U mojego taty kilka dni temu podczas przypadkowej wizyty u lekarza wykryto na USG guza nerki .
Dodam iż nie miał żadnych objawów.
Wynik TK :
Trzyfazowe badanie brzucha, wykazuje lity niejednorodny guz dolnego bieguna prawej nerki, ok 11x10x10,5 cm
przylegający do mięśnia lędźwiowego ale bez wyraźnych cech przekraczania torebki;
żyła nerkowa nieposzerzona bez ubytków;
nie stwierdza się wyraźnych zmian węzłowych.
Lewa nerka i pozostałe narządy miąższowe jamy brzusznej bez uchwytnych zmian patologicznych.
Czego możemy się spodziewać ????
Czy wielkość guza na 100 % świadczy o jego złośliwości ???
Taka zmiana zawsze wymaga dodatkowej diagnostyki. Wyniki badania histopatologicznego najlepiej określają charakter zmiany. Czy wymiary guza są w cm czy mm?
Zawsze trzeba być dobrej myśli.|przytula|
pozdrawiam Wiki
Niestety w cm , i to mnie martwi . :o( Jeśli nie ma nacieków czy jest nadzieja ,że nie ma przerzutów????? i na ile wiarygodna jest TK. Tato ma operacje w poniedziałek
Monaliza nie jestem fachowcem,ale mogę opisać sytuację mojej przyjaciółki.3 lata temu podczas badania okazało się,że ma bardzo liczne zmiany nowotworowe w całej nerce.Nerkę usunięto.Od tej pory jest pod stałą kontrolą i póki co nic się złego nie dzieje.Życzę zdrowia.
Z moich doświadczeń i wiedzy jaką mam od lekarzy wiem,że tomografia komputerowa jest najbardziej wiarygodnym badaniem, jeżeli chodzi o raka nerki .Na badaniu PET nie zawsze można wykryć wszystkie zmiany , ze względu na to,że u nas nie są dostępne wszystkie rodzaje kontrastów stosowanych w tym badaniu. Także decydowanie polecam tomografię. Nacieki nie świadczą o przerzutach.Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na wyniki badania wycinka guza. W tej chwili operacja jest najważniejsza. Odzywaj się na forum . Trzymam za Was kciuki i życzę pomyślnej rekonwalescencji po operacji dla Taty
Wiki
Czego możemy się spodziewać ???? Czy wielkość guza na 100 % świadczy o jego złośliwości ?
To się okaże po usunięciu zmiany i jej histopatologicznym przebadaniu.
Wielkość guza na pewno nie przesądza o złośliwości lub łagodności zmiany, jednak:
Monaliza napisał/a:
Jeśli nie ma nacieków czy jest nadzieja ,że nie ma przerzutów????? i na ile wiarygodna jest TK.
Brak nacieków może świadczyć o względnie wczesnym stadium choroby, bez przesądzania co do obecności przerzutów.
Do oceny wielkości zmian i rozległości nacieków TK nadaje się bardzo dobrze,
natomiast nie można tym badaniem stwierdzić czy zmiana jest złośliwa ani w jakim stopniu (skala G),
a wyniki podejrzane onkologicznie (np. wykazane powiększone węzły chłonne) wymagają dalszej weryfikacji.
Monaliza napisał/a:
Tato ma operacje w poniedziałek
Bardzo dobrze, że tak szybko. Po operacji lekarz z pewnością będzie wiedział coś więcej oglądając te zmiany.
A wynik ich histopatologicznego przebadania - znany po ok. 2 tygodniach - pozwoli ocenić Waszą sytuację.
Do tego czasu trzeba poczekać, choć to nie jest łatwe.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witaj Monaliza!
W tej chwili ważne jest, by pacjent możliwie szybko wstał. Tata powinien zostać przeszkolony przez specjalistę jak to robić w miarę bezboleśnie (trudne, ale możliwe). Czy dostał opuszczane elektrycznie łóżko? Nie należy używać sznurowej drabinki do podciągania. Ważna jest też lekka, przeczyszczająca dieta. Na szpital nie ma co specjalnie liczyć. Mnie pomogły sałatki z białej kapusty, ale wtedy była zima. Później jeszcze niezapomniane przeżycie jak z Robin Hooda - wyciąganie strzały (drenu) z brzucha.
Operację miałem w poniedziałek po Świętach, a na Sylwestra w piątek byłem już w domu (bal sobie odpuściłem).
Szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
jermal
Niestety nie dostał elektrycznie opuszczanego łózka ..... ale dostał drabinkę , na której ma się podciągać . W poniedziałek miał operację jak . Dzisiejsza nocka była zła , tato gorączkował i ciśnienie bardzo mu spadło .... Bardzo dzisiaj osłabł. Wczoraj podciągał sie kilka razy drabinką a dzisiaj nie ma na nic siły . ;o( Reasumując zamiast byc coraz lepiej , to on czuje się coraz gorzej
Witaj!
Trudno mi dyskutować z Waszymi lekarzami. Mogę tylko opowiedzieć jak było w moim przypadku (filia CO w Warszawie ul. Wawelska). Cięcie brzuszne - ok.40 klamerek. Następnego dnia po operacji, przy łóżku, pojawiły się Dwie Sympatyczne Panie Rehabilitantki. Przeszkoliły mnie w obsłudze łóżka elektrycznego oraz wyjaśniły konieczność szybkiego wstawania. Drabinkę na wszelki wypadek zdjęły. Pokazały na którym łokciu się opierać, którą nogę pierwszą opuszczać z łóżka, by wstać i jak później położyć się (oczywiście teraz już wszystko zapomniałem). To cała moja wiedza na ten temat. Główny cel - chodzić, chodzić, chodzić.
Pozdrawiam
jermal
U nas nie było ani łóżka elektrycznego ani drabinki.
Pierwsza operacja usunięcia nerki była brzuszna,druga na drugiej nerce z dostępu lędźwiowego.Siostry pokazywały jak wstać , przyszedł na chwilę rehabilitant i mówił odwrotnie.
Jak wyjęli dren już tata wstawał-chyba w 3 dobie ale nie pamiętam dobrze.Jak wstawał to musiał zakładać pas.Z tego co pamiętam to pierwsze trzy doby też były ciężkie,dopiero później z dnia na dzień lepiej.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości i zdrowia dla taty.
Mam wynik badania histopatologiczny .
ROZPOZNANIE:
RAK CHROMOFOBOWY NERKI . Indeks Fuhrman 2 . Ogniskowo widoczne jest naciekanie torebki włóknistej nerki , bez jej przekraczania. Nie stwiedzono naciekania miedniczki nerkowej. Naczynia i weki i kikut moczowodu bez rozrostu nowowtworowego.
Zaawansowanie raka - pT2 Nx
Opis makroskopowy :
W jednym z biegunów nerki widoczny guz dochądzony do torebki nerkowej . Guz na przekroju pstry, z wylewami krwi i martwicą. Guz nie dochodzi do miedniczki nerkowej
Rak chromofobowy nerki rokuje zdecydowanie lepiej niż inne typy histologiczne (porównaj to opracowanie).
Także względnie niewysokie zaawansowanie choroby pT2 przekładające się na II stadium
(można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że nie ma przerzutów do węzłów chłonnych)
oraz indeks Fuhrmana, średni, są czynnikami dość korzystnymi.
W tej sytuacji leczenie polegające na usunięciu guza wraz z zajętą nerką i dalszej obserwacji
wydaje się być optymalne i wystarczające (zobacz Zalecenia PUO (od str. 308)).
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Przepraszam ,ze zadam może glupie pytanie . Jak w tej chwili można ocenić czy przezuty do węzłów chłonnych są ???? Pobiera sie biopsje czy tez na podstawie usg ????
Jeśli jest podejrzenie występowanie przerzutów, a nie usunięto wcześniej węzłów do przebadania,
zwykle najpierw wykonuje się badanie obrazowe (np. USG, TK),
jeśli wykaże ono cechy uprawdopodobniające przerzuty, wówczas w zależności od sytuacji
pobiera się materiał do badania (biopsja) albo od razu przeprowadza zabiegi ratujące,
np. usunięcie zajętych węzłów (jeśli jest to możliwe).
Wydaje mi się, że w Waszym przypadku nie powinno być powodów do obaw,
brak stwierdzenia naciekania miedniczki nerkowej i typ nowotworu sugerują,
że Wasz lekarz najprawdopodobniej potwierdzi, iż cecha Nx w Waszym przypadku = N0
(histopatolog nie badając węzłów chłonnych nie może napisać N0, lecz musi Nx,
nawet jeśli z doświadczenia wie, że praktycznie na pewno są one bez przerzutów).
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum