barbara25, ściskam Ciebie bardzo bardzo mocno...
czasami człowiek zastanawia się, zadaje sobie multum pytań... Być może Tata nie dal znaku... bo nie chciał, abyś patrzyła na niego jak odchodzi, może chciał, abyś go pamiętała właśnie takiego walecznego, silnego. Nikt z nas nie zna odpowiedzi. Ja wierzę, że patrzy na Ciebie z góry i nie pozwoli, byś cierpiała. Jest mi szalenie przykro. Przyjmij wyrazy współczucia.