka miesięcy :( a potem na leczenie
pewnie, że koszt dojazdu może być spory, ale biorąc pod uwagę termin wykonania badania to nie ma aż tak sporego znaczenia, wyjdzie i tak taniej niż wykonanie badania prywatnie, bowiem cena biletu pkp w jedną stronę to 69 zł
Dziękuję wam za informację lecz nie za bardzo jest to dla mnie zrozumiałe . Czekamy do Poniedziałku, w Poniedziałek mama ma wizytę u lekarza (jakiegoś profesora) zobaczymy co to będzie. Jeśli chodzi o TK to na chwile obecną nie możemy tego zrobić bo na skierowaniu nie pisze czy to ma być z kontrastem czy bez a jeśli nic takiego nie pisze to nie można zrobić TK.
Myślę że prywatnie pójdziemy to zrobić w przyszłym tygodniu.
Właśnie dostałem wiadomość e-mail z pracowni Voxel która mieści się w Bytomiu, napisali coś takiego:
Jeżeli na skierowaniu lekarz napisał PILNE i obok przybił swoją pieczątkę to wtedy okres oczekiwania na badanie w tutejszej pracowni TK wynosi do 3 tygodni od momentu pokazania skierowania. Po badaniu czas oczekiwania na wynik od 7-10 dni roboczych.
Skierowanie prosimy zeskanować a przesłać my w ciągu 2 dni roboczych prześlemy maila zwrotnego z terminem.
Jak już pisałem wcześniej na skierowaniu napisane jest CITO czyli że pilne badanie TK ale nie jest napisane czy z kontrastem czy bez a jak dzwoniłem do pracowni to Pani się zapytała czy jest napisane z kontrastem czy bez a ja powiedziałem że nic takiego nie pisze to mi odpowiedziała że nie zrobie takiego badania, lekarz musi dopisać.
Dodam jeszcze że mama od czasu do czasu pluje wydzieliną z krwią
Pojedź koniecznie w poniedziałek do lekarza i niech dopisze że z kontrastem .. my na wynik czekaliśmy 3 dni tylko .. nie potrzebnie to wszystko odwleka się w czasie . ale to właśnie nasza służba zdrowia .. co do krwi to nie kojarzę żeby tata przed operacją pluł nią raczej po operacji z rurki leciała ale przed to nie, miał tylko bardzo mocne duszności
Witam, mama zaczęła ciągle pluć krwią .
Mamy zamiar dziś jechać do szpitala tylko gdzie??
[ Dodano: 2013-10-06, 08:16 ]
Dzwoniłem do Szpitala Specjalistycznego w Zabrzu ale tam nikt nie odbiera
[ Dodano: 2013-10-06, 20:26 ]
Byliśmy w szpitalu specjalistycznym w Zabrzu lekarz podał jakiś lek w zastrzyku i powiedział jak by się coś działo to przyjechać ponownie.
Pani doktor powiedziała mi na osobności że jest stan poważny, jest widoczny guz ale nie jest on okrągły tylko płaski , zobaczymy co jutro będzie na rozmowie z profesorem.
Witam ponownie, mama była w szpitalu na rozmowie z profesorem. Po krótkiej rozmowie okazało się że zostaje, zrobiono jest tracheotomię, pobrano dużo wycinku do badań, zrobiono prześwietlenie płuc, niestety ale TK nie zrobili .
Rozmawiałem na osobności z Panią doktor która mi powiedziała że przez 24 godziny nie może nic mówić, jutro zostanie wstawiona rurka którą zatka i będzie mogła normalnie rozmawiać. Z tego co się jeszcze dowiedziałem to guz znajduję się po lewej stronie, lewa strona krtani wogule nie pracuje , niestety nie wiadomo skąd wzięła się flegma z krwią a dziś rano wypluwała jej sporo takie skrzepy .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum