Tata nadal nie ma apetytu, w łóżko spędza 99% Dnia, mimo silnych tabletek ból delikatnie dokucza. Coraz częściej nie można zrozumieć co chce powiedzieć, stara się ale myli słowa i się denerwuje.
Zmieniły się dawki tabletek:
OxyContin 40mg - 2x1 tabletka (co 12h)
W razie bólu:
Efferalgan Codeine - 1x tabletka max 4x na dobę
Sevredol 20mg - 1x tabletka
Dodatkowo
Lactulosum 1x30ml
Metoclopramidum Polpharma 3x 1 tabletka przed posiłkiem.
Efferelgan i Sevredol podajemy 4x dziennie, ale wystarczy ze Tata szybciej się zerwie z łózka i ból wraca :( Trzęsie się z bólu, prosi żeby ból minął, wytrzeszcza oczy, przykro na to patrzeć przez co Tata przechodzi :( aż łzy się cisną do oczu!
Szczerze jest nieciekawie :( W poniedziałek dopiero odwiedzimy Lekarza (ma urlop) i dowiemy się czy może zmiana tabletek na silniejsze przyniosła by Tacie ulgę.
Pozdrawiam
_________________ "Wiem... ze patrzysz na mnie z góry - Kocham Cie Tatko"
MarcoPolo, Bardzo mi przykro,że u Was sprawy tak się mają,że to tak szybko postępuje. Szkoda też ,że musicie czekać do poniedziałku:( Ale miejcie nadzieję mimo obecnej sytuacji,że przyjdą jeszcze te lepsze dni,życzę Wam tego z całego serca!
W razie bólu: podajemy jak niżej.
Efferalgan Codeine - 1x tabletka max 4x na dobę
Sevredol 20mg - 1x tabletka max 4 na dobę
Dodatkowo
Lactulosum 1x30ml
Metoclopramidum Polpharma 3x 1 tabletka przed posiłkiem.
Tata nadal nie ma apatytu, Nutridrinki tez nie pomagają, już próbowaliśmy wszystkiego co możliwe, odrobinę zje na sile i z 20 minutowa namowa ...ale od siebie to w ogóle mógł by nie jeść. Od 3 Dni stosujemy pieluchy i pieluchomajtki, Tata i tak wstaje bo nie przyzwyczajony i idzie do Toalety, często trzeba mu pomoc bo nie ma tyle sil.
Ciągle leży, dużo śpi, krem na odleżyny i specjalne podkłady przeciwko odleżynom również stosujemy. Kontakt jest ograniczony, coraz bardziej zaczyna się mylić, nie można zrozumieć o co chodzi :( czasem jest świadomy i normalnie rozmawiamy. Podsumowując to Wahadłowo.
Także tak to u Nas wygląda na dzień dzisiejszy.
Pozdrawiam
_________________ "Wiem... ze patrzysz na mnie z góry - Kocham Cie Tatko"
Maco Polo
podawajcie Tacie jak najwięcej białka, np budyń z rozbełtanym jajkiem. Zerknij jeszcze na stronę producenta Nutridrinków. Istnieje specyfik wartościowszy od nutridrinków podaje się go przy kacheksji, przy dużym wyniszczeniu nowotworowym. Można jeszcze spróbować podawać Tacie pokarmy dużą strzykawką, bo może już mieć problemy z przełykaniem.
Bardzo Ci współczuję, ze stan Taty jest jaki jest. U mnie jest taka różnica, że ma apetyt wilczy, kontaktuje i ból nie dokucza.
Ale problemy z chodzeniem również ma - tzn trzeba mu pomagać.
Takie momenty są najgorsze, bo nic już się nie da zrobić tylko być ile się da.
Podziwiam również Ciebie, jak i każdego kto tak dzielnie towarzyszy swojemu rodzicowi.
Przykro to czytać. Tak to właśnie wygląda .Ale kto to moze wiedzięc dopóki sam tego nie przeżyje, Az za dobrze to pamiętam.:<
Megalia i wszystkie preparaty wzmagajace apetyt oparte na progestagenach w przypadku terminalnej choroby nowotworowej nie zdają egzaminu,. Kacheksja i tak postępuje, tego procesu nic nie jest w stanie powstrzymać.
Brak apetytu nadal dolega, wmuszamy zupki, jabłka przecierane. Mixuje świeże owoce na soki. Tata ma ochotę tylko i wyłącznie na zimne napoje LODOWATE mówi chce ale naprawdę ZIMNE włóż do zamrażarki na 1h i mi przynieś ! Ma straszne pragnienie od 3 dni, dziwne to, ale jak łącznie podawaliśmy 8 tabletek przeciwbólowych teraz podajemy tylko 1, mówi nie mam bólu żadnego i nie ma potrzeby zażywać tabletek, OXI podajemy bez zmian 2x2 tabletki dziennie (rano - wieczór) plus ta jedna SERVADOL, nie jest tak senny jak 2 tyg temu, siły niestety brak, przy wstawaniu potrzebuje Naszej pomocy.
Będę informował co u Nas nowego Dziękuje za rady
Pozdrawiam
_________________ "Wiem... ze patrzysz na mnie z góry - Kocham Cie Tatko"
Witam, niestety niosę nie za dobre wieści :( choroba galopuje...
Tata w dniu wczorajszym przyjął 2 kroplówki, dziś kolejne 2, ból dolega tylko jak zmieniamy pampersa albo smarujemy Tate kremami, oliwkami. Doustne podawanie tabletek zostało przerwane. Tata zaczął mieć problemy z przełykaniem, wodę podajemy po pól łyżeczki . Jako środki przeciwbólowe Lekarz polecił Nam czopki Paracetamol (graczka, ból), czopki Diclofenac Gsk , skruszony SERVADOL i podać zmieszany z woda na łyżeczce z razie bólu. Plastry Matrifen 1x na 3 dni, antybiotyk Unidox Solutab 100mg 1x dziennie skruszony podane z woda. Tatuś od dzis ma założony cewnik, do tego zrobiły się małe odleżyny na pleckach, mamy specjalny materac z silniczkiem, kremy PC 30 i Sudocrem. Kontakt z Tata jest bardzo ograniczony, wszystko słyszy i rozumie ale niestety przestał mówić, jest jak najbardziej świadomy bo na widok Lekarza przemówił mówiąc DZIEŃ DOBRY NIE BOLI Jak My spytamy czy Tatuś by chciał się napić nie odpowie, ale mruganiem daje Nam znak.
Pozdrawiam i napisz za jakiś czas co u Nas
_________________ "Wiem... ze patrzysz na mnie z góry - Kocham Cie Tatko"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum