Poniżej zamieszczam opis badania TK płuc z 25.01.2012.
Cytat:
Badanie TK klatki piersiowej wykonano po dożylnym podaniu kontrastu i uzupełniono rekonstrukcjami MPR w projekcjachczołowych i strzałkowych i porównano do badania z 22.11.2011
W badaniu TK klatki piersiowej- obok opisywanych poprzednio ( dwa guzki płuca prawego, trzy podopłucnowe guzki płuca lewego) pojedynczych niewielkich (niemierzalnych) płucnych guzków miąkkotkankowych, pojawiły się pojedyncze podobnego charakteru niewielkie (niemierzalne) guzki płucne - w płucu prawym w lokalizacji segm. 4 (podopłucnowy, wielk. około 6mm), segm. 6 (około 4mm miąższowo i 2x około 6mm podopłucnowo), w płucu lewym w segm.9 ( około5mm)
Wolnego płynu w jamach opłucnowych nie uwidoczniono.
Nie uwidoczniono powiększonych znamiennie węzłów chłonnych śródpiersia i wnęk.
Pola płucne bez wyodrębniających się zagęszczeń ogniskowych i miąższowych.
Opis badania jest praktycznie taki sam jak badania z 22.11.11 - różni się pogrubionym fragmentem.
Czy to jest wyraźna progresja?
Czy te guzki są w ogóle meta?? Ani w tym ani w poprzenich opisach TK płuc nie jest to jednoznacznie stwierdzone.
Czy może to być powodem, że leczenie herceptyną zostanie wstrzymane?
Czy jest sens robić jeszcze raz badanie na innym sprzęcie? Może wyjdzie inaczej tzn. na korzyść dla mnie.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2012-01-27, 13:01 ]
USG Jamy Brzusznej
Wątroba nieco powiększona niejednorodna przebudowana metastatycznie.
Liczne różnej wielkości ogniska w lewym i prawym płacie wątroby.
Nie uwidoczniono ognisk rozpadu.
W stosunku do poprzednich opisów wyraźna poprawa struktury wątroby. PŻW w normie.
Pęcherzyk żółciowy bez kamieni.
Nerki położone prawidłowo, bez zastoju moczu.
Trzustka, śledziona prawidłowa.
Przestrzeń zatrzewnowa nie wykazuje powiększonych węzłów chłonnych w częściach widocznych.
Pęcherz moczowy pusty.
Czy to jest wyraźna progresja?
Czy te guzki są w ogóle meta?? Ani w tym ani w poprzenich opisach TK płuc nie jest to jednoznacznie stwierdzone.
Guzki są na tyle małe, że jednoznacznie na metastatyczny ich charakter to nie wskazuje. Pewnie dlatego lekarz nie napisał tego w wyniku.
Gdyby takie zmiany były u kogoś bez historii onkologicznej (mogące w takim razie być np. pozapalnymi), najprawdopodobniej zalecono by obserwację i kolejne badanie za 3 albo 6 miesięcy.
Niestety w kontekście Twojej choroby sprawa na pewno powinna być traktowana inaczej.
Nie podejmę się oceny, czy są to kolejne przerzuty, ani jak wygląda wiarygodność tych różniących się wyników (ich porównywalność z uwagi np. na różny sprzęt).
Chociaż pojawienie się tych nowych guzków na pewno mnie nie zachwyca.
Brak ognisk rozpadu przerzutów w wątrobie jest dobrą wiadomością, a poprawienie się jej struktury w stosunku do poprzednich badań świadczy o skuteczności leczenia.
Według mnie jest to wystarczający argument za tym, by leczenie kontynuować, bo jaka inna alternatywa pozostaje ?
Korzyść z odnoszonego leczenia powinna być rzeczą nadrzędną.
Mam nadzieję, że i na pozostałe Twoje pytania wkrótce doczekasz się odpowiedzi.
Nieustająco bardzo Ci kibicuję, Seteczko.
Trzymaj się !
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Czy te guzki są w ogóle meta?? Ani w tym ani w poprzenich opisach TK płuc nie jest to jednoznacznie stwierdzone.
Było stwierdzone. W TK z lipca:
Cytat:
TK klatki piersiowej z 25.07.2011
W porównaniu z poprzednimi badaniami TK stwierdza się progresję.
W obu płucach liczne, rozsiane zmiany metastatyczne śr. do 1 cm.
Zwiększyły się liczba i wielkość zmian.
Po włączeniu leczenia trastuzumabem zmiany znacząco się zmniejszyły (podobnie jak zmiany w wątrobie), co również wskazuje, iż były one przerzutowego charakteru (zareagowały na leczenie).
ja100 napisał/a:
Czy może to być powodem, że leczenie herceptyną zostanie wstrzymane?
Aktualny wynik TK klatki piersiowej nie jest jednoznacznym dowodem na progresję. Raczej wskazuje na podejrzenie progresji. To troszkę za mało by przerwać leczenie.
Istnieje taka możliwość, że nowe guzki, które się pojawiły są innego charakteru np. że są to zmiany pozapalne. Nowe zmiany są po prostu zbyt małe by jednoznacznie ocenić ich charakter.
Niestety należy je jednak traktować jako "żółte światełko ostrzegawcze" i liczyć się z tym, że może być to progresja.
Wydaje się, że wskazane byłoby dalsze leczenie trastuzumabem oraz baczna obserwacja i staranny monitoring zmian - wszystkich, również tych w wątrobie.
Taka przynajmniej jest moja opinia.
ja100 napisał/a:
Czy jest sens robić jeszcze raz badanie na innym sprzęcie? Może wyjdzie inaczej tzn. na korzyść dla mnie.
Najlepiej wykonywać badanie na tym samym sprzęcie (wtedy porównanie jest najbardziej wiarygodne).
W tej sytuacji wykonanie ponownego TK klatki piersiowej można by rozważyć gdyby:
1. TK klatki piersiowej z dn. 22.11.2012 było wykonane na innym sprzęcie niż obecnie i/lub
2. lekarz zadecydował o przerwaniu leczenia trastuzumabem na postawie aktualnego TK.
tak, w lipcu było stwierdzenie........ i to właśnie badanie było na innym sprzęcie, a reszta na tym samym (oj, za szybko myślę)
DumSpiro-Spero napisał/a:
Aktualny wynik TK klatki piersiowej nie jest jednoznacznym dowodem na progresję. Raczej wskazuje na podejrzenie progresji. To troszkę za mało by przerwać leczenie.
acha, to jakieś światełko jest
rozumiem, że to zależy od lekarza, hm?
[ Dodano: 2012-01-27, 14:09 ]
Richelieu napisał/a:
Brak ognisk rozpadu przerzutów w wątrobie jest dobrą wiadomością, a poprawienie się jej struktury w stosunku do poprzednich badań świadczy o skuteczności leczenia.
Richelieu napisał/a:
Nieustająco bardzo Ci kibicuję, Seteczko.
Richelieu dziękuję
[ Dodano: 2012-01-27, 14:14 ]
DumSpiro-Spero napisał/a:
2. lekarz zadecydował o przerwaniu leczenia trastuzumabem na postawie aktualnego TK.
we wtorek pójdę do lekarza,
a w pon sama dla siebie spróbuję powtórzyć gdzie indziej TK (wiem osiołek jestem)
Jeszcze raz dziękuję Madziu
tak, w lipcu było stwierdzenie........ i to właśnie badanie było na innym sprzęcie, a reszta na tym samym (oj, za szybko myślę)
Odnośnie zmian o średnicy ok. 1 cm - pomyłki być nie mogło. Różnica może dotyczyć zmian kilkumilimetrowych (niemierzalnych) - sprzęt o wyższej rozdzielczości wyłapie je - inny może ich nie pokazać, pokazać część lub pokazać je inaczej.
ja100 napisał/a:
rozumiem, że to zależy od lekarza, hm?
Wiele zależy od decyzji lekarza prowadzącego. Jak wiele - sama wiesz.
W tym wypadku sprawa nie jest "książkowa" i oczywista, jednak powtarzam: wygląda na to, że aktualny wynik TK to za mało by przerwać leczenie trastuzumabem.
I nie chodzi o to by się przy trastuzumabie upierać. Jeśli wystąpiła oporność na leczenie to herceptyna i tak nie jest już przydatna i trzeba szukać innych rozwiązań (jest takie, jak wiadomo - lapatynib).
Chodzi o to by nie przerwać leczenia trastuzumabem przedwcześnie / pochopnie.
I nie chodzi o to by się przy trastuzumabie upierać. Jeśli wystąpiła oporność na leczenie to herceptyna i tak nie jest już przydatna i trzeba szukać innych rozwiązań (jest takie, jak wiadomo - lapatynib).
Chodzi o to by nie przerwać leczenia trastuzumabem przedwcześnie / pochopnie.
Madziu rozumiem, nic na siłę!
Mam nadzieję, że dadzą mi szanse na jeszcze trzy herceptynki!
Nie, idź do lekarza z tymi wynikami co masz (a ten wynik markera trzymaj w zanadrzu) bo jak na razie to marker niski, wątroba się poprawiła a zmiany w płucach niediagnostyczne, to o co chodzi? Na ten stan jaki jest, to tą dawkę herceptyny powinnaś jeszcze dostać, a jak zaczniesz kopać to on też może wpaść na niefortunny pomysł odłożenia dawki do wyjaśnienia w jakiś badaniach. Najpierw lek, a potem to lekarz też będzie chciał to wyjaśnić i może coś zaproponuje. Powodzenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum